Robbur - komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ja wiem w czym problem, wczoraj latałam w deszczu w butach ogolonych przez dr Zenka, oczywiście, że trzymają mnie niż te z "chwytną" gumą.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem, czy jest sens poprawiać te newfeele. Ja po prostu postaram się dla nich wybierać takie trasy, gdzie się najlepiej sprawdzają, a więc piaszczyste ścieżki leśne. Na szczęście las mam na tyle urozmaicony, że spokojnie coś tam znajdę. Ścieżek tych unikałem jak mogłem w "wysokich" butach, nie zapewniających czucia podłoża. Po asfalcie biegłem w nich kilkaset metrow (dobieg do lasu) i na chwilę obecną nie jest to mój ulubiony sposób spędzania czasu . Na razie jeszcze nie dojrzałem do minimusów, ale zakup newfeeli to chyba dobry pomysł, żeby sprawdzić o co w tymi mini loto. Bo ich zdecydowaną zaletą jest to, że są w miarę lekkie, przewiewne i mają fajną mięciutką cholewkę (bez elementów mogących powodować otarcia) ładnie opinającą stopę. Czyli prawie minimusy.
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Chyba racja, nie ma co tych Newfeelów poprawiać, tylko po prostu biegać w nich w dobrych warunkach. Po twardym też się w nich nieźle biega po przyzwyczajeniu.
Ale to są mniej niż Minimusy . Minimusy w porównaniu do nich są o wiele bardziej komfortowe i znacznie bardziej izolują od podłoża. Przejście z Newfeeli na Minimusy to prawie taka sama różnica jak przejście z Minimusów na amortyzowane żelazka. Różnica jest tego rzędu. Tak ja to odczułem w każdym razie
Ale to są mniej niż Minimusy . Minimusy w porównaniu do nich są o wiele bardziej komfortowe i znacznie bardziej izolują od podłoża. Przejście z Newfeeli na Minimusy to prawie taka sama różnica jak przejście z Minimusów na amortyzowane żelazka. Różnica jest tego rzędu. Tak ja to odczułem w każdym razie
The faster you are, the slower life goes by.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
kto by pomyślał, że zacznę od mini w wersji hardcore . Na szczęście na siłę nie szukam minimalizmu, bardziej czegoś co ułatwi naturalną pracę stóp i pewien stopień amortyzacji. Ale dla newfeeli znalazłem kapitalne zajęcie - mam taki 800-metrowy podbieg, cały w piachu - prawie jak wydma. Na bosaka byłoby ciężko, bo nie jest to czysty piach. Unikałem go ostatnio, bo w "wysokich butach", nawet o najlepszym trzymaniu stopy to była masakra. Szczególnie na zbiegu. 3-4 krotne zdobycie tej górki to kapitalny trening siłowy.klosiu pisze:Minimusy w porównaniu do nich są o wiele bardziej komfortowe i znacznie bardziej izolują od podłoża. Przejście z Newfeeli na Minimusy to prawie taka sama różnica jak przejście z Minimusów na amortyzowane żelazka.
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Generalnie buty dla tych którzy zaczynają zabawę z minimalizmem i nie chcą wydawać kilku stów za but do biegania raz w tygodniu.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Masz rację Pulchniak - wydać 399 zł (najtańsze minimusy na jakie trafiłem) i stwierdzić, że to nie o to chodzi - byłoby głupio. Newfeele to prawdziwe mini - zarówno technicznie, jak i cenowo. I naprawdę jest duża różnica pomiędzy newfeelami a przeciętnymi trampkami, czy innymi tenisówkami. W trampkach chodzę na co dzień, ale biegowo to wykończenie cholewki by mnie wykończyło.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Dlatego ja jestem zwolennikiem drastycznych kar dla nieodpowiedzialnych właścicieli. Pies nie jest niczemu winien, bo jaki wlasciciel taki pies.
- robbur
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1180
- Rejestracja: 09 kwie 2011, 13:05
- Życiówka na 10k: 44:44
- Życiówka w maratonie: brak
Sęk w tym, że na wsi jest dziwne podejście do zwierzaków, psów szczególnie. Otwarte bramy, lub nawet nieogrodzone posesje to norma. Do luźno puszczonych w takiej sytuacji burków wielkości kota już się przyzwyczaiłem.
Najgorsze jest to, że to ja jestem uważany za intruza, bo "biegam jak jakiś pojeb po nocach po prywatnych drogach gminnych". Chyba jednak zainwestuje w gaz.
Najgorsze jest to, że to ja jestem uważany za intruza, bo "biegam jak jakiś pojeb po nocach po prywatnych drogach gminnych". Chyba jednak zainwestuje w gaz.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- wolf1971
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1815
- Rejestracja: 18 sty 2011, 09:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Piastów>Łódź>Płońsk
Ja zmieniłem zdanie o CR7 po obejrzeniu TEGO FILMU.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
Właśnie to samo miałam napisaćAniad1312 pisze:Fajnie, że biegasz. Fajnie, że tak szybko. Fajnie, gdyby się okazało, że będzie tak fajnie cały czas.
A Ronaldo.. cóż.. co ma chłop zrobić, jak młody, przystojny i do tego utalentowany
Od 8 roku życia zaiwania i to z niezłym skutkiem. Oby więcej takich Ronaldo było wśród piłkarzy
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Newfeele się nie rozpadną. Już je prałem i nic im nie jest.
A po błocie to nawet lepsza amortyzacja niż na trawie
A po błocie to nawet lepsza amortyzacja niż na trawie
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów