SBBP zaprasza członków i sympatyków na piknik

[Kociemba]

Wiadomość nr 1. Gril, opał, podpałka, sztućce i talerzyki meldują się wraz ze mną na Młocinach. Kubki i worki jak czytam przyniesie PAwel. Co do sałatki pomidorowej to można ją sporządzać tylko tuż przed spożyciem, co potwierdzi każda z Pań. Po nocy spędzonej w lodówce pomidory flaczeją, odstaje się z nich woda i są be. Dodanie ogórków jeszcze pogorszy sprawę. Cały zabieg pokrojenia warzyw trwa tyle co 200 m. w wykonaniu FREDZIA na WAT, potem można je polać bezpośrednio na talerzu oliwka lub jogurtem lub tylko przyprawić czym się ma.

Wiadomość nr.2. Nad moim uczestnictwem w pikniku zawisły czarne chmury. Może się okazać, że nie będę mógł być. Jednak bez względu na wszystko, wymieniony wyżej towar zostanie dostarczony, za co ręczę głową. Jest wielce prawdopodobne, że nie wyrobie się też w środę na WAT. Na pewno będę  jutro czyli we Wtorek o 19:00 na stadionie i potem polecę na Łosiowe.

Wiadomość nr 3. Limit wykrętów z uczestnictwa w pikniku SBBP został właśnie wyczerpany. Nieobecność na sobotnim SBBP może grozić poważnymi konsekwencjami.


(Edited by Kociemba at 10:17 pm on June 2, 2003)

[Adam Klein]

Kociemba - bo nie zrozumiałem - albo niech mi ktoś wyjaśni - czy Ty zrobisz tą sałatkę czy nie?

PAweł - prysznic biwakowy??? Ale............nie mam pytań.

No a Ja nadal nie wiem co mam kupić !!!!!

(Edited by FREDZIO at 12:44 am on June 3, 2003)

[wojtek]

Ten piknik mam nadzieje bedzie takze stala tradycja SBBP ?
Nawet okazja jest znakomita - Joycat obchodzi swoje urodziny biegowe . Alez nam malenstwo uroslo

[joycat]

Kilka spraw:

1. Stanowczo protestujê przeciwko nieobecno¶ci Kociemby na pikniku. Je¿eli Kociemba siê nie pojawi, oflagujê siê i rozpocznê d³ugoterminowy strajk g³odowy.

2. Sa³atka. Je¿eli zostan± dostarczone warzywa na piknik, to ja zrobiê sa³atkê. Mogê przywie¼æ du¿± michê i kluczowe przyprawy i dodatki. Warzywa, jak rozumiem, zapewnia Pit.

3. Czy s± jakie¶ preferencje odno¶nie gatunku piwa? Czy s± chêtni na takie wynalazki jak Cooler, Reds, piwo imbirowe?

4. Fakt, to moje drugie urodzinki biegowe , dziêki Wojtek za pamiêæ. W dodatku za 24 km wyskoczy mi na liczniku 2000 km!! Czy przebiegnê ten dwutysiêczny kilometr na M³ocinach??

[Leszek Gwiazdowski]

PAweł - zapisane.
Kociemba - zapisane - dostawa - nieobecności nie da się usprawiedliwić - nie zapisane. Protestuję!!!

Pozostał zakup tego co się kładzie na grila czyli kiełbasy i ewentualnie mięsa ( w zależności od uzgodnień ) oraz zakup pomidorów, ogórków i sałaty ( sporządzimy sałatkę wspólnie pod wachowym kierownictwem Kierowniczki, która dostarczy michę, narzędzia i przyprawy ).

Żeby nie było wątpliwości Pit dostarcza pieczywo i warzywa kładzione na grilla.

FREDZIO w porozumieniu z Grubciem zakupią kiełbasę, ewentualnie mięso, pomidory, ogórki, sałatę (przypominam o umyciu) w ilościach uzgodnionych z Kierowniczką. Transport w uzgodnieniu ze mną. Proszę potwierdzić przjęcie zlecenia !!!

Kto posiada i dostarczy sprzęt grający - nie koniecznie głośno.

UFF - chyba wszystko - czy może coś przeoczyłem ???

Pozdrawiam

Leszek

(Edited by Leszek Gwiazdowski at 9:17 am on June 3, 2003)

[Adam Klein]

Niech małżonkowie wezma żony, żony małżonków, dzieci. Może Kociembę to przekona.

Dowiedziałem się, że Kociemba ma spotkanie pomaturalne.

(Edited by FREDZIO at 9:26 am on June 3, 2003)

[Przemek]

Nie ma Kociemby = nie ma Przemka

[Pit]

Kociemba musisz być koniecznie, zrób przerwę w maturze, sprowadź całą klasę, sklonuj się czy wymyśl coś innego ale zadnych nieobecności!!!!

[wojtek]

A czy ktokolwiek wie co sie dzieje z podstawowymi biegaczami , przemierzajacymi pierwsze kilometry SBBP ? ( oprocz tych ktorzy nadal biegaja , rzecz jasna )
Mysle o Ani I Filipie  .

[Pit]

Dla Ani cały czas mam zdjęcia z Mikołajek.

[filipp]

chyba zostalem wywolany przez wojtka do tablicy. cholera mam w sobote wesele odlegle o 400km od Wawy. wlasnie kombinuje jakby tu zamieszac ale za bardzo mi nie wychodzi, ze sie uda. to prawda, ze b. dawno mnie na SBBP nie bylo ale to dluga historia...
grunt, ze biegac nie przestalem!

ale dzieki za pamiec o jednym z synow marnotrawnych SBBP jak mnie kiedys calkiem trafnie okreslil Kociemba
Bawcie sie dobrze w sobote!

[Kociemba]

Po tym co przeczytałem był bym ostatnią świnią gdybym nie przyszedł choć na chwilę. Nawet jeśli to chodzi tylko o tą sałatkę której w razie mojej nieobecności nie będzie komu zrobić to i tak mi było miło. Szczerze mówiąc zrezygnował bym bez zastanowienia z każdej innej imprezy na rzecz pikniku SBBP, ale pokusa zobaczenia kumpli po 20 latach jest bardzo silna. Impreza ma charakter spontaniczny i wymaga nagłych interwencji.  Wszystko przez to że nie mieliśmy w klasie takiego Leszka G., który by wszystko zorganizował, trzeba teraz troszkę pomóc . Zobowiązałem się pomóc w dostarczeniu na miejsce kilku osób i to mi wszystko komplikuje. Na pikniku będę na pewno, najwyżej krócej. Co ja powiem potem wnukom jak się mnie spytają: "Dziadku, czy to prawda, że byłeś na pierwszym legendarnym Pikniku SBBP, podobno sama Joycat kroiła pomidory, a Grubcio zjadł dwa kilo kiełbasy ?"

(Edited by Kociemba at 10:53 pm on June 3, 2003)

[Deck]

kurde, skreca mnie ale nie wiem czy uda mi sie wpasc. Wyjezdzam w piatek i nie wiem czy uda mi sie wrocic na sobote, jezeli tak to oczywiscie wpadne.

[joycat]

Kociemba - koniecznie musisz przyjechaæ.
To bêdzie niezapomniany dzieñ, który zapisze siê z³otymi zg³oskami w anna³ach SBBP.

To ju¿ za trzy dni!!!!

[joycat]

Nie odpisali¶cie mi na temat piwa.
Mo¿e byæ Tyskie?
Bêd± chêtni na piwo imbirowe, czy tylko dla siebie mam zrobiæ zapas?