mniej a częściej?
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
przeciez odpisalem :| widzcznie nie doszlo :/ zaraz odpisze jeszcze raz a raczej przesle to co pisalem przedtem:P
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- vlad
- Wyga
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 18:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
Ryan, Natalka niesępcie sie dajcie plan na forum zeby sie mozna z nim zapoznac
natalka biegasz wedlug planu Kejt??mnie zaczelo bolec w prawym kolanie z zewnetrznej strony i narazie biegam na 26/10 bo jak przyspiesze to odrazu czuje bol
pech

natalka biegasz wedlug planu Kejt??mnie zaczelo bolec w prawym kolanie z zewnetrznej strony i narazie biegam na 26/10 bo jak przyspiesze to odrazu czuje bol

-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
wlad a robiles te zabki z rozpiski Kejt ?? jesli tak to nie ma sie co dziwic ze cie bola
jesli mozesz to powiedz mi po czym zaczely Cie olec to postaram sie powiedziec po czym mogły Cie zaczac bolec, i nie sepimy tylko chcialem zobaczyc co Natlaijka robi mi osobiscie nie pasuje ten plan i go nie robie tylko chcialem doradzic Natalijce
pozdro


pozdro
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
a Natalijka wracajac do rozmowy z trenerami
to ten rob z ta trenerka nie jest wcale zmarnowany sama napisalas "...jedynie co mi ten rok pod jej opieką dał to : 3ms kontuzji, troszke szybkości i dynamiki, znaczna poprawe techniki biegu, poprawne skipy.." czyli jednak cos Ci dał to nie jest tak ze zmarnowałąs cos masz troche zaległosci ale to nic strasznego
bo sam fakt ze trenowalas regularnie to idziesz do przodu z resultatami<nie wliczajac czas kontuzji> bo jednak cos wynioslas z jej trenongow
a co do kontuzji to mianowicie jakie to byly kontuzje i czy robilas trening siłowy na siłowni ??



"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- vlad
- Wyga
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 18:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
Ryan wlasnie ze w kolanie mnie zaczelo bolec wczesniej niz Kejt plan napisala i nawet dnia niezrobilem z planu bo narazie lekkie rozbiegania robie i wtedy mnie nic nieboli dopiero jak przyspieszam z tetnem do 28,30/10s to zaczyna lekko bolec po zewnetrznej stronie kolana mysle ze to jakies sciegno zbytnio naciagniete bo podczas chodzenia nic nieboli dopiero w przyspieszeniach i w wyzszych zakresach,,mam nadzieje ze przejdzie 
Natalka Ryan teraz najwazniejsze pytanie!! jaka prowadzicie suplementacje??niemowie tu o diecie i prawidlowym odzywianiu bo to chyba kazdy z nas "sportsmenow" prowadzi
tylko o odzywkach ja mysle nad tym
1.zma OLIMP ZMA 120 kap.
2.bcaa OLIMP BCAA Mega Caps 300 kaps. (330g BCAA)
3.izoplus
4.kreatyna OLIMP CreaFusion Mega Caps 360 lub jablczan tego samego producenta
5.witaminy i mineraly MLO Sport Power 100 tab.
6.tauryna Vitalmax - tauryna 500mg 200kaps
7.wapn,magnez cynk walmarka
a zamiast MLO mysle nad BODYMAXEM ale sie wacham,
dodam ze odkad zaczolem biegac jedyne co uzywalem to "izoplus" a co wy polecacie??

Natalka Ryan teraz najwazniejsze pytanie!! jaka prowadzicie suplementacje??niemowie tu o diecie i prawidlowym odzywianiu bo to chyba kazdy z nas "sportsmenow" prowadzi

1.zma OLIMP ZMA 120 kap.
2.bcaa OLIMP BCAA Mega Caps 300 kaps. (330g BCAA)
3.izoplus
4.kreatyna OLIMP CreaFusion Mega Caps 360 lub jablczan tego samego producenta
5.witaminy i mineraly MLO Sport Power 100 tab.
6.tauryna Vitalmax - tauryna 500mg 200kaps
7.wapn,magnez cynk walmarka
a zamiast MLO mysle nad BODYMAXEM ale sie wacham,
dodam ze odkad zaczolem biegac jedyne co uzywalem to "izoplus" a co wy polecacie??
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2698
- Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zajżyj na www.sfd.pl tam jest forum na forum wejdz na dzial Olimp i tam zadaj pytanie o suplementacje Panu Darkowi Sukale
Tompoz
- natalijka
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 20 mar 2005, 11:11
I.
Wybieganie, 50minut (bieg w pierwszym zakresie tetna, trucht)
II.
4x 40m sprint
6x 100m sprint na 90%, ostatnie powtorzenie na max
[20min trucht + 10x100m przebieżki w terenie na 28/10sek, czyli zbiegi podbiegi i siodełko ]
III.
Bieg ciągły zmienny: 2 minuty w pierwszym zakresie - 1minuta w drugim zakresie [szybciej niż trucht, ale nie na max] (w sumie 45 minut)
IV.
3x (skip A, skip B, skip C, wieloskoki, zabki, prawa noga, lewa noga) po 20m
20, 30, 40, 50, 60, 70, 60, 50, 40, 30, 20m - przerwy 45-60s. [dodatkowo dobrze by było, gdyby starty mogly być na sygnal, czyli np. klasniecie kolegi, lub pikniecie zegarka (o ile macie taka możliwość]
[Ja robie inaczej:
3x40m (skip A, B, C, poł A)
2x20m (żabki, podskoki lewa, podskoki prawa)
30, 40, 50, 60, 70, 80, 70, 60, 50, 40, 30, p.60 sek
7x100m podbieg lekki]
V.
20 minut truchtu, 8x100m rytmy (biegniesz mniej wiecej na 60-70%, powrot w marszu i nastepne powtorzenie)
[50 min trucht]
Czyli wyrzyciłam trening II, a na jego miejsce dałam trening V. A trening V to jeszcze raz trening I. Do tego małe poprawki do siły biegowej. Zawsze lubiłam ten element wiec ten od kejt był dla mnie zbyt lajtowy
Dwa dni w tyg. wolne od biegania.
Wybieganie, 50minut (bieg w pierwszym zakresie tetna, trucht)
II.
4x 40m sprint
6x 100m sprint na 90%, ostatnie powtorzenie na max
[20min trucht + 10x100m przebieżki w terenie na 28/10sek, czyli zbiegi podbiegi i siodełko ]
III.
Bieg ciągły zmienny: 2 minuty w pierwszym zakresie - 1minuta w drugim zakresie [szybciej niż trucht, ale nie na max] (w sumie 45 minut)
IV.
3x (skip A, skip B, skip C, wieloskoki, zabki, prawa noga, lewa noga) po 20m
20, 30, 40, 50, 60, 70, 60, 50, 40, 30, 20m - przerwy 45-60s. [dodatkowo dobrze by było, gdyby starty mogly być na sygnal, czyli np. klasniecie kolegi, lub pikniecie zegarka (o ile macie taka możliwość]
[Ja robie inaczej:
3x40m (skip A, B, C, poł A)
2x20m (żabki, podskoki lewa, podskoki prawa)
30, 40, 50, 60, 70, 80, 70, 60, 50, 40, 30, p.60 sek
7x100m podbieg lekki]
V.
20 minut truchtu, 8x100m rytmy (biegniesz mniej wiecej na 60-70%, powrot w marszu i nastepne powtorzenie)
[50 min trucht]
Czyli wyrzyciłam trening II, a na jego miejsce dałam trening V. A trening V to jeszcze raz trening I. Do tego małe poprawki do siły biegowej. Zawsze lubiłam ten element wiec ten od kejt był dla mnie zbyt lajtowy

Dwa dni w tyg. wolne od biegania.
- natalijka
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 20 mar 2005, 11:11
Co do siłowni, to tak. Sporo spedzałam czasy na siłce, głownie na górne partie, grzbiet i brzuch, ale ne nogi też cwiczyłam. Za to miałab dużo siły biegowej wykonywanej ze sztanga na karku więc ograniczyłam inne ćw na nogi.
Co do suplementów to ja nie biore prawie żadnych. Tylko różne witaminki dla sportowców, czasem izotoniki lub inne napoje dodajace pawera. Nie stronie od kofeinki przed bieganiem. brałam równiez l-carnityne.
I to wszystko, ale chyba zakupie niedługo coś poważnieszego
Co do suplementów to ja nie biore prawie żadnych. Tylko różne witaminki dla sportowców, czasem izotoniki lub inne napoje dodajace pawera. Nie stronie od kofeinki przed bieganiem. brałam równiez l-carnityne.
I to wszystko, ale chyba zakupie niedługo coś poważnieszego
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
Natalijka rob trening Kejt
ja sie nie bede wtracal skoro jej tak ufasz
mam nadzieje ze bedziesz zadowolona z resultatow
Vlad no mozliwe ze to sciegno, a co do suplementacji to czasami isostar pije po treningu, l-carnityne, weglowodany i witaminy



Vlad no mozliwe ze to sciegno, a co do suplementacji to czasami isostar pije po treningu, l-carnityne, weglowodany i witaminy
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- natalijka
- Wyga
- Posty: 75
- Rejestracja: 20 mar 2005, 11:11
Trening kejt? ale który lepiej oceniasz ten oryginalny czy ten z moimy poprawkami? Bo tak wogóle ten oryginalny był pisany pod 1000m, a ja chce 1500. Więc chyba dobrze go poprawiłam, pozatym jej siła biegowa bedzie dla mnie stanowczo za lekka!
vlad - jak masz bóle to nie rób tych żabek! musisz poprawiac siłe i dynamike prostszymi sposobami. Moze na poczatek rozbiegania przy których nie czujesz bólu plus co drugi dzień lekkie (!) podbiegi pod górke w swobodnym tempie, skip C oraz połskip A, podskoki z lewej na prawą oraz coś na łydki, np wzniosy ze sztangielką. Oczywiście nie wszystko na raz. No i koniecznie jakies maście i żele na te stawy!! 3maj sie, bedzie dobrze!
vlad - jak masz bóle to nie rób tych żabek! musisz poprawiac siłe i dynamike prostszymi sposobami. Moze na poczatek rozbiegania przy których nie czujesz bólu plus co drugi dzień lekkie (!) podbiegi pod górke w swobodnym tempie, skip C oraz połskip A, podskoki z lewej na prawą oraz coś na łydki, np wzniosy ze sztangielką. Oczywiście nie wszystko na raz. No i koniecznie jakies maście i żele na te stawy!! 3maj sie, bedzie dobrze!
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
nie bede sie wypowiadal na ten temat czy jest dobry czy nie bo mam inne zdanie, a te poprawki tylko daja ci wieksza ojetosc co i tak malo istotne jest na 1500m ;] a bardziej pod 3km i wzwyz
pozdro milych treningow
pozdro milych treningow
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"
- vlad
- Wyga
- Posty: 132
- Rejestracja: 27 kwie 2005, 18:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
Tompoz zajzalem dzieki 
Natalko nierobie zadnych zabek ani sily tylko lekko sie rozbiegam i smaruje fastum,,a kofeinke to ile biezesz i w jakiej postaci bo w kawie to jest chyba od 30-50mg kofeiny czyli male ilosci sa takie tablety kiedys je bralem i jedna ma 200mg kofeinki,
l-carnityne tez bralem ale stracilem wiare w ten srodek
i wlasnie mysle nad jakimis dobrymi suplami,moze tak jak Ryan jakies weglowodanki albo bialko ale chyba zostane przy wymienionych a najbardziej przy jablczanie bo nie nawadnia a sila i wytrzymalosc wzrosnie,,natalka narazie sobie biegaj przez te 8 tygodni tak jak napisany plan tylko zmien sobie sile tak jak to zrobilas bo po 8tygodniach kejt napisze nowy ,,
co do silowni to jakos nieumie sie do niej przekonac ,wole sobie robic cw obwodowe ogolnorozwojowe ciezarem wlasnego ciala
:):):):):):):):):):):):):):):):):)
Natalka a moze skocz do tej twojej trenerki i z nia porozmawiaj co ona sadzi o tym planie??czy raczej to zly pomysl ??

Natalko nierobie zadnych zabek ani sily tylko lekko sie rozbiegam i smaruje fastum,,a kofeinke to ile biezesz i w jakiej postaci bo w kawie to jest chyba od 30-50mg kofeiny czyli male ilosci sa takie tablety kiedys je bralem i jedna ma 200mg kofeinki,



co do silowni to jakos nieumie sie do niej przekonac ,wole sobie robic cw obwodowe ogolnorozwojowe ciezarem wlasnego ciala

Natalka a moze skocz do tej twojej trenerki i z nia porozmawiaj co ona sadzi o tym planie??czy raczej to zly pomysl ??
-
- Wyga
- Posty: 85
- Rejestracja: 29 lip 2005, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska
co do czestszego bieania niz 6 razy w tygodniu to ja uwazam ze to jest sprawa indywidualna, zalezy to rowniez od naszego organizmu bo nie kazdy sie w tym samym czasie regeneruje, innym na to potrzeba 1-2 dni innym wystarczy czas z treningu na trening i jeden dien w tygodniu wrecz im przeszkadza bo wybjaja sie z rytmu treningowego:) a mozesz rowniez zrobic tak ze ten dzien wolny ktory miales mozesz go rowniez przeznaczyc na bieganie jako odpoczynek tyle ze w wolniejsyzm tepie niz zwykle biegasz objetosc:) i to bedzie swego rodzaju odpoczynek a zarazem trening 
pozdro

pozdro
"Kto nie dąży do rzeczy niemozliwych nigdy ich nie osiagnie"