Kachita - komentarze.
Moderator: infernal
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A czemu samo zło? Niby czytałam ulotkę, ale w sumie standardowe rzeczy tam były. A tymczasem cieszę się, że mogę w miarę normalnie oddychać przez nos.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Czyli jedyna korzyść z twojej nowej, chociaż miejmy nadzieję tymczasowej, sytuacji życiowej poszła się czesać...kachita pisze:Ale generalnie już mi lepiej, bo apetyt wrócił
trolodygresja
Spotkałem dziś na osiedlu na którym się wychowałem ojca mojego dobrego kolegi z przedszkola i szkoły, a z którym już kontaktu nie mam. Spotkany ojciec kolegi odnotował, że niby schudłem... ja schudłem też coś. Tak chciał zagadnąć, i z przejęciem w głosie opowiedział mi, że mój kolega a jego syn też (?) strasznie schudł (a zawsze był raczej szczupły)... "Bo wiesz - relacjonował - on zupełnie zwariował... codziennie biega. Przebiegł w zeszłym roku... tę... no... Koronę Maratonów Polskich... Po 50 km, rozumiesz? Zupełnie zwariował. Dzisiaj też pewnie biega."
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Kanas78
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2460
- Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Mam nakaz od lekarza, żeby psikać raz dziennie przez 3 tygodnie, żeby zatoki wysuszyć. Na razie jest OK, jest pewna szansa, że w sobotę potruchtam
I w ogóle nie wiem, o co kaman, ale odkąd sobie choruję, to jakoś dobrze mi się brzuszki trzaska. Hm, strange.
I w ogóle nie wiem, o co kaman, ale odkąd sobie choruję, to jakoś dobrze mi się brzuszki trzaska. Hm, strange.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Sterydy bierzesz to i siła jestkachita pisze:odkąd sobie choruję, to jakoś dobrze mi się brzuszki trzaska. Hm, strange.
No i apetyt wrócił, sterydy działają cuda.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Dobra, dobra, sterydy biorę od wczoraj, a brzuszki trzaskam codziennie
Ale sprawdziłam sobie na tej takiej sprytnej stronce, czy mój lek jest niedozwolony i generalnie owszem, ale jak jest podawany doustnie, domięśniowo lub dożylnie. Ja biorę go donośnie, więc teoretycznie jestem clean. Normalnie Marit Bjoergen 
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kojer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A ja widziałem Kachitę
. Poznałem na początku po butach. Przed startem (znowu trzeba było brodzić po cholernym błocie) nie zdążyłem się przywitać a na mecie już nie widziałem. 
- kojer
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1757
- Rejestracja: 26 lip 2013, 11:09
- Życiówka na 10k: 46:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Chciałem ale na starcie nie wyszło a jak mijałem to lawirowanie między kałużami nie sprzyjało konwersacji 
- raSheed
- Wyga

- Posty: 142
- Rejestracja: 08 lip 2013, 08:37
- Życiówka na 10k: 47:20
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
A ja dziś podszedłem ale nic nie dostałemzoltar7 pisze:Kojer trza było śmiało podejść... U Kachity dla nowych klientów pierwszy gram za darmo
BLOG | Komentarze
5km ->21:32 Wrocław GPzBiegiemNatury 6 bieg 08.13.2014
10km -> 44:45 Dziesiątka Wroactiv 16.03.2014
21,095km -> 01:48:34 XXVI Bieg Lwa Legnickiego 06.10.2013
1/4 IM -> 2:56:10 Poznań 04.08.2013
5km ->21:32 Wrocław GPzBiegiemNatury 6 bieg 08.13.2014
10km -> 44:45 Dziesiątka Wroactiv 16.03.2014
21,095km -> 01:48:34 XXVI Bieg Lwa Legnickiego 06.10.2013
1/4 IM -> 2:56:10 Poznań 04.08.2013




