Park Skaryszewski Biega

Awatar użytkownika
awozni1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 20 maja 2003, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Nieprzeczytany post

Oj nie, ale mysle ze Agia krzywdy mi nie zrobi, no co najwyzej mnie zabiega az padne z wysilku :hahaha:. Jak forma Romek, w koncu gdzie startujesz Warsaw or Berlin? Pozdrawiam.
[i]"biegnąc patrz przed siebie"[/i]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
awozni1
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 165
Rejestracja: 20 maja 2003, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław

Nieprzeczytany post

Agia, nic nie mam na komunikatorze !!!!
[i]"biegnąc patrz przed siebie"[/i]
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wychodzi na to, ze Berlin. Forma, hmm, nie narzekam, choc mam coraz wiekszy apetyt
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

- Jolu,
- Kingo,
- Agia,
- Marku,
- Romku,
- Endy

SPRAWDZCIE SWOJE EMAILE :)
(te podane w Profilach)

Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

A tak a propos wczorajszego biegu - bylo b. fajnie. Sklad robi sie bardzo stabilny tzn.: Jola, Marek, Romek i ja. Niestety nie bylo Kingi. Romek chyba nadal watpi w jej obecnosc :) Ale Kinga jest i zyje. Trzeba w to wierzyc, ze nam sie kiedys pokaze:) Nie bylo niestety Agi (przepraszam, ale nie wiem jak sie odmienia "Agia") oraz Endego. Ewy tez nie udalo mi sie namowic - byla juz rano na bieganiu. Po biegu przekonala mnie do rolek... i dlatego nie obejrzalem nawet minutki finalu Ligi Mistrzow...:) Ech, Ewa to ma jednak dar przekonywania:)
Ale wracajac do biegu - warto zauwazyc, ze widzielismy, mijalismy (czasem ktos na mijal) sporo biegaczy. Niektorzy wydawali mi sie calkiem niezli - szczegolnie trojka facetow biegajaca dosc szybko i zwracajaca na siebie z cala pewnoscia duza uwage.
Sam nie wiem ile pobieglismy, to chyba nie ma duzego znaczenia. Szczegolnie w swietle ostatniego akcentu spotkania grupy PSB kiedy to niekwestionowanym liderem predkosci stal sie Romek ustanawiajac nowy rekord kolka na:

6:46

Dla mnie ten czas to swoisty maly rekord swiata, do ktorego, przynajmniej mi, duzo jeszcze. Naprawde gratulacje Romku. Stales sie liderem grupy zatem skladki czlonkowskie automatycznie Ci wzrosly o 300% :):):)
Ale nie, tak serio - naprawde wielkie uznanie i full respect.

Nie wiem co dzisiaj robicie ale ja wybralbym sie na krotko na stadion na Goclaw. Co Wy na to? Jola? Marek, moze byc dokonal otwarcia tamtych terenow biegowych?:) Oczywiscie moglbys zabrac coolmaxowa skakanke i dokonac skipow w tempie 83.7Hrmax :) No bo wiecej to mysle, ze przegiecie:)

Zatem myslcie i napiszcie czy dzisiaj ktos biega, o ktorej i gdzie to moze skonstuujemy cos:)
Pozdrawiam serdecznie
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:spoko: dziekuje, dziekuje - to chyba dlatego, ze bacznie analizowalem technike Jacka Gardenera w zawodach w niedziele i chcialem sprawdzic, czy ja tez tak potrafie ;).
A tak powaznie, to po prostu mialem ogromna ochote sie szybko przebiec i jakos tak wyszlo. Jestem jednak swiadom, ze np. Igor moglby ten czas spokojnie poprawic i to pewnie o conajmniej pol minuty jak nie wiecej. Ewa tez wyglada na taka, co ma potencjal - ale wydaje mi sie, ze nie lubi biegac na czas.
Nie mniej jednak powiem wam, ze bieganie w takim tempie jest zupelnie inne - jakos fajniej sie biegnie. Musze pokombinowac, zeby moc tak pobiegac sobie dluzej :)

Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za wczorajsze wspolne bieganie

romek
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ja dzisiaj na goclaw moglbym wyskoczyc (tzn. na stadion), skakanke tez bym wzial, tylko mi sie na niej troche coolmax przetarl, ale jeszcze jakos daje sie skakac.
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
Ojla
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 24 gru 2002, 07:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:43:37
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hej!
Emalię sprawdziłam, prawidłowa. Dzisiaj stadionik? Mam ostatnią siłownię (w tym miesiącu, albo na czas jakiś). Nie wiem czy dam radę. Ale za to jutro rowerowe rozpoznanie Pragi Południe czemu nie.
Jola

(Edited by Ojla 1 at 2:33 pm on May 29, 2003)
Pozdrawiam, Jola
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

Jola, my tak wstepnie z Markiem stadion pranujemy odwiedzic ok. 19.30, 20. Nie wiem o ktorej konczysz silownie. Ale jakbys mogla/miala czas to napisz - moglibysmy spotkac sie pod piekarnia np. o 20.
Pozdrawiam
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Awatar użytkownika
AGIA
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 23 maja 2003, 13:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

hejki!
Kurczaczek nie mialam dostepu wczesniej do kompa,bylam wieczorkiem w parku po20,30,calkiem fajowa pogoda,widzialam jednego biegacza.A swoja droga czy biegacie zgodnie ze wskazowkami zegara?Ja kiedys trenowalam 400m i takie bieganie wydaje mi sie pod prad,hi hi:)Ja w weekend rowerek za miasto i plywanie,maja byc upaly.
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

No i kolejne spotkanie PSB sie udalo. Nie bylo niestety:
- Joli
- Kingi
- Ewy
- Agi
- Romka
- Adama
- Dedektywa

Tak poza tym to bylo b.fajnie :) Walnelismy 10 okrazen boiska + dobiegowka (przy jeziorku). Mi stadion coraz bardziej sie podoba. Jest tam bardzo spokojnie, troche kameralnie, cicho. Bieznia troche "zapuszczona" i momentami trzeba patrzec pod nogi bo mozna naprawde skrecic kostke ale w sumie nie jest chyba tak zle. Mozna rewelacyjnie kontrolowac czas biegu poniewaz okrazenia nie sa duze.
No i to co mnie kreci - jest boisko. Mozna tak kiedys pograc w galke. Nie wiem jak dziewczyny ale mnie to wrecz energia rozpiera zeby w cos pograc. Mysle, ze reprezentacje meska mamy juz w sumie niezla (Marek, Romek, Adam, Dominik, ja). Kiedys musze tam przyniesc pile i sobie popykamy w galeczke!

Tak wiec niech zaluja nieobecni...:)
Pozdrawiam
Rafal
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
Awatar użytkownika
Jacekraf
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 23 lip 2002, 14:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Saska Kepa

Nieprzeczytany post

Agia - w parku biegamy w prawo. Zgadzam sie, jest to jakos dziwnie - na ogol biega sie przeciez w lewo. I tak chyba wiekszosc ludzi w Parku robi.
A geneza tego jest chyba taka:
Nie chcialbym sobie za duzo przypisywac w tej kwestii ale tak mi sie wydaje, ze to ode mnie troche sie zaczelo. Zawsze biegalismy (jeszcze wtedy w bardzo malym gronie - Ewa, ja i Marek) w lewo, normalnie. W pewnym momencie dostalem zapalenia sciegien w lewej stopie. Wsrod roznych innych zalecen ortopedy dostalem tez takie aby... biegac w druga strone. Wtedy troche wydalo mi sie to jakies smieszne ale zastosowalem to - od tego momentu zaczelismy chyba tak biegac. No i jak wbiegamy do parku to naturalnie skrecamy w prawo.
Nie wiem, moze cos przekrecilem ale chyba nie.

Pozdrawiam
Rafal
PS: Agia, czytalas maila?
====
Rafal: jacekraf(at)astercity(.)net, gg/tlen - 1704865/jacekraf
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

czekaj czekaj rafal, to nie jest takie proste.

predkosc biegu na pewno rozni sie w zaleznosci od tego, czy biegnie sie w prawo, czy w lewo... moze powinnismy sprobowac w lewo - a nuz zblizymy sie do magicznych 6 minut z kawalkiem???

(Edited by kingeri at 6:39 am on May 30, 2003)
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
Awatar użytkownika
romek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1859
Rejestracja: 27 kwie 2003, 20:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Widze, ze zapanowal nowy zwyczaj podawania kogo nie bylo, a nie kto byl :) - lista rzeczywiscie sie robi w ten sposob dluzsza.

Dlaczego szybkosc miala by zalezec od tego, w ktorym kierunku sie biegnie? (ja biegam sobie raz w prawo, raz w lewo - i oba kierunki wydaja mi sie tak samo naturalne)
kingeri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 310
Rejestracja: 28 sie 2001, 13:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

romek - siła Coriolisa.
Az mi glupio ze tak malo biegam ostatnio
ODPOWIEDZ