Z tym prowadzeniem rynku do "stopów" - to ja jestem sceptyczny. To sa raczej takie historyjki nadające sie do scebnariusza filmowego.
1. Zbyt dużo taki bank ryzykuje jesli by coś takiego wyszło na jaw
2. Trzeba być naprawdę dużym namem i mieć dostęp do dużych orderów - dla byle czego to sie nie opłaca. Chyba, że name'y analizują na jakich poziomach będę postawione ordery i wiedza keidy się powłaczają w inncych bankach - to moze ?
Co do fixingu NBP były manpulacje bo ówczesne zasady funkcjonowania transakcyjnego fixingu były bzdurne - i bardzo dobrze, że chyba ABN Amro to wykorzystało - nieefektywność rynku została zlikwidowana - dla mnie to nie była zadna manipulacja - sam gdybym wtedy mógł to zrobić to bym zrobił.
Nie wiem o jakich ruchach na ndf'ach mówisz.
Ale - moze juz nie zreśzmy tematu - chyba mało kogo to interesuje.
Ale widze tournier, że Ty z "branży" jesteś?
