Być skowronkiem

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
stasiar
Wyga
Wyga
Posty: 102
Rejestracja: 01 paź 2001, 23:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Chorzów (Śląsk)

Nieprzeczytany post

Gratuacje Joy! Jeśmy z Ciebie dumni!!!

Kiedyś biegałem 2 razy w tygodniu o 6 i było bardzo fajowo! 45-50 min biegu gumnastyka rytmy, prysznic i ..od razu wchodząc do pracy człowiek czuje ze ..zrobile coś wiecej niż inni! JEST OD NICH LEPSZY! Po drugie świetnie sie pracuje po takim dotlenieniu porannym! Po trzecie wychodząc z pracy ma sie wiecej wolnego ale ,,,trzeba położyć sie wcześniej spać!

Stasiar
Stasiar (Jans)
Jan Stasiczek
redaktor www.maratonypolskie.pl
PKO
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ile trzema miec sily i motywacji.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Próby przeplanowania pory treningu na wczesny ranek spowodowane s± u mnie w³a¶nie prac± - to w ramach wyja¶nienia dla Frienda. Ostatnio coraz czê¶ciej mia³am problemy z pozbieraniem siê po pracy: a to trzeba co¶ za³atwiæ, gdzie¶ pojechaæ, a to co¶ tam. Po powrocie do domu jestem ju¿ tak zmêczona, ¿e zasypiam na stoj±co i o bieganiu mowy nie ma. Poza tym taki mam rytm dobowy, ¿e k³adê siê spaæ dosyæ wcze¶nie, o godz. 22-23, wiêc pobudka o 5. zamiast o 6. nie stanowi a¿ tak du¿ego problemu. Problemem jest natomiast zmuszenie organizmu do wysi³ku o wczesnej porze, ale wydaje mi siê, ¿e to kwestia przestawienia siê i przyzwyczajenia, tak jak pisali¶cie wcze¶niej. Mam zamiar kontynuowaæ moje poranne eksperymenta :)
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

O tym nie wiedzialem, ze rano jest najwiecej pylkow.
Myslalem ze powietrze jest zdrowsze niz wieczorem.
Palilas kiedys papierosy.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Pali³am, ale od czterech lat nie palê. Moja alergia nie ma jednak z tym nic wspólnego. Cierpiê na py³ki od 1987 r.

Rano powietrze jest zdrowsze i bardziej czyste, ale ma wówczas najwiêksze stê¿enie py³ków ro¶lin. Alergicy zawsze nad ranem maj± najgorsze ataki kataru siennego. Albo kaszlu.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Coz tez palilem kilka tygodni temu......he he
Alergie mam od 1994 roku, bywalo roznie ale byly tez lata bez zadnych problemow. Teraz jest OK niech tak zostanie. Nie biore niczego na alergie, tylko mam przy sobie tabletki i tyle.
Palenie ma ogromne znaczenie na uklad oddechowy bardzo go oslabia. Moj lekarz powiadal tak palimy albo alergia.
Dzieki wam zaczolem biegac i przestac palic !!!
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Joycat, nie ustawaj w wysilkach a za kilkanascie tygodni nie bedziesz mogla dobrze pracowac bez porannego treningu.
Jestem wielka zwolenniczka biegania porannego, przez dwa lata tylko kilka treningow zrobilam o innej porze. No wlasnie, przyzwyczajenie do jednej PORY owocuje brakiem elastycznosci - dla mnie bieg w ciagu dnia wydaje sie niepodobienstwem, na biegach zorganizowanych czuje sie nieswojo.

PS.  Kladziesz ubranko treningowe na widoku? Mnie to bardzo ulatwialo sprawe.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Niby slaba plec ........a jednak takie twarde !!!!
Bravo !!!
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Quote: from ania on 2:14 pm on April 4, 2002
PS.  Kladziesz ubranko treningowe na widoku? Mnie to bardzo ulatwialo sprawe.
Moje ubranko wisi na wieszaku prawie nad samym ³ó¿kiem, ale to w ogóle nie pomaga³o :) Nie pomaga³ nawet przygotowany wieczorem kubek izostaru, który mia³ mi przypomnieæ o porannym treningu. Po prostu moja rêka w tajemniczy sposób ucisza³a dzwonek w telefonie komórkowym, tzn. przestawia³a go perfidnie na inn± godzinê :hej:
Ale koniec z tym. Raz spróbowa³am i bêdê walczyæ dalej :)
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ciekawe jak to zniesie moj pies. Zawsze on musi wyjsc pierwszy ale nie o tej porze !!!
Z niego jest wielki spioch.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Aha, i jeszcze jedno - mimo przerwy w treningu wstawanie o 5-6 pozostalo nawykiem .... He, he, ryzykowny sport to bieganie.
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Bardzo ryzykowny sport i drogi !
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Tak sobie wlasnie myslalam, czy wielkokilometrazowy biegacz, ktory do serca bierze sobie porady fachowcow dotyczace wymiany butow na nowe (a wychodzi, ze co pol roku) nie wydje wiecej na sprzet niz narciarz. (zalozmy, ze narciarz mieszka w gorach...)
Awatar użytkownika
Friend
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1683
Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:04
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Kazdy sport okazuje sie byc bardzo drogim.
Bieganie niby tylko miec dobre buty.....
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Runner's World Newsletter:

If you run or race early in the morning, you will not have time to eat a substantial breakfast, but it is almost always a good idea to get some basic carbohydrates into your stomach. Try a piece of toast, a bagel, an energy bar, or a banana. A small cup of sports drink will help you get through a short run.  If you are running longer, try to drink more, for both the water content and the carbohydrates.

From Amby Burfoots Principles of Running



(Edited by joycat at 7:57 am on April 5, 2002)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ