KORZYSTANIE Z OBIEKTÓW SPORTOWYCH-LUBELSKI PARADOKS?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem, opłaty za stadion są jak najbardziej fair. Ale zacznijmy od początku. Czy widzieliście kiedykolwiek żeby mistrz świata w maratonie biegał swoje długie wybiegania na tartanie ? Nie sądzę... nie kłóćcie się o darmową dostępność do takich obiektów, bo jest ich po pierwsze mało, a po drugie w większości wydzierżawione lub prywatne. Zastanówcie się co by było gdyby wpuścić na ten obiekt zawodowców z amatorami - jedni na drugich by krzyczeli, kłócili się itd. bo po co idziesz biegać na tartanie człowieku 10km ??!!?? nienormalne ! nie masz lasu, to biegaj po parku, nie masz parku to biegaj po jakiejś spokojnej drodze, nie masz drogi, to biegaj po ubitej ziemi między polami, nie widzę problemu, a tartan Ci zawodowstwa nie doda. Zazwyczaj w tych opłatach jest możliwość wzięcia prysznicu po treningu itd., a jak nie chcesz z niego korzystać, no cóż twoja strata. Na koniec - nie róbcie z siebie nie wiadomo jakich ofiar losu, nie porównujcie sie z zachodem bo jesteście w POLSCE, kiedy to do was dotrze, nie było u nas takich możliwości rozwoju, przez to że byliśmy pod jarzmem Ruskich, wy chcecie nagły skok we wszystkich, ale się tak nie da, a jak nie pasuje - to na zachód, pomieszkacie tam rok, to wam spadną z oczu różowe okulary...

Pozdrawiam

PS: Z tego co mi wiadomo z tymi muzeami nie jest tak wspaniale i są płatne, tylko w pewne dni jest możliwość za darmo obejrzenia eksponatów.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
PKO
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Gramowicz, dwie korekty: po pierwsze, nie słyszałem o ani jednym prywatnym tartanowym stadionie w Polsce, wszystkie są miejskie. Po drugie, nie słyszałem, żeby na którymkolwiek z nich w ramach opłaty był dostęp do prysznica.
Unnamed
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 26 lut 2008, 18:02

Nieprzeczytany post

U mnie jest wszystko za darmo - szatnia, bieżnia i prysznic - tylko że tartanu nie ma, jest żużel :D

Mimo wszystko nie byłbym przeciwko niewielkim opłatom, gdyby był tartan - te 20 - 30zł/mies lub 2-5zł/trening, dzień? to nie tak dużo, a przy dobrym wykorzystywaniu środków można byłoby zapewnić porządek i bezpieczeństwo.

Z drugiej strony, w większych miastach wręcz żałosny wydaje się dostęp do obiektów sportowych - i ich stan. Czy przypadkiem nie jest tak, że prywatny inwestor budujący sobie np. dużą galerię handlową jest zobowiązany do dodatkowej/-ych inwestycji w sektorze publicznym? Może tu leży (częściowo) rozwiązanie?
Awatar użytkownika
uranmars
Wyga
Wyga
Posty: 51
Rejestracja: 09 maja 2008, 09:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 50N 19E

Nieprzeczytany post

cichy70 pisze:A co zrobisz jak ktoś zapłaci i dalej będzie 30 km WB1 po 6:30 po pierwszym torze klepał? karzesz wpuszczać tylko w krawatach? :)
Co do krawatów to:
http://www.bareja.szu.pl/mis.php 4 (z 12), 1 min. 36 s.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

dziś z ciekawości pobiegłem u nas w mieście na MOSIR na bieżnię. Wstęp wolny, ale przez recepcję, wszystkie bramki zamknięte recepcja to jedyna droga. Oczywiście stan bieżni tragedia, bardziej by się chyba na kross nadawał niż na interwały czy tempa, dziury po korkach piłkarskich, koleiny, kamienie, trawa - ogólnie stan mizerny, bał bym się tam biegać coś szybszego, chętnie płaciłbym np te pare zł gdyby ktos się tym zajmował i utrzymywał to jako takim stanie.
Pytałem też o trenera, akurat go dziś nie było bo jakieś zawody czy coś ale trenuje tylko młodzików - chociaż nie gadałem z nim osobiście więc jego zdania nie znam
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Gramowicz, dwie korekty: po pierwsze, nie słyszałem o ani jednym prywatnym tartanowym stadionie w Polsce, wszystkie są miejskie. Po drugie, nie słyszałem, żeby na którymkolwiek z nich w ramach opłaty był dostęp do prysznica.
nie są wszystkie miejskie - np. stadion AWF w Poznaniu jest własnością AWF, stadion Olimpii w Poznaniu jest własnością klubu TS Olimpia i tak możnaby długo... na stronie AWF nawet jest cennik najmu razem z prysznicami....
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Tenisiści płacą za kort, piłkarze płacą za wynajem hali/boiska, wspinacze płacą za ściankę, koszykarze płacą, pływacy płacą, łyżwiarze płacą...

Kurde, a biegacze to wybrańcy bogów i z kosmosu przylecieli. Naród na rękach ich nosić powinien za to że biegają.

Ludzie, więcej dystansu do siebie, proszę!
gasper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2876
Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

fotman pisze:Tenisiści płacą za kort, piłkarze płacą za wynajem hali/boiska, wspinacze płacą za ściankę, koszykarze płacą, pływacy płacą, łyżwiarze płacą...

Kurde, a biegacze to wybrańcy bogów i z kosmosu przylecieli.
no i za las nie płace ;)
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

za las, sarny i bażanty ! ... a dzika w gratisie na szczęście jeszcze nie spotkałem.
Szymon
Obrazek
Awatar użytkownika
Bartess
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1338
Rejestracja: 08 gru 2006, 10:30
Życiówka na 10k: 999:99
Życiówka w maratonie: 999:99
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

W Czechowicach-Dziedzicach na MOSIRze jest pewnie cegła/żużel a tu chodzi o tartan. W mojej rodzinnej miejscowości 7x mniejszej od Czechowic od 2-3 lat jest tartanowa bieżnia przy zespole szkół, ale nie wiem jak z dostępnością. W miarę dobra ceglana bieżnia jest przy SP2 (przynajmniej w zeszłym roku dziur nie było), ale tylko 200m co jest niewygodne na łukach przy szybkim bieganiu (ponoć tylko 198 dlatego trzeba biegać niecały metr od krawężnika) .
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Nagor pisze:Gramowicz, dwie korekty: po pierwsze, nie słyszałem o ani jednym prywatnym tartanowym stadionie w Polsce, wszystkie są miejskie. Po drugie, nie słyszałem, żeby na którymkolwiek z nich w ramach opłaty był dostęp do prysznica.
Ad.1 Stadiony prywatne z tego co mi wiadomo istnieją i to w miare gęsto, aż tak zacofani jeszcze nie jesteśmy :) na szczęście...

Ad.2 Proponuje się zaznajomić z regulaminami niektórych obiektów sportowych, nie muszą być to bezpośrednio same bieżnie ponieważ często jest spotykane boisko piłkarskie, wokół którego biegnie bieznia itd. więć szatnie i cała reszta jest na 100% z możliwością do wykorzystania, no chyba że własciciele obiektu lubia sobie popatrzeć na "golasów" przed ich budynkiem :D

A co do wypowiedzi ostatnich, trafna uwaga co do naszej boskości, ale dodam jeszcze jeden argument do tego. Jeżeli biegasz już dajmy na to te interwały, przebieżki lub długie wybiegania, to znaczy że się przygotowywujesz do jakiś zawodów, to zaś oznacza że masz buty sportowe i do tego jakieś ciuchy, policzyć, proszę bardzo:

Buty - 160 zł
Koszulka - 20 zł
Spodenki - 20 zł

zestaw masz za 200 zł, z czego buty wystarczą CI na średnio 4 - 6 miesięcy, więc nie żałuj nawet tych 10 zł skoro możesz sobie wydać 200 zł od ręki na sprzęt. A i prosze bez ściemniana, że ktoś chodzi rekreacyjnie pobiegać po tartanie, bo to już musi być jakaś porazka.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
listek71
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 20 maja 2009, 21:47

Nieprzeczytany post

gasper pisze:
bieżnia to nie basen ale równie droga... jakby każdemu pozwalano truchtać na tartanie to po jakimś czasie byłby tam tłok, tartan ucierpałby na jakości - dlatego jak trening w kolcach jest niezbędny itd. to walczcie - a jak chodzicie tam potruchtać to sam bym takich wywalał :)
witam wszystkich
pozwolę sobie na wyrazenie swojej opinii w temacie: owszem można wywalać ale jeśli są określone zasady wywalania - moim zdaniem nie może tak być że wchodzisz na obiekt otwarty na którym trenujesz dajmy na to 6 rok - i nie przychodzisz tam na rozbiegania tylko na konkretny trening interwałowy (piszę teraz o sobie) planujesz sobie dajmy na to 12 x400 i nagle na twojej drodze staje czlowiek którego widzisz pierwszy raz w życiu i przerywa ci trening po trzeciej czterysetce z pytaniem jaki klub reprezentujesz i tym samym zupełnie wybija cie z rytmu i przynajmniej ja mam taki trening rozwalony

według mnie jeżeli wejście na stadion ma być płatne niech będzie ale niech będzie to wiadome zanim wejdziesz na ten stadion
jakaś informacja typu: "obiekt jest tylko dla zawodników reprezentujących klub taki i taki inni mogą korzystać według określonych reguł i cennika, lub nie mogą korzystać wcale "
i wtedy ktoś kto ma zamiar truchtać po tartanie sam zdecyduje czy chce za to płacić czy woli sobie pójść do lasu za darmoche a ktoś kto chce robić ambitniejszy trening nie będzie się nerwowo rozglądał czy go ktoś za chwile nie wyrzuci

a co do tłoku -przez wiele lat chodzę na treningi na ten obiekt i mimo, że do tej pory nikt się nie przyczepiał to nie było tam nigdy tłoku - tak jak napisał Andre -kilku ambitnych biegaczy i to wszystko
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Z tymi prywatnymi stadionami to jakaś dziwna sprawa, skąd taka Olimpia miałaby kilka milionów złotych na położenie tartanu? Prawdopodobnie wybudowało go miasto i przekazało klubowi - taka to prywatność. Położenie tartanu jest dość drogie, dlatego z tymi stadionami to trochę ciężka sprawa.

Z jednej strony mamy płatne baseny, z drugiej np. bezpłatne parki - stadion to coś pomiędzy. Ja też nie jestem zupełnie przeciwny opłatom - jeśli w jej ramach będzie szatnia, prysznic, a do tego ktoś pilnujący, żeby na trybunach nie siedziały grupki pijaczków - OK, można płacić (ale nie 20zł za trening, bo to chore, takich cen nie ma nawet w ekskluzywnych fitness klubach, w Stanach za 30 dolarów jest miesięczny karnet). Tylko często u nas na stadionie hula wiatr, ani żywej duszy, a dookoła płot z drutem kolczastym.
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Nagor pisze: Ja też nie jestem zupełnie przeciwny opłatom - jeśli w jej ramach będzie szatnia, prysznic, a do tego ktoś pilnujący, żeby na trybunach nie siedziały grupki pijaczków - OK, można płacić (ale nie 20zł za trening, bo to chore, takich cen nie ma nawet w ekskluzywnych fitness klubach, w Stanach za 30 dolarów jest miesięczny karnet). Tylko często u nas na stadionie hula wiatr, ani żywej duszy, a dookoła płot z drutem kolczastym.
W tym się zgadzamy, jak się płaci to sie wymaga- wiadomo. Ale Nagor nie pojmuje troszkę twojego podejścia, wszystko porównujesz z zachodem, z USA itd. to trochę tak jakbyś porównywał ceny paliwa w stanach i w Polsce. „Obamy” mają tanie paliwo więc jeżdżą monstrami, które palą po 20l/100km, w Polsce tego nie ma więc jeździmy na gaz lub strasznie dużo wydajemy na paliwo. Podobnie z obiektami sportowymi, mają ich na pęki dlatego jest tanio, a w Polsce, albo biegamy za darmo po "byle czym", albo drogo płacimy za tartan. Chociaż 20 zł to rzeczywiście przesada, ale już karnet w granicach 120 zł za miesiąc byłby okey.
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
Awatar użytkownika
Nagor
Ekspert/Trener
Posty: 3438
Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Słupsk

Nieprzeczytany post

Karnet 120zł za miesiąc byłby przegięciem.

Według mnie to Ty masz dziwne podejście - ja wolę równać do lepszych niż do gorszych. Poza tym nie wiem, dlaczego wybrana przeze mnie i utrzymywana przeze mnie władza ma robić coś głupiego. Osobiście jestem za tym, żeby dostęp do stadionów był bezpłatny i jeśli w moim mieście by zrobiono płatny, pierwszy bym rozpoczął kampanię przeciwko temu. A osoby odpowiedzialne za sport nie mogłyby więcej liczyć na mój głos. Tak działa demokracja - jeśli będziemy dużą siłą,mówiącą głośno o swoich potrzebach - to one nie będą mogły być zignorowane.

Bo argumenty o tym, że biegacz biegnąc niszczy tartan - są absurdalne. Poza tym i tak wszystkie kluby w Polsce są utrzymywane przez miasta, opłaty za stadion nie mają tu nic do rzeczy.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ