


Moderator: infernal
Wycieranie zapiętków to często nie kwestia wady jakiejś marki butow czy modelu ale kwestia pewnej naszej przypadłosci związanej w danym okresie z bieganiem i np podnoszeniem nagłym objętości czy temp. Ja zimą w Nike Pegazach GTX wytarłem zapiętki do plastiku po 80km, do krwi było, zmieniłem na Ryboki Premiery i to samo, drugie, stare Ryboki z piwnicy wyszły i do łask powróciły i to samo, wróciłem do dziurawych Ników Pegazów i do wiosny już bez krwi powiększałem w nich dziury włącznie z udanym startem w warszawskiej połówce. Przed maratonem krakowskim na targach Pan "Jacek Biega" polecił mi NB M890 (błogosławie człowieka) ale wcześniej postawił mnie na maszynie i powiedział mi co ze mną jest nie tak - zgadzało się co do joty-co boli, co przeszkadza - prorok normalnieMartyna_K pisze:No właśnie cichcem piszę,żeby mój sponsor (czyt. Najki) nie zobaczył- chyba przechodzę na stronę ciemną stronę mocy...bo zaczynam myśleć o Adidasach...![]()
Z NB mam złe doświadczenia-3 pary i w każdej wytarte zapiętki...