Gife -> Garmin Connect

[Gife]

1/05/2012

61'58" (5:35/KM) - 11 KM
18'37" (4:34/KM) - 4 KM

Łamanie 35' czas zacząć PLAN -> http://www.laufszene.de/wordpress/train ... in-34-min/
Dzisiaj wyciągnąłem kumpla, laika na bieganie (przypomniałem mu, po co niedawno kupił ciuchy do biegania ) i jego dziołchę na rowerek. Pobiegliśmy wspólnie 11 km, przy okazji ucinając pogawędkę, potem juz moim tempem dobiłem do 15stki. Przydały się chmurki, przydały

[Gife]

2/05/2012

11'04" (5:07/KM) - 2,16 KM R

8 x 1 KM (3:25/KM), p 2':
1 3:24/KM
2 3:22/KM
3 3:24/KM
...
4 3:34/KM - 562,22 M

4'50" (5:44/KM) - 843,27 M W

Trening pt: Jak nie robić treningów
Totalna padaka. Przegrałem z pogodą i obżarstwem Więcej do takiego stanu nie mam zamiaru się doprowadzać. Ledwo do chaty się doczłapałem

[Gife]

3/03/2012

84'47" (4:16/KM) - 19,9 KM:
21'35" (4:19/KM) - 5 KM
21'24" (4:17/KM) - 5 KM
21'20" (4:16/KM) - 5 KM
20'26" (4:13/KM) - 4,9 KM

Po burzy przyszła wielka ulga, ale na krótko, bo jak wyszło słońce, parnik znów się zaczął Trochę suszyło, ale do 20 km daję radę bez wody..Jeszcze... Acha. Zapomniałem zaznaczyć, ze od Cracovii biegam w GORun'ach bez skarpetek. Bez obcierek, bez bąbli, ale jak się stopa spoci, to lekko pływa w cholewce..

[Gife]

4/05/2012

61'40" (4:09/KM) - 14,8 KM

Echh..Dziś chyba ostatni bieg w Saucony TYPE a2 (958 km). Pod koniec biegu zaczęło mi w podbiciu napierać. Myślałem, że to kamień czy coś, ale może to za moce wiązanie. Mimo to, jeszcze czuję się w nich, jak w żelazkach. Sztywno i w ogóle. Jednak Skechersy GORun'y będą podstawowymi butami na dzień dzisiejszy..Mam nadzieję, że kupię sobie jeszcze jakąś parę butów, równie elastycznych i dobrych, jak GORun'y.

[Gife]

5/05/2012

100'33" (4:27/KM) - 22,5 KM:
22'33" (4:31/KM) - 5 KM
22'09" (4:26/KM) - 5 KM
22'16" (4:27/KM) - 5 KM
22'25" (4:29/KM) - 5 KM
11'07" (4:26/KM) - 2,5 KM

O 10 upału nie ma, więc komfortowo można biegać, ale dzisiaj byłem jakiś podmęczony. Chyba jeszcze odczuwam skutki meczu i zabawy na nim Gardło zjechane, nogi w dupce Cóż..Jutro miałbym pobić swój rekord na dychę, a to dopiero pierwszy tydzień treningu pod łamanie 35' Hardcore

[Gife]

6/05/2012

13'40" (5:01/KM) - 2,7 KM R
18'27" (3:40/KM) - 5 KM
5' (5:23/KM) - 929 M P
18'51" (3:44/KM) - 5 KM
14'21" (4:47/KM) - 3 KM W

Buhehe..Dobrze znać swój organizm. Dobrze wiedziałem, że po maratonie szybkość wytracam i tak było tym razem. 3:35 przez 11 km? Nie tym razem..Ledwo ciągnąłem 5 km po 3:40 Co ciekawe, baza tak wyrobiona, że mógłbym dzisiaj jeszcze biegać i biegać, ale szybkość muszę tym razem wypracować na treningach Jutro totalne lenistwo, poza pracą oczywiście

[Gife]

7/05/2012

Totalnego lenistwa na dziś dość więc zrobiłem 2 serie ćwiczeń siłowych na nogi

[Gife]

8/05/2012

69'57" (4:37/KM) - 15,1 KM:
23'13" (4:39/KM) - 5 KM
23'15" (4:39/KM) - 5 KM
23'04" (4:37/KM) - 5 KM

Pagórkowato, na Hetmańskiej, sporo biegaczek (w końcu tę dupę ruszyłam i schudnę ) i biegaczek uświadomionych Rowerzysty, pogoda, korki w mieście. Dzieje się

[Gife]

9/05/2012

12'16" (5:24/KM) - 2,2 KM W

8 x 1 KM, P 2':
1 3:25/KM
2 3:23/KM
3 3:22/KM
4 3:23/KM
5 3:25/KM
6 3:24/KM
7 3:26/KM
8 3:24/KM

7'34" (5:23/KM) - 1,4 KM R

W końcu! Po zeszłotygodniowej porażce, wyciągnięte wnioski więc dziś tylko na makaronie i sałatce z tuńczyka
Generalnie tysiączki ciężko wchodziły bo rytmu nie było. Co chwilę rozpraszali, a to ludzie, a to auto policyjne, a to jakiś ślepy koło, który prosto na mnie szedł i tylko "z drogi !!", postawiło go na stanie umysłu, wszechobecne meszki ..Ostatni tysiączek wszedł idealnie bo..wszyscy nagle sobie poszli, meszki odleciały

[Gife]

10/05/2012

86'12" (4:18/KM) - 20 KM
8'11" (4:48/KM) - 1,7 KM W

[Gife]

11/05/2012

20'26" (4:04/KM) - 5 KM
20'46" (4:07/KM) - 5 KM
20'43" (4:13/KM) - 4,9 KM

Antykenijski trening po górkach
Po biegu na ochłodę lody nestea cola uch
Na jutro zostawiłem peach

[Gife]

12/05/2012

69'39" (4:46/KM) - 14,6 KM

Konwersacyjnie z Jewą. Gada tak dużo jak ja podczas biegania Niestety skróciło mi się bo pognało do kibla..Achh, te pyszne obiady..

[Gife]

Dziś miał być trening, ale:
- totalnie bez sił jestem po pracy,
- nie spałem za dużo, a drzemka niewiele dała,
- ogólne osłabienie organizmu..

Na bank nie jest to przetrenowanie, choć czuję, że ciężko się organizm przestawia na szybkość..Zawsze tak miałem po planach maratońskich więc ze spokojem. Wczorajsza gala KSW 19 miażdżyła. Nawet walka Pudzian vs. Sapp ucieszyła oko. Khalidov, Materla Mistrze! Nie żałuję, że nie pospałem, choć 11 km w 3:35 to też solidny pkt treningowy (każdy kij ma 2 końce). Cóż. 2 dni przerwy może pomogą wrócić do pełni sił i świeżości

[Gife]

15/05/2012

72'05" (4:47/KM) - 15 KM

[Gife]

16/05/2012

10'02" (4:50/KM) - 2 KM R
6'42" (3:58/KM) - 1,69 KM
3'02" (4:51/KM) - 625 M
6'41" (3:59/KM) - 1,68 KM
3'01" (4:54/KM) - 617 M
6'46" (3:56/KM) - 1,72 KM
3'01" (4:44/KM) - 635 M
6'32" (3:53/KM) - 1,68 KM
2'58" (4:47/KM) - 621 M
6'37" (3:51/KM) - 1,72 KM
2'58" (4:49/KM) - 615 M
6'33" (3:53/KM) - 1,69 KM
3'02" (4:53/KM) - 620 M
6'30" (3:47/KM) - 1,72 KM
5'35" (4:38/KM) - 1,2 KM W

Fartlek w terenie pagórkowatym. Generalnie dla mnie to pierwszy raz więc wyglądało jak interwał po prostu. Wyznaczony kawałek trasy + kawałek dla easy i tyle. Jednak inaczej wygląda to na płaskim, inaczej w terenie. Pewnie lepszą zabawę bym miał w grupie