GT - spotkanie "koszulkowe" - czwartek/27 marca

[krzysiekk]

Cześć!

Nie będę się rozpisywał bo jestem w pracy. Krótko mówiąc...
Spotkanie było rewelacyjne.
3 godziny trwały rozmowy "okołobiegowe". Mam wrażenie, że moglibyśmy rozmawiać jeszcze tak długo ale robiło się późno a z rana trzeba iść do pracy.
Kledzik, dziękuję za koszulki. Są bardzo ładne i funkcjonalne.
Gorące podziękowania składam gospodarzom wieczoru: Danusi i Olkowi.

Tym którzy startuję w sobotę życzę udanego biegu.

[pawelm]

Witam

Też uważam, że spotkanie było udane i ciekawe. Dziekuje Danusi i Olkowi za gościnę. Uważam, że takie spotkania to świetna możliwość na wymianę doświadczeń i należy je praktykować. Zgłaszam swoją kandydaturę na  gospodarza następnego spotkania.

Kledzikowi bardzo dziekuje za koszulki. Będe się starał godnie reprezentować GT na wszystkich startach.

Do zobaczenia w sobotę na molo.

[DaB]

Spotkanie rzeczywiscie udane. Ja odnosze wrazenie, ze grupa coraz bardziej krzepnie i co najwazniejsze nie zamykamy sie - GT to grupa otwarta. Podczas wszystkich rozmow zauwazylem, ze poszczegolni czlonkowie maja zupelnie inne pomysly na bieganie i nieco inne cele sobie stawiaja. Jestesmy oczywiscie na niejednakowym poziomie (gdzie mi tam do niektorych kolegow - z nicka nie wymienie, zeby nie wyszlo, ze sie podlizuje ). Ale ta roznorodnosc jest w naszym przypadku zaleta. Wspolny mianownik jest jednak taki, ze wszyscy lubimy to samo.
Kledzikowi dziekujemy wszyscy razem i kazdy z osobna. Koszulki sa swietne. Ja nie moglem sie wczoraj powstrzymac i jeszcze o 23.00 obejrzalem sie w lustrze - napis z tylu Grupa Trojmiejska robi wrazenie. Teraz nie bedzie juz na zawodach ulgi, ze sie biegnie anonimowo i mozna poluzowac. To zobowiazuje do walki o wynik. Przeslalem dzis rano adres i numer konta domu dziecka w Kartuzach, mam nadzieje, ze doszedl. Teraz wracam do pracy,
do zobaczenia w sobote.

[kledzik]

Ciesze sie, ze koszulki uzyskaly Wasza akceptacje , a spotkanie sie udalo.

Chce napisac tylko kilka slow na poruszony przez was temat opieki trenerskiej i ew. sworzenia odpowiednika warszawskiej akademi biegowej. Moze pamietacie, iz pisalem niedawno na forum o biegowym seminarium szkoleniowym w Szklarskiej organizowanym przez Jurka Skarzynskiego. Z jednej strony bylo ono sukcesem (mozna o tym przeczytac ciekawe relacje w maratonach
polskich.pl) z drugiej udzial wzielo jedynie 7(!) osob. Pan Skarzynski podejrzewa, iz przyczyna tak malej frekwencji byly koszty dojazdu, rowne w przyblizeniu kosztom szkolenia. Dlatego mysli o nowej formule - aby
zredukowac koszty (dojazd, noclegi, wyzywienie), planuje sam wyjezdzac do roznych grup biegowych w Polsce. Zastanowcie sie na najblizszym spotkaniu,
czy by to was interesowalo? Czy mam zasiegnac u pana Jerzego blizszych informacji na ten temat?

Bede trzymal za was kciuki podczas jutrzejszego biegu w Sopocie i z niecierpliwoscia oczekuje na relacje.

Pozdrowienia z Bawarii

kledzik

[Masiulis]

i mi wreszcie udalo sie dorwac do kompa
przylaczam sie do podziekowan:
dla Olka i Danusi za goscine niemalej w koncu liczby osob
dla Kledzika za koszulki, po przyjsciu do domu wczoraj tez sie przegladalem w lustrze:) a jutro postaram sie zeby byla widoczna a biegu

temat opieki trenerskiej mysle ze powinien byc naszym najblizysz celem, wrocimy w kazdym razie do tego

(Edited by Masiulis at 3:51 pm on Mar. 28, 2003)