Hmmmm coś mi mówiło żeby tam nie jechać i ostatecznie przeciwności obiektywne o tym zadecydowały... ale z tego wynika, że imprezy georgowe podupadają zupełnie
czyli stanąłeś na starcie z Jakubem Glajcarem i Alicją Banasiak? kto jeszcze był?
wiem, że na koniec zeszłego sezonu podobnie było z biegiem na Szyndzielnię i w końcu pobiegli i zmierzyli sobie czasy sami zawodnicy imprezy górskie są niepowtarzalne
Bieg 77 (wokół doliny rzeki wisły)
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Ja podobnie jak ours brum - z kilku przyczyn nie mogłem wystartowac. Chodziłem jednak po domu i bardzo to przeżywałem - mówiłem "chłopaki juz są tam czy tam, jeszcze zasuwają" itp, a tu prosze - nic nie starciłem
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- arturro
- Stary Wyga
- Posty: 210
- Rejestracja: 30 kwie 2002, 16:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: slask
ours brun
niestety nie mogę odpowiedzieć Ci zadowalająco na Twoje pytanie. nie obracam się w półświatku miejscowych biegaczy, dlatego nie wiem, jak nazywali się Ci Panowie. jednak z pewnością bedziech ich znał, bo pamietam ich twarze z lat poprzednich.
bieg ma się odbyć w połowie sierpnia, ale nie wiem, czy tym razem ja nie będe miał w nosie biegu i jego pieprzonego organizatora?!?
jeden wspominał, że startował tu już 12 razy.
niestety nie mogę odpowiedzieć Ci zadowalająco na Twoje pytanie. nie obracam się w półświatku miejscowych biegaczy, dlatego nie wiem, jak nazywali się Ci Panowie. jednak z pewnością bedziech ich znał, bo pamietam ich twarze z lat poprzednich.
bieg ma się odbyć w połowie sierpnia, ale nie wiem, czy tym razem ja nie będe miał w nosie biegu i jego pieprzonego organizatora?!?
jeden wspominał, że startował tu już 12 razy.
pozdrawiam
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
No tak teraz to chyba niewiele osób będzie chętnych. Tak z dnia na dzień trudno się zdecydować na start na takim dystansie...
Trochę przypomina to sytuację jaka miała miejsce kilka tygodni temu w pewnym krakowskim klubie, który z okazji swego zamknięcia zorganizował koncert znanego zespołu. Gdy fani przyszli na miejsce zobaczyli tylko wielkie zdjęcie pt. "Goła dupa" Całość tego performance'u kręcili zadowoleni z siebie organizatorzy.
Tu nie było tak źle - na pewno organizator - zasłużony dla biegów górskich AG nie zrobił tego złośliwie, ale czy można poważnie go jeszcze traktować Rok temu uważam, że impreza była udana i myślałem, że przynajmniej do biegu 77 się przyłoży... Poza tym biegiem mamy już w Polsce tylko Sudecką Setkę jednak o wiele bardziej wymagającą, ale także dużo lepiej zorganizowaną.
Trochę przypomina to sytuację jaka miała miejsce kilka tygodni temu w pewnym krakowskim klubie, który z okazji swego zamknięcia zorganizował koncert znanego zespołu. Gdy fani przyszli na miejsce zobaczyli tylko wielkie zdjęcie pt. "Goła dupa" Całość tego performance'u kręcili zadowoleni z siebie organizatorzy.
Tu nie było tak źle - na pewno organizator - zasłużony dla biegów górskich AG nie zrobił tego złośliwie, ale czy można poważnie go jeszcze traktować Rok temu uważam, że impreza była udana i myślałem, że przynajmniej do biegu 77 się przyłoży... Poza tym biegiem mamy już w Polsce tylko Sudecką Setkę jednak o wiele bardziej wymagającą, ale także dużo lepiej zorganizowaną.