Maraton kobiet w Atenach

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

Bartek, nie wiem jak szybko biegasz maraton, ale jeśli masz rekord życiowy powiedzmy 3.30, czyli średnio 5min/km, to jak startujesz w kolejnym maratonie o wysokiej randze. trenujesz do niego, masz przetestowane to tempo, nie zakwaszasz się przy tym tempie, to jak wystartujesz i tempo biegu jest spacerowe np. 5.40, to po prostu tryskasz optymizmem, że nikt cie nie napiera, czujesz duży zapas i tylko czekasz, żeby przyspieszyć i wygrac, bo wiesz, że nikt twojego tempa nie wytrzyma. A o "nie wytrzymaniu trudów maratonu psychicznie" mowy nie ma. Oczywiście jeśli trenowałeś trochę rzed maratonem, co zakładam Paula robiła. Maraton to nie 100m, 200m, czy konkurencje techniczne, gdzie koncentracja odgrywa ogromną rolę. Fizjologii nie da się oszukać. Jak masz LT przy tempie 3:15, to cudów nie ma, MUSISZ wytrzymać to tempo.

Powyższą teorię dyktuje mi moje doświadczenie. Po prostu gdyby nie ten klimat, to Paula wg. mnie nie miala by konkurentek.
ENTRE.PL Team
PKO
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Marek Tronina przynajmniej biegle wlada jezykiem polskim. Jego intencje komunikacyjne sa jasne dla widzow (i niego samego tez). Juz samo to wystarczy by mile kontrastowal z NIESMIERTELNYM.
Wlasnie! Moze wlasnie dlatego ten ostatni jest wciaz w TVP: bysmy stali sie minimalistami i potrafili cieszyc sie kazdym sformulowanym poprawnie zdaniem. Bysmy skakali z radosci, ze zdanie to ma sens.
spector
Wyga
Wyga
Posty: 111
Rejestracja: 26 lis 2003, 10:54

Nieprzeczytany post

Prawie natychmiast po starcie komentatorzy byli przekonani,ze Paula Radcliffe  zdobedzie medal olimpijski
Nie wiem czy biegali oni kiedykolwiek, bo poziom relacji dostosowany byl do niedzielnego maratonczyka z wynikiem 4:50.

Majac miedzyczasy prowadzacej Japonki, czestotliwosc kroku oraz jego dlugosc nie trudno podana przewage czasowa przeliczyc na metry.Ujecia kamery czesto mylily, wydawalo sie, ze Japonka miala mniejsza przewage. Zaskoczeniem bylo dla komentujacych   "ekspertow", ze przewaga Japonki na stadionie wynosila ok 50m.
O tym, ze przewaga w metrach zmienia sie w zaleznosci od konfiguracji terenu komentatorzy nie mieli pojecia.

Komentatorzy byli jakos oderwani od realiow.Nie widzieli,ze Paula biegla ciezko. Zauwazylem, ze nawet
jesli nie odczuwala bolu prawej stopy to wyraznie widac bylo,ze stara kontuzja stopy nie byla prawidlowo zaleczona.
Co robi jej lekarz i fizjoterapeuta jest dla mnie zagadka.
Przypuszczalem,ze Paula odpadnie na 35km - odpadla na 36km.

Dlaczego Paula przegrala?
Zle przygotowanie, arogancja i pewnosc siebie.
Paula trenowala 1 miesiac w Hiszpanii a nastepnie 6tyg w Atenach.

Japonka trenowala 6 miesiecy w morderczych warunkach w Chinach.
Polozyla nacisk na trening w terenie trudniejszym od trasy maratonu w Atenach.
Biegla rowno, jej wygrana nie byla zaskoczeniem.

Jesli chodzi o przygotowanie trasy, to organizatorzy nie wysilili sie.
Nigdzie nie widac bylo na poboczach trawy.Jedynie wypalona ziemie i kurz.
Wystarczylo puscic 3 polewaczki na trase przed maratonem aby zawodnicy nie biegli w zapieczonym kurzu.
W Atenach jest b.suche powietrze( czesto ok 30%). Lepszy jest juz zakopcony Meksyk ze swoimi 85%.
Podobnie "popisali"sie organizatorzy podczas wyscigu kolarskiego.

Spector
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Od kiedy to od komentatorów TVP można oczekiwać fachowego przygotowania? Akurat jeden z tych komentatorów ma pare maratonów w nogach i to co  gadał wyjątkowo wyróżniało sie in plus... (inna sprawa, że Przemek Babiarz to Złote Usta powinien dostać za skojarzenie koloru NRC z medalami ;)
A niedzielnych maratończyków na tym forum mnóstwo, potencjalnych jeszcze więcej. To nie jest forum tylko dla wymiataczy. Odrobinę szacunku, kolego wyczynowy...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Dodam, ze kazdy maratonczyk jest niedzielny. Chyba, ze wymiatacze, z powodu przewagi czasowej nad reszta, zaczynaja dopiero w poniedzialek?

Bartek, w kwestii poziomu dziennikarstwa sportowego nikt juz chyba nikt niczego nie oczekuje od TVP odkad Szaranowicz wrocil do pracy. Mozna jednak pomarzyc....
W czasie maratonu kobiet podgladalam eurosport. Pomyslalam, ze trudno to komentowac, bo wlasciwie co mowic?? Dziennikarze od poczatku powtarzali ze Ndereba ma kryzys (niewykluczone, ze to byla prawda, jednak skad ta wiedza? rownie dobrze mogla byc to taktyka)  Ponadto wg komentujacych "Japonka nerwowo spoglada na zegarek i kontroluje czas". Nie wpadli na to, ze "zegarek" moze byc rowniez tetnomierzem. To nawet my - niedzielni (acz dzielni) -wiemy.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Krzycho, nazwalam Cie Bartkiem. Przepraszam.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Bartku, Ciebie tez przepraszam.
Awatar użytkownika
meryt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 08 mar 2004, 22:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

na liście startowej  MW widzę dwa dziennikarskie nazwiska  oj Aniu chyba Ci przyjdzie zmienić zdanie o tej grupie zawodowej
grupa biegowa www biegajznami.pl
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Alez ja wiem, ze wielu biega! Nazwisk dziennikarsko-maratonskich jest tam zreszta wiecej!
Niedobre zdanie mam o ich kompetencjach zawodowych a te wykraczaja nieco poza samo doswiadczenie. Tez przebieglam maraton ale nie podjelabym sie komentowania. Wiem tez, ze wsrod nas jest wielu, ktorzy zrobiliby to doskonale.
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja podziwiam Mizuko Noguchi. Zawsze uważałem,że małe jest piękne:)Zasłużyła na wygraną.
Natomiast współczuję Pauli. To dla niej dramat. Jest pewnie totalnie rozbita psychicznie. Nie wiadomo jak to się odbije na jej karierze. Nie sądzę aby traktowała start na olimpiadzie jak piknikowy bieg o pietruszkę. Sam fakt,że zdecydowała się na start na dystansie maratonu a nie np. na 10k. Trzeba zauważyć,że to ona miała tak naprawdę najwięcej do stracenia. To ona obarczona była presją zdobycia złotego medalu.
Spekulacje na temat temperatury i warunków? Zauważmy,że Paula nie jest amatorem. Za nią podąża sztab szkoleniowców,lekarzy,fizjoterapetów,psychologów. Wszyscy doskonale wiedzieli w jakich warunkach będzie startować i na pewno robiono testy,próby i aklimatyzację.
Jestem pewien,że była przygotowana do startu i chciala wygrać.
Czasami los plata figle najlepszym. Wystarczyło,że w dniu startu złapała infekcję,która zaczęła się rozwijać i to ona była powodem tak słabego biegu,od samego początku. Może celowo ją ktoś zawirusował ?????
Mam jeszcze inną hipotezę. Być może była w złej formie. Ktoś popełnił błąd w przygotowaniach. Nie trafiła z formą itp. Presja wygranej kazała trenerom dopuścić Paulę do startu na olimpiadzie. Wystartowała w maratonie nie forsując się zbytnio. Zeszła z trasy co jest rzeczą normalną. Ma teraz wytłumaczenie i alibi na całe igrzyska.
Podkreślam jest to teza,w którą nie wierzę. Nie sądzę aby łzy biegaczki były udawane.
Tak czy inaczej życzę jej poprawienia rekordu świata i długiej kariery.
Pewnie jeszcze w tym roku pobiegam na stadionie Bedford & County AC. Może Paula tam jeszcze zagląda.Jak coś, to spytam jak było naprawdę :)


(Edited by Montano Corridore at 6:31 pm on Aug. 24, 2004)


(Edited by Montano Corridore at 6:33 pm on Aug. 24, 2004)
Janusz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 22 cze 2001, 19:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

PAwel- jeśli Emte podawał nawet nieodpowiednie nazwy (nie oglądam TVP więc nie wiem), to nie ma to znaczenia... jeśli tylko potrafił kogoś zainteresować judo. Co z tego, że komentator rozróżniałby haraigoshi od ogoshi, kiedy nudziłby śmiertelnie? I pewnie o to chodziło Ryśkowi, bo brakuje takich, jak red. Tomaszewski czy Hopfer, potrafiący zapalać ludzi do sportu.
A w ogóle to można się było rozpłakać podobnie do Pauli R. widząc w jaki sposób traktuje się sportowców (również judoków). Myślę, że Paula, gdyby mogła pobiec o "normalnej" porze pewnie ukończyłaby bieg z sukcesem (pamiętam ostre protesty lekarzy, gdy na MŚ w Hiszpanii mężczyźni mieli startować w podobnych warunkach!), a dla judoków nie ma czasu - mają efektownie wierzgnąc i  to najwyżej ze dwa razy...  i szybko się wynosić! Widziałem wstrząsającą scenę (nie jedyną), jak  sędzia podał koka (i słusznie, bo nic wielkiego nie było), a po chwili odwołał na yuko (decyzja bocznych), tymczasem na tablicy podano ippon, i... tak  klepnięto (!).......... byle szybko (a była to walka o złoto). Konsekwentnie na ringu powinni podawać nokaut, jak który muśnie rękawicą. Widziałem potem (nie jeden raz) pływaków, którym organizatorzy nie dali odbyć godnie rundy honorowej - jak chuliganów przeganiano ich poszarpując za rękawy... Pomijam skandaliczny fakt, że nie przygotowano basenu.

Jednak co nowożytna Grecja, to nowożytna Grecja...
Mam już powoli dość tej olimpiady i poniewierania ludźmi, którzy zasłużyli sobie na wyjątkowy szacunek!

(Edited by Janusz at 8:22 pm on Aug. 24, 2004)
Janusz
Awatar użytkownika
Janek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 775
Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Akurat w duecie Babiarz-Tronina abstrachując od kompetencji bardzo przeszkadzało mi u Marka robienie dużych przerw między słowami. Kiedy kończył zdanie (choćby nie wiem jak poprawnie po polsku skonstruowane) to nie pamiętałem jaki był początek. Pod względem temperamentu, ciepła głosu i szybkości wymowy zdecydowanie wolę Babiarza.

Tak w ogóle to bardzo często u moich rozmówców przeszkadza mi takie robienie takich przerw między słowami. Najczęściej u mojego syna.

Ale to tak na marginesie. Wiem że Przemysław Babiarz często strzela byki, ale pod względem prezencji, także głosowej, wolę jego. Kiedy jeszcze nie miałem z nim bezpośredniego kontaktu miałem o nim słabą opinię, jak miałem z nim okazję kilkakrotnie rozmawiać to zmieniła się na lepsze.

Biegi długodystansowe, i biegi w ogóle, to w Polsce sprawa niszowa. Zainteresowanie branżą to promile społeczeństwa, jak na razie. Jakie więc zainteresowanie taka i kompetencja medialnych komentatorów.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
   [url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
PAwel prim
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 23 sie 2004, 10:31

Nieprzeczytany post

Janusz, basen nieprzygotowany? Przecież woda w nim była.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

A jeszcze niedawno Paula chwaliła się ,że upału się nie boi i spoko będzie....szkoda jej,.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
verdiprati
Wyga
Wyga
Posty: 59
Rejestracja: 30 cze 2004, 07:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Dzisiaj Szaranowicz dwa razy powtórzył dziwną informację (w końcu się dowiedziałem):
" Trzy lata temu, trzy lata temu w Sydney gdy wygrywała Stacey Dragilla miała 4,60"
Facet popełnia mnóstwo takich fajnych błędów, ale wydaje mi się że mimo wszystko potrafi stworzyć dobrą atmosfer do oglądania soprtu. Słucham Włodka i już wiem kto jest "fighter" a kto nie.
MD
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ