Masz na myśli NB FF v4?duzymis2 pisze: ↑13 paź 2023, 09:21 Jak dla mnie bardzo wygodne - nie są tak szerokie jak np. Altry, ale są na tyle szerokie, że u mnie żadnych problemów nie robią
Jeżeli chodzi o komfort.. to "pluszowe" chyba jest najlepszym określeniem na nie. Naprawdę bardzo, bardzo miękkie i wygodne. Co nie znaczy, że wolne. Nieco ponad dwa tygodnie temu robiłem w nich lokalną połówkę i zrobiłem życiówkę (~4:52/km), mimo niewyspania w ten dzień i faktu iż cały ten sezon jestem nastawiony na dużo wolniejsze biegi ultra w górach
Póki co trudno mi znaleźć w nich jakieś konkretne wady. W sumie to może jedna - mam wrażenie, że przez szeroką bazę wydają się "mułowate" przy moim wolniejszym biegu (5:30/km i więcej), za to jak się nieco depnie, to się leci bardzo lekko
Buty do wolnych treningów
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Fajne fajne, tylko tutaj drop to 8mmkeiw pisze: ↑13 paź 2023, 10:34Popatrz na Asics Novablast 3:
https://natural-born-runners.pl/blog/as ... ast-3-test
https://runrepeat.com/asics-novablast-3
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak, dokładnie o nie mi chodziło w tym opisie
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8920
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Co z tego, że 8mm? Tak samo demonizujesz 0mm.
Ogólnie to brak u ciebie zdecydowania.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Ogólnie to brak u ciebie zdecydowania.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Zdecydowanie to zacytowałby całą Biblię, a dopisał jeno kilka słów pod spodem. 

-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Mierzyłem ten but dzisiaj, jeśli chodzi szerokość i wozegodę jest wręcz idealny. Ale ten model ma naprwdę dużo pianki, jeszcze nie wdziałem buta, który ma tyle amortyzacji, nie czułem w nich ziemi tak jest miękko przez amorytacji. Nie wiem jak by się w nich biegało. Jeszcze się zastawiam, ale na długie wymbiegania chyba mogą być.przemekEm pisze: ↑12 paź 2023, 15:20 Saucony Kinvara 13, New Balance Fresh Foam X More v4
Hmm, to zupełnie inne buty. Biegam obecnie wybiegania po lesie w Kinvarach 13. Ja ważę w tej chwili w okolicach 80kg i tej amortyzacji tam za dużo nie ma. Kupiłem sobie do biegania po leśnych ubitych ścieżkach. Moim zdaniem są wygodne, elastyczne - dobrze w nich stopa pracuje, mają sporo miejsca na palce, przyzwoitą trwałość cholewki i na moje potrzeby w sam raz. Robię w nich tak do 12km w okolicach 1h, na tyle wystarczy, ale na asfalt na moją wagę trochę za mała amortyzacja, żeby się nadawały na buty do klepania dużej ilości kilometrów. Jak ktoś waży 70kg lub mniej to może mu wystarczyć o ile ma lekki krok. Butów w typie FF More nie używam, to nie mam porównania, tam jest chyba w okolicach 4cm podeszwy, nie mam pojęcia jak się w takich butach biega.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Który? Bo zacytowałeś (znów cały post) o dwóch.
Wczoraj biegłem 30 km (100% asfalt/chodnik) w butach z 28 mm pianki. Też mogą być.
Za to kamyczki czuję (i nawet się chodzić po nich nie da) w innych butach, ale one mają podeszwę 6,5 mm. W tych po twardym nie jestem w stanie biegać.
Wczoraj biegłem 30 km (100% asfalt/chodnik) w butach z 28 mm pianki. Też mogą być.

Za to kamyczki czuję (i nawet się chodzić po nich nie da) w innych butach, ale one mają podeszwę 6,5 mm. W tych po twardym nie jestem w stanie biegać.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
New Balance Fresh Foam X More v4
-
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 28 lip 2023, 12:01
- Życiówka na 10k: 10-15km chodu/dzien
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: San Francisco
- Kontakt:
Jesli NB FFM4 ci przpasi to porównaj z FF840 ktory ma ciut szerszy last a co za tym idzie moze byc bardziej stabilny. Jest w 2E i 4E.
Cos pomiedzy obecnymi Clifton 9 a Gaviota 5.
Cos pomiedzy obecnymi Clifton 9 a Gaviota 5.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
W Polsce z butów 4E to można kupić tylko Ghosta.
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mówie, że jest zły. Tylko czy but do biegania ma być. Czy miękkość sprzyja komfortowi.?
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Na krótkim dystansie tak, a na długim kosztuje cię dodatkową energię potrzebną do wybijania się z tego zapadania się w podeszwę. Mało biegający zawsze chcą miękkie i grube (chociaż to rzadko idzie w parze).
-
- Stary Wyga
- Posty: 211
- Rejestracja: 26 wrz 2020, 11:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie ja te buty chę kupić właśnie d begania dłuższych dystanansów to chyba nie będzie to dobry.
-
- Stary Wyga
- Posty: 185
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moim zdaniem nie można tak generalizować
Zależy od tempa - a w tytule i pierwszych postach mamy wyraźne info, że chodzi Ci o wolne, lekkie treningi
W takim przypadku wspomniane zapadanie się i konieczność wydatkowania dodatkowej energii nie jest problemem - i tak robimy przecież lekki trening.
Co innego gdybyś chciał lecieć coś szybkiego typu połówka czy maraton. No ale wtedy warto mieć osobne buty, jedne treningowe, a drugie typowo startowe, lżejsze i bez takiej dawki amortyzacji (które na ogół też nie będą tak wytrzymałe, no ale to nie jest reguła)
Ja postawiłem głównie na takie wygodne "kapciowate" buty, tak na asfalcie jak i w trailu, bo po prostu 90% mojego biegania jak nie więcej to spokojne bieganie w tlenie, za to dłuższe. Jedynie parkrun jest z akcentem, jeżeli już na niego wpadnę. I to nie tak, że jestem jakiś wolny - odrobina treningu i uważam, że złamałbym na maratonie 3:30h, więc chyba nie jest tak źle... rzecz w tym, że zwyczajnie nie lubię biegów miejskich. Mogę latać po chodnikach i drogach 15-20-30 km, ale na solo, bez spiny. Wtedy takie "kapcie", mimo mojej niskiej wagi, są naprawdę bardzo na plus i nie wyobrażam sobie biegania po twardym podłożu w czymś, co daje mi "lepsze poczucie tegoż podłoża"
Zależy od tempa - a w tytule i pierwszych postach mamy wyraźne info, że chodzi Ci o wolne, lekkie treningi
W takim przypadku wspomniane zapadanie się i konieczność wydatkowania dodatkowej energii nie jest problemem - i tak robimy przecież lekki trening.
Co innego gdybyś chciał lecieć coś szybkiego typu połówka czy maraton. No ale wtedy warto mieć osobne buty, jedne treningowe, a drugie typowo startowe, lżejsze i bez takiej dawki amortyzacji (które na ogół też nie będą tak wytrzymałe, no ale to nie jest reguła)
Ja postawiłem głównie na takie wygodne "kapciowate" buty, tak na asfalcie jak i w trailu, bo po prostu 90% mojego biegania jak nie więcej to spokojne bieganie w tlenie, za to dłuższe. Jedynie parkrun jest z akcentem, jeżeli już na niego wpadnę. I to nie tak, że jestem jakiś wolny - odrobina treningu i uważam, że złamałbym na maratonie 3:30h, więc chyba nie jest tak źle... rzecz w tym, że zwyczajnie nie lubię biegów miejskich. Mogę latać po chodnikach i drogach 15-20-30 km, ale na solo, bez spiny. Wtedy takie "kapcie", mimo mojej niskiej wagi, są naprawdę bardzo na plus i nie wyobrażam sobie biegania po twardym podłożu w czymś, co daje mi "lepsze poczucie tegoż podłoża"
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2332
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Kapeć kapciowi nierówny. Dla mnie Clifton 8 to kapeć, czułem w nim, że moja siła idzie w komin, a Via Olympus to nie kapeć, bo mimo znacznie grubszej podeszwy (zwłaszcza z przodu) jest twardy, klocowaty i nie ma w nim zapadania. Na oko wydawałoby się dokładnie odwrotnie.
Paradigm 6 jest chyba najlepszym butem, jaki dotąd miałem do długiego (21+) biegania w tempie 5+ po twardym. Idealna równowaga pomiędzy amortyzacją i niekapciowaniem. I doskonała jakość.
Paradigm 6 jest chyba najlepszym butem, jaki dotąd miałem do długiego (21+) biegania w tempie 5+ po twardym. Idealna równowaga pomiędzy amortyzacją i niekapciowaniem. I doskonała jakość.