Komentarz do artykułu Nikt się nie wzbogaca - rozmowa z Michałem Drelichem

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Pixa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: 4:11:10

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze: Zaznaczam, że nie uważam by było to spoko. Ba, uważam, że już wcześniej dużo rzeczy na rynku imprez biegowych nie było spoko. Ale nie uważam, by w zaistniałej sytuacji spoko było kłócenie się o wpłacone pieniądze.
Posłuchałem - ten sztab prawników trochę mnie rozbawił, bo uchwała specjalna dot. wirusa mówi o zwrotach. No i pytanie - czy organizatorzy festiwali i koncertów nie wydali pieniędzy? Czy festiwal typu 3 Majówka (3 dni, dwie duże sceny, kilkadziesiąt zespołów z pierwszej/drugiej ligi) nie poniósł kosztów? Pewnie się po części ubezpieczyli. Ale dlaczego organizatorzy biegów na świeżym powietrzu, gdzie jest szansa np. na burzę uniemożliwiającą bieg tego nie zrobili? Dlaczego w świecie biegowym toleruje się amatorkę i niepoważne podejście?

Są też imprezy biegowe, które oddały pieniądze w 100% (np. Nocy Półmaraton we Wro).

Nie o to się jednak rozbija - chodzi mi o podejście. Bardzo nie lubię jak ktoś mnie dyma lub mówi "nie mamy pana płaszcza". Gdyby organizator fajnej imprezy, powiedział: "Jeśli oddamy Wam siano, to na pewno nie będzie więcej imprezy X, z tego powodu, że splajtujemy. Prosimy Was o to, żeby nie występować o zwrot wpisowego. Mimo wszystko jeśli nadal chcesz zwrot $, napisz maila".

Od razu człowiek miałby inne podejście. Ja bym wtedy odżałował to wpisowe, a na pewno dużą jego część.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
New Balance but biegowy
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Polecam wytłumaczenie polecane przez Arka, na przykładzie jakiejś większej imprezy. Wklejam bezpośredni link żeby nie było trzeba szukać: https://youtu.be/pDgr3K1Dk2Q?t=1807
Polecam przeczytanie mojej analizy jego wypowiedzi wyżej. Ta większa impreza to Gran Fondo. To co ten człowiek opowiedział, a to co naprawdę "było i jest na stole" nie jest tożsame. Co więcej - żadnego wytłumaczenia czegokolwiek ja tam nie widzę.
To taka wypowiedź typu "prawnik negatywnego bohatera w amerykanckim filmie z rodzaju dramat prawniczy odwraca kota ogonem".
Pixa pisze:Nie wiem więc dlaczego bez żadnego zażenowania i przy aplauzie biegaczy dymają mnie tylko organizatorzy imprez biegowych?
Może się mylę, ale mi "SE" kojarzy się przede wszystkim z triatlonami. Robią owszem np. gdyńskie biegi (nawiasem mówiąc mieszkając w 3mieście słyszałem już raz i drugi tekst typu: "Nie będę u D. startować" z krótkim i dosadnym tłumaczeniem powodów), ale tri to chyba ich główny odbiorca. Przede wszystkim flagowa impreza to ta połówka sierpniowa z licencją IM, przynajmniej tak sądzę.

A na koniec odrobina ciemniejszego humoru. Może macie ochotę na szkolenie u nich o jakże pasującej nazwie sztuka negocjacji? ;-)
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Pixa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: 4:11:10

Nieprzeczytany post

rosomak pisze:
Pixa pisze:Nie wiem więc dlaczego bez żadnego zażenowania i przy aplauzie biegaczy dymają mnie tylko organizatorzy imprez biegowych?
Może się mylę, ale mi "SE" kojarzy się przede wszystkim z triatlonami. Robią owszem np. gdyńskie biegi (nawiasem mówiąc mieszkając w 3mieście słyszałem już raz i drugi tekst typu: "Nie będę u D. startować" z krótkim i dosadnym tłumaczeniem powodów), ale tri to chyba ich główny odbiorca. Przede wszystkim flagowa impreza to ta połówka sierpniowa z licencją IM, przynajmniej tak sądzę.
Zmieńmy biegowych na sportowych ;-) We Wro jest jedna firma, nazwę z litości pominę, z którą już nie wystartuję - dawałem szansę 3 razy i zawsze były jakieś zgrzyty - raz niedomierzona trasa o 500 metrów na 10 km, co "organizator" później sam przyznał, teraz odwołanie imprezy i propozycja uwaga! zniżki 50% na przyszły rok. Była jeszcze akcja z reklamowaniem trasy HM jako idealnej na życiówkę, a były góry i doliny. I wisienka na torcie - triathlon, który się nie odbył, bo nie byli w stanie uzyskać wszystkich zgód od miasta.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem wasze argumenty. Rozumiem, że możecie być wkurzeni na organizatora. Nie rozumiem tylko tych, którzy chcą o takie rzeczy składać pozwy zbiorowe. Dziwi mnie też trochę, że organizatorzy nie mieli zapisów jak na biegach górskich, że w razie niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia zawodników impreza może się nie odbyć. Nikt by z tego powodu nie zrezygnował z imprezy, a teraz mieli by jasną sytuację (gdyby zapis w "tarczy antykryzysowej dla ratowania przedsiębiorców" nie zagmatwał i nie pogorszył tej sytuacji).
Ubezpieczenie imprezy - nie siedzę w temacie ale gość z filmu coś mówił, że w PL to jest praktycznie nie możliwe. Być może chodziło o koszty, które musiały by być przerzucone na uczestników. Jak się niedawno zapisywałem na jedną imprezę w sąsiednim kraju, to można było ubezpieczyć dodatkowo ubezpieczyć swój udział. Koszt tego ubezpieczenia to było blisko 50% startowego.

marek301 pisze:To tylko świadczy jaką moralność posiadają organizatorzy imprez. :wrrwrr:
Nie wypisuj o rzeczach, o których nie masz pojęcia. Bo zapytam, o jakiej moralności świadczy radość, że inni mają statystycznie większą szansę od ciebie, na ciężkie przejście choroby COVID-19.
rosomak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 599
Rejestracja: 29 maja 2008, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kangoor5 pisze:Rozumiem, że możecie być wkurzeni na organizatora.
Wiesz o co głównie chodzi? Tutaj jest odpowiedź.
Pixa pisze:[..]dawałem szansę 3 razy i zawsze były jakieś zgrzyty[...]
Ludzie są różni, ale - ok, być może jestem nadmiernym optymistą - większość najczęściej stara się podchodzić pozytywnie. Do tego Polacy mają chyba umiłowanie wolności, może nawet ocierające się o anarchię. Nic tak nie irytuje, jak decydowanie za człowieka, a zwłaszcza decydowanie co zrobić z jego pieniędzmi. Sport Evolution przedstawia się jako firma marketingu sportowego, prowadzi szkolenia ze sztuki negocjacji ... c'mon, oni tak na poważnie? Tak samo w filmie "Króla" negatywnym bohaterem są uczestnicy chcący nie wiadomo czego, a jedyny "błąd Michała" to że w ogóle chce coś dla ludzi mimo wszystko zrobić. No błagam - on to na poważnie mówi?

*********
Kilka dni temu byłem u sąsiada z dołu, bo mój trenażer hałasował trochę za bardzo. Byłem ubrany w ciuchy z zeszłorocznego Gran Fondo, więc rozmowa zeszła na wiadomy temat. Sąsiad to akurat prawdziwy kolarz amator (bo ja rower robię pod kątem przygotowań do pełnego dystansu tri w Bydgoszczy/Borównie, na rowerze jestem pod koniec stawki, więc jestem dupa nie kolarz), w zeszłym roku jechał w GF, w tym się nie skusił - właśnie ze względu na organizatora. Mówił o znajomej, która wpłaciła trochę i teraz ma problem, mówił o jakiejś innej imprezie rowerowej, na którą wolał się zapisać i która jest przełożona.
Jak może funkcjonować firma, która wyrabia sobie taką markę i pracuje na taką reputację, jak Sport Evolution? Nie wiem - przyszłość pokaże.
Nazwanie psa Cezar nie robi z niego Imperatora
Pixa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: 4:11:10

Nieprzeczytany post

Jest sobie w Czechach taki festiwal - Rock for People. Bardzo lubię tam jeździć - dla mnie to wzór jeśli chodzi o tego typu imprezy (a mam porównanie do Woodstocku, Openera, Jarocina i wielu innych - no generalnie muzyka to moja pasja). Właśnie musieli odwołać imprezę. Można to zrobić !@#$% dobrze - tak jak oni:

Dla nieanglojęzycznych - PROSZĄ o zachowanie biletów na przyszły rok, tłumaczą dlaczego, a jeśli mimo wszystko chcesz kasę = 100% zwrotu.

"Your tickets remain valid for the new date.

If you are able to do so, please keep your tickets for next year.
Why should you do this? Rock for People is now in the final stages of preparation. You made us incredibly happy with the sales of the festival tickets and at the same time, it is a promise that we will not disappoint you. We wanted to return your trust and make this year's edition
the best in the history of the festival. In order to fulfil this dream, most of the construction has already been ordered from abroad, and considerable deposits have been made. The same goes for artists. We paid 15% VAT on the entrance fee, paid rents, marketing, operating costs, and
much more. The final form of the festival area is now ready. The entrance fee covers part of the costs of the festival; another part of the income is generated during the festival. If we were to start returning the admission fee to a greater extent, it would mean the end of the Rock for People festival, as Czech insurance companies do not offer so-called “cancellation insurance” or pandemic insurance. The insurance only covers cases such as vandalism, theft, weather whims, injuries, etc. Your support in the form of keeping your tickets and accommodation is therefore extremely important to us.

We fully understand that the situation is not easy for you these days either. If you need your money back, we have prepared a form for you to apply for a refund:"
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
ODPOWIEDZ