wnioski na szybko.
da się spokojnie utrzymać zadaną moc w strefi, przynajmniej jeżeli chodzi o bieganie easy, a z tym chyba najtrudniej akurat.
na pewno się biega z tym wolniej, jeżeli chce się biegać na zadane strefy, doskonały strażnik teksasu.
niestety raczej nie bierze wiatru pod uwagę i to też trochę kłopot, ale niech tam jest jak jest.
w garminie - w ekranach garmina-możliwość ustawienia tylko jednego parametru tzn moc chwilowa albo średnia z określonych przedziałów czasowych.
tu akurat szkoda, ale może coś zrobią w tym temacie bo w suunto można wszystkie 6 parametrów ustawić niezależnie od siebie.
aplikacja IQ stryd, całkiem fajna, ale brak możliwości konfigurowania ekranów/pól danych.
brak wibracji. brak możliwości wgrania zadanego treningu i co dla mnie dyskwalifikuje tą aplikację, przy używaniu segmentów strava live w momencie startu segmentu wysypuje się przy próbie przełączenia ekranu. Zapisuje trening i wywala się całkowicie z zegarka.
(garmin 935 )
natomiast bardzo fajnie ma zrobione pokazywanie kolorami mocy w strefie mocy, może jeszcze ją dopracują bo widać, że jest potencjał.
do garmina można natomiast wgrać zadany trening przygotowany w trainingpeaks, działa ze strefami mocy ( podobno wibruje w momentach przekraczania ). nie trzeba mieć wersji płatnej treaningpeaksu do tego.
wystarczy zwykła darmowa.
jutro robię trening progowy, zobaczymy jak to działa.
szybkość działania samego poda niesamowita, przy podbiegach lagi mocy około sekundowe, więc praktycznie żadne. tempo chwilowe, bez jakichkolwiek uwag,
dokładność na pewno dobra, natomiast nie mam żadnej bieżni pod bokiem więc nie jestem w stanie ani zrobić testu na moc, ani sprawdzić dystansu.
trochę skrobię się po głowie co zrobić z tym fantem ( brak bieżni do testu na moc ) bo co prawda wpisany wynik z ostatniej piątki prawie pokrywa się z danielsem ( różnica dwóch sekund) ale było na niej 30 m up, więc mam wrażenie że strefy mam lekko zaniżone.
ale to w sumie nie jakiś wielki problem.
na pewno trzeba się przestawić mentalnie na wolniejsze bieganie, aczkolwiek patrząc na korelacje moc/tętno widać zdecydowanie, że pilnując mocy na pewno nie napędzamy tempa i duuużo łatwiej jest kontrolowań tętno.
cdn.
ps jestem po prostu zachwycony tym gówienkiem
