#OWM

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
tombzd74
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 279
Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
Życiówka na 10k: 39:56 min
Życiówka w maratonie: 3.15:46

Nieprzeczytany post

Taki mi przyszedł pomysł.

Może udało by się wyznaczyć jakąś skalę oceniająca warunki panujące na trasie. W skali tej uwzględniało by tempeaturę, wiatr i ewentualne opady, oraz zachmurzenie. W ocenie biegu można by było powiedzieć że np. Artur Kozłowski wykręcił czas na maratonie 2:11:54 w skali pogodowej -3 albo +6 gdzie 0 oznacza idealne warunki biegowe:-)

A tak o Orlenie. Świetna impreza, zorganizowana z rozmachem. W ocenie wszystkich czterech startów uważam, że tym razem było sporo i to nawet dużych niedociągnięć. Pomijając fakt że huczny pakiet Premium zawiera dwie frotki:-)

plusy OWM 2016
- Strefa expo
- trasa (jej profil)
- strefa masażu i odpoczynku (choć tym razem jakoś to wolniej szło, albo ekip masujących było za mało)
- zaplecze dla rodzin oczekujących (strefa rozrywki)
- biegi i imprezy towarzyszące
- oznaczenie km i punkty odżywiania
- mimo wszystko pogoda (biorą pod uwagę tegoroczne Dębno i Łódź, wydaje się najlepsza, na podstawie doświadczenia z poprzednich trzech edycji też najlepsza)
- zaplecze medyczne
- wolontariusze (choć miałbym wskazówki gdzie jest jeszcze lepiej, nie wiem kto w Dębnie w tym roku pracował z wolontariuszami przed startem, ale tam było mistrzostwo!!!)
- medal (piękny w porównaniu z poprzednimi)
- koszuli dla uczestników marszobiegu (szkoda że nie techniczne jak w zeszłym roku)

minusy OWM 2016
- trasa (odcinkami znacznie za wąska, jakoś nawierzchni na odcinku od 22 km żenująca)
- kompletnie nie działająca aplikacja na telefon (zapraszam do przejrzenia aplikacji Poznania)
- mimo wszystko bardzo słaby pakiet startowy
- zmiana partnera obsługi samochodowej,
- długi czas oczekiwania na masaż
- strefa sanitarna na powietrzu, co prawda w kontenerach ale jednak nie przy tej pogodzie.
- pasta part przed startem (15 zł?????????)
- Liczba uczestników. Spadek ich liczba.
-
TomB

HM 1:27:04
M 3:15:46
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13151
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

MarcinLeja pisze:Choćby o to, że jak będę oglądać bieg maratoński to będę wiedział, że Giżyński to chłop z jajami i będzie walczył do samego końca.
Rzeczywistość jest niestety okrutna i walka do samego końca, to jednak trochę za mało, żeby pasjonować się taką rywalizacją z jajami.
wookesh
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 16 wrz 2015, 17:19
Życiówka na 10k: 32;59 1:12:02 Półmar
Życiówka w maratonie: 2;36;44
Lokalizacja: KamiennaGóra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zastanawia mnie nadal ,dlaczego Heniu przecina wstęgę na mecie będąc na 2-giej pozycji ?
1:12:02 Półmaraton
Łukasz Kondratowicz.
PIRAT
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 20 lut 2009, 17:43

Nieprzeczytany post

tombzd74 pisze: - zmiana partnera obsługi samochodowej,
-

Co to znaczy? :)
Awatar użytkownika
mow_mi_stefan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 15 kwie 2014, 10:05
Życiówka w maratonie: 4:09

Nieprzeczytany post

Mały offtop w temacie organizacji maratonów. W Londynie organizatorzy mieli nie lada wyzwanie: People stealing London marathon water 2016 :orany:
czuj duch, Paweł
10km 42:57, HM 1:35:12, M 3:27:56
BLOG :: Komentarze
Awatar użytkownika
nodrog
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 12 lip 2011, 22:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z perspektywy internetowego kibica mogę napisać, że bieg był nie mniej pasjonujący od tego w Londynie.
Moim zdaniem Szost zajmując 2 miejsce w MP potwierdził swój wynik kwalifikujący do Rio.

Ale jak już o internecie.
Relacja w internecie była tragiczna:
- podłożony był dźwięk z mety więc mogłem się dowiedzieć, że jeden pan "wodzirej" jest wysoki a drugi przystojny i ma teściową oraz jeden pies macha ogonem w lewo a drugi w prawo, ale
- nie wiedziałem na jaki czas biegną, jaki są tempa poszczególnych piątek, itp. Jak się to ma do wymogów do RIO itp.
- "olany" bieg kobiet
- na 3 miejscu na 10k przybiegł jakiś Szymon
- z ostatnich 2 km zwycięzcy maratonu uciekło z wizji kilkaset metrów
itp., itd
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ładnie ich Artur porobił. Fajnie się oglądało z pkt rywalizacji czołówki (dziś oglądnąłem czołówkę kobiet w HM Poznań i też niezła walka między afro i białą) w internecie. Dzwieki wyłączyłem od razu.
Co się rzuca w oczy. Jakość asfaltu na naszych zawodach i szerokość dostępna dla biegaczy.
w Poznaniu, o ile nic mi nie umknęło, to od startu do mety biegli się dwoma pasami ruchu (wolnymi)..w Wawie trasa rowerowa ma przyjąć 8 k biegaczy? smiech przez łzy..wąskie gardło w niektórych momentach pokazała relacja w internecie bo akurat tam kamera się ustawiła..nieciekawy widok ludzi, skaczących po trawniku, chodnikach i między słupami znaków..
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
radslo1
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 731
Rejestracja: 29 mar 2012, 17:28
Życiówka na 10k: 39:53
Życiówka w maratonie: 3:21:47
Lokalizacja: Żelechów/Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie wiem jak było z organizacją samego biegu bo pierwszy raz z wielkim żalem musiałem odpuścić ten Maraton, ale rzeczywiście to co działo się w necie to dramat jakiś był.
Pomijam kwestię wyników live, które urwały się jakoś po paru minutach, i zaczęły działać z dwie godziny po biegu.
Kompletnie nie rozumiem jak do prowadzenia takiej imprezy można wziąć dwóch wodzirejów z wiejskiej zabawy na co dzień prowadzących chyba telewizję śniadaniową.
Jak gość prowadzący może tak lekceważąco podejść do prowadzenia takiej imprezy. Kompletnie się gubili i nie mieli pojęcia o tym co mówią. Wbiega Arek Gardzielewski z czasem o 8 minut gorszym niż to o co chyba walczył, a gość "Witamy Arek, świetny wynik, zadowolony?" No jasne, prawie 2:20. niedługo Andrzej Witek albo Bartek Olszewski mnie dojdzie :).
Kompletnie nie jarzyli, że idzie walka o Rio, że wiatr na trasie przeszkadzał, i to bardzo, że to mogło mieć wpływa na wynik. Oni dalej swoje. Jak ktoś słabiej to przeszacował swoje możliwości, jak lepiej to świetny wynik :).
Nie mówiąc już o tym, że te podstawy angielskiego to wypadałoby znać, aby zapytać zwyciężczynię wśród pań o coś więcej niż jak się czujesz. Z braku słów gość odpuścił mówiąc, że później będzie czas na wywiady :).
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mow_mi_stefan pisze:Mały offtop w temacie organizacji maratonów. W Londynie organizatorzy mieli nie lada wyzwanie: People stealing London marathon water 2016 :orany:
O ja pitolę... Dobrze, że to nie działo się w Polsce... "Chytra baba" to przy tym mały Miki.

Sent from my SM-N9005 .
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

ijon
W kwestii negative split.
Zawodnicy biegną negative split nie dlatego, że są tacy dobrzy, ale dlatego, że taką sobie strategię zaplanują. (zazwyczaj)
Henio nie planował takiej strategii, czemu dał wyraz w wywiadzie przed.
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:Henio nie planował takiej strategii, czemu dał wyraz w wywiadzie przed.
Może będę trochę niesprawiedliwy, ale po tym wywiadzie to odbieram, że Henio podszedł do tego maratonu na zasadzie "nie chcem, ale muszem". Gdyby to był najważniejszy start (niby jak "nie potwierdzi", to nie jedzie do RIO), to przecież by nie zmieniał nagle działającej diety, zwłaszcza że raczej problemów z żołądkiem to on nie miał wcześniej... Mówi, w ile chce pobiec połówkę, a później leci o wiele za szybko. Ja rozumiem, że grupka i lepiej się leci itp, no ale jeśli "grupka" leci o 1,5 minuty na HM (czyli 3 minuty w M) mocniej niż planuje - no to sorry, ale to jest różnica klasy. To się nie uda życzeniowo pobiec, śmieszy mnie że z jednej strony niby sekundy chcą urywać i 2 sek/km w tempie to dla nich dramatycznie dużo a z drugiej leci 1,5 minuty na 21km (czyli 4,5 sekundy/km szybciej) "bo grupka". To trochę tak, jakby (po amatorach patrząc) przygotowani na 2:29 Grzegorz Gronostaj i Andrzej Witek polecieli sobie "ot z czapki" w grupce na 2:25. Ciekawe, gdzie by dobiegli i jakie by komentarze później były...

Dobrze, że go Artur Kozłowski pozamiatał - obawiam się jednak, że nie da mu to wiele do myślenia. Moim zdaniem to takie bieganie, to co najwyżej beztroska.

radslo1 pisze:Wbiega Arek Gardzielewski z czasem o 8 minut gorszym niż to o co chyba walczył, a gość "Witamy Arek, świetny wynik, zadowolony?" No jasne, prawie 2:20. niedługo Andrzej Witek albo Bartek Olszewski mnie dojdzie .
Kompletnie nie jarzyli, że idzie walka o Rio, że wiatr na trasie przeszkadzał, i to bardzo, że to mogło mieć wpływa na wynik. Oni dalej swoje. Jak ktoś słabiej to przeszacował swoje możliwości, jak lepiej to świetny wynik .
Tak, też mnie to wkurzyło. Koleś na mecie w ogóle nie wiedział o co chodzi. Zatrzymywał zawodników, jak ktoś mu podszepnął albo jak na koszulce coś doczytał. 2 kobietę na mecie to chyba w ogóle zgubili, Mistrzostw Polski kobiet nie ogarnęli bo oprócz Mach to chyba nawet nie powiedzieli dziewczynom że srebro/brąz mają.
O takich "pierdołach", jak wyłapanie na mecie w najlepszej 20 ludzi z nie-elity (po numerach można poznać) to już nawet nie wspomnę...
biegam ultra i w górach :)
harlan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 lis 2014, 13:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: 2:49:35

Nieprzeczytany post

marek84 pisze: 2 kobietę na mecie to chyba w ogóle zgubili, Mistrzostw Polski kobiet nie ogarnęli bo oprócz Mach to chyba nawet nie powiedzieli dziewczynom że srebro/brąz mają.
Na Orlenie nie było Mistrzostw Polski w maratonie kobiet, te odbyły się tydzień temu w Łodzi. Widzę, że Ty też nie ogarnąłeś MP w maratonie kobiet ;)
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Przecież oni nawet na początku nie zauważyli, że Kozłowski doszedł grupkę :hahaha: Ale wiecie, może po porostu to było dopasowane do przeciętnego widza, nie mającego pojęcia o bieganiu, zawodnikach etc. 2:20 spoko - jesteś zwycięzcą :spoczko:
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

harlan pisze: Na Orlenie nie było Mistrzostw Polski w maratonie kobiet, te odbyły się tydzień temu w Łodzi. Widzę, że Ty też nie ogarnąłeś MP w maratonie kobiet ;)
Słusznie, ale na swoje wytłumaczenie mam fakt, że nie byłem ani w Łodzi ani na Orlenie, a z transmisji z Orlenu w ogóle nie wynikało o co (i czy o cokolwiek) walczą tam kobiety. Co nie zmienia faktu, że 2 niewiastę i tak zgubili, a odrębna klasyfikacja Polek została olana (nie jako MP, ale zawsze jednak dość istotna przy "Narodowym Święcie Biegania")
biegam ultra i w górach :)
ijon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 360
Rejestracja: 11 maja 2013, 15:59
Życiówka na 10k: 00:39:21
Życiówka w maratonie: 03:01:54

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze:ijon
W kwestii negative split.
Zawodnicy biegną negative split nie dlatego, że są tacy dobzi, ale dlatego, że taką sobie strategię zaplanują. (zazwyczaj)
Henio nie planował takiej strategii, czemu dał wyraz w wywiadzie przed.
Adam, poruszyłem kwestie negatywem split, żeby pokazać jaki to był bieg Szosta. Taki spadek tempa pokazuje niestety w jakiej jest formie, a do Rio zostało już niewiele i już wiemy, ze wrócił do trenera, którego niedawno zwolnił. Tymczasem od niego samego można usłyszeć, ze potwierdził dobra formę i ze jest zadowolony z tego występu. A właściwie to mogło być lepiej, tylko były bardzo ciężkie warunku.
Od Ciebie wolałbym jakieś rzeczowej analizy w jakim miejscu jest nasz Maraton. Ja mam wrażenie, ze jest słabo. Fatalne wyniki elity, i na dobra sprawę jakby pobiegłl np Olszewski to byłby dość blisko. Prawie 40 letni Gronostaj zrobił czas gdzie naszej kadrze powinno być wstyd.
Obrazek
ODPOWIEDZ