o tym jak pewne izo pewnego Liska pogrążyło

[mihumor]

Zawarli umowę, że w artykułach sponsorowanych jest ambasadorem, w artykułach niesponsorowanych, jest mistrzem. Chyba jedyna, wpadająca mi do głowy, myśl na ten temat.
A wyborcza kłamie.

Kłamie, że jest mistrzem czy kłamie że jest ambasadorem?

[lapka88]

Korzeniowski to nie najlepszy przykład ponieważ nie jest on dziennikarzem.

A Gówno Wyborcze kłamie ogólnie, dla zasady.

[mihumor]

A Gówno Wyborcze kłamie ogólnie, dla zasady.

Tak myślałem, ze oprócz rozstrzeliwań, wywózki i pacyfikowania wiosek to jeszcze perfidnie kłamią, no i stonkę zrzucają oczywiście

[human]

[quote="mihumor"]Tomasz Lis zrobił bardzo duży progres w bieganiu ...quote]

tak z ciekawości - jaką ma życiówkę w maratonie ?

pozdrowionka

[Adam Ko.]

Gdzieś w wywiadzie jest, że złamał 3:20.
A jeśli chodzi o to, że Korzeniowski nie jest dziennikarzem w związku z tym lokowanie produktu to nie problem, to warto zauważyć, że dziennikarzem jest za to ten, kto ten wywiad przeprowadził i redaktor, który go puścił w gazecie / na stronie.

[mihumor]

W półtora roku zszedł z 3.47 do 3,18, w niedziele we Frankfurcie 3,10 chce atakować - zobaczymy, ja mu życzę powodzenia bo z tego co czytałem to chłop solidnie trenował i od kiedy zmienił podejście z turystycznego na wynikowe bardzo się poprawił

[human]

Split time of day time diff min/km km/h
5 km 10:52:34 00:21:49 21:49 04:22 13.75
10 km 11:14:55 00:44:11 22:22 04:29 13.42
15 km 11:37:54 01:07:09 22:58 04:36 13.06

do 15km idzie chyba na 3:15
dobrze liczę ?

[human]

nie no, chyba jednak na 3:10

[mihumor]

Tam jest początek z górki?, za szybkie otwarcie,

[hatek]

..Jaka piękna, ułańska taktyka "z nadróbką".
Będzie go bardzo bolało na mecie…
Dziwne, bo zwykle biegał nieźle taktycznie.

[Adam Klein]

Chyba nie słyszał o "negative split"

http://live.bmw-frankfurt-marathon.com/ ... EN&event=L

[mihumor]

Otworzył jakby się na okolice trojki zamierzał. Zadziwiające, że facet, który tyle lat biega, dużo trenuje, zna sporo ludzi mających jako takie pojęcie o treningu i bieganiu robi w biegu, do którego szykował się pół sezonu błąd godny debiutanta. Rzuciłem okiem na jego treningi i miałbym kilka uwag ale nic specjalnie przeszkadzającego w osiągnięciu celu, dietę ponoć trzymał, zrzucił kilka kilo w pół roku czyli wszystko wydawało się dobrze i taki samobój. Dla mnie to kolejny przykład potwierdzający regułę - większość ludzi dużo biegających i dużo trenujących nie czyta nic o treningu ani o taktyce w bieganiu, a gdyby poświęcili 1/100 czasu przeznaczonego na trening na lekturę to efektywność z włożonego wysiłku mieli by wielokrotnie wyższą.

[Adam Klein]

Ee, wydaje mi sie, że za mało wiesz, żeby takie oceny wystawiać. Wg mnie to raczej jakieś kwestia przypadku losowego lub lekkiego przestrzelenia celu na pierwszych kilometrach co sie potem może przełożyć na całkiem duże przestselenie. Zreszta on ma chyba trenera.

[mihumor]

Czytałem z nim wywiad, mówił, że marzy o złamaniu 3,10 i na tyle trenuje,i że to cel maksymalny, opisywał tam swój trening i tak po łebkach szczegóły. Nie był do końca pewny czy te 3,10 się uda. Sam niedawno to przerabiałem, tyle, ze u mnie 3,10 to był plan minimum i jednak otwarcie pierwszej piątki po 4,22 to jest duże przestrzelenie celu, tak to można z kilometr przestrzelić i dać się ponieść - z wiatrem, z górki czy z tłumem. Biegnąc na 3,07 to może z jedną piątkę miałem tak szybką jak on otworzył, na trójkę planuję otworzyć niewiele szybciej.