I zbytnio nie przejmować się niepowodzeniami, bo tak jak w życiu: raz lepiej się biegnie, raz gorzejtorronto pisze:Myślę, że każdy w nas ma naprawdę ogromne pokłady rezerw. Trzeba tylko uwierzyć w siebie i nie słuchać "ekspertów".
Ile razy usłyszałeś że nie nadajesz się do biegania?
- bieska
- Wyga

- Posty: 53
- Rejestracja: 10 maja 2012, 21:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Szukajka nie gryzie!!!!!!
Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
Przyjaciół nie poznajemy w biedzie, ale po tym, jak znoszą nasz sukces.
