Chociaż teraz to najlepiej mi się biega długie wybiegania z camelbakiem. Dużo wody się tam zmieści. I nawet jakieś ciasteczko też
Pas z jednym bidonem większym czy pas z kilkoma małymi
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Mam ten pas z pierwszego linka. Nie używam go za często, bo nie ma takiej potrzeby. Przebiegłam z nim maraton, kilka półmaratonów i kilka długich wybiegań. Nigdy mi się nic nie odkleiło. Pomysł z przyklejaniem uważam za świetny. Człowiek tylko ręką machnie i już ma to na pasie. Nie wyobrażam sobie, jak można biegać z tym półlitrowym bidonem, który trzeba podczas biegu wcisnąć do kieszonki.
Chociaż teraz to najlepiej mi się biega długie wybiegania z camelbakiem. Dużo wody się tam zmieści. I nawet jakieś ciasteczko też
.
Chociaż teraz to najlepiej mi się biega długie wybiegania z camelbakiem. Dużo wody się tam zmieści. I nawet jakieś ciasteczko też
-
opcio
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za info.
A jak się ma porównanie "uciążliwości" bagażu? Camelbak pewnie lepiej się integruje z biegaczem, ale z wentylacją gorzej, tak mi się przynajmniej wydaje...
Przymierzyłem oprócz pasa też coś takiego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/plecak-n ... -82395848/
i super przylega, ten zamek z przodu naprawdę robi dobrą robotę.
Taki plecaczek wydaje się bardziej uniwersalny (rower, wybieganie w górach) za cenę komfortu termicznego. Pas z bidonami pozwala na większą swobodę za cenę węższego przeznaczenia.
Oj i bądź tu mądry
A jak się ma porównanie "uciążliwości" bagażu? Camelbak pewnie lepiej się integruje z biegaczem, ale z wentylacją gorzej, tak mi się przynajmniej wydaje...
Przymierzyłem oprócz pasa też coś takiego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/plecak-n ... -82395848/
i super przylega, ten zamek z przodu naprawdę robi dobrą robotę.
Taki plecaczek wydaje się bardziej uniwersalny (rower, wybieganie w górach) za cenę komfortu termicznego. Pas z bidonami pozwala na większą swobodę za cenę węższego przeznaczenia.
Oj i bądź tu mądry
-
scarlo
- Rozgrzewający Się

- Posty: 8
- Rejestracja: 15 sie 2010, 23:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Radzymin
Moim zdaniem najważniejsze w pasie z bidonami jest to jak łatwo się wkłada bidon. Ja mam takiego newfeela z decathlonu za 35pln.http://www.decathlon.com.pl/PL/saszetka ... 101807012/ Jest super bo włożenie bidonu trwa sekundę, nie trzeba się siłować ścianki obszycia są odpowiednio sztywne. Ale ostatnio szukałem dla znajomego na prezent to się załamałem, w większości pasów po wyjęciu bidonu nie idzie na ślepo włożyć go z powrotem. Nadają się co najwyżej do nordic walking.
Jeden potrzebuje pić inny nie. Ja na przykład wybiegam za miasto i biegam z dala od cywilizacji i taka nerka z bidonem to dla mnie konieczność. W upały nie wyobrażałem sobie nawet 10km bez niej. Może i się dynda bidon jak jest pełny ale możliwość pociągnięcia łyka kiedy chcę jest nieoceniona.
Jeden potrzebuje pić inny nie. Ja na przykład wybiegam za miasto i biegam z dala od cywilizacji i taka nerka z bidonem to dla mnie konieczność. W upały nie wyobrażałem sobie nawet 10km bez niej. Może i się dynda bidon jak jest pełny ale możliwość pociągnięcia łyka kiedy chcę jest nieoceniona.
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Myślę, że właśnie trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, do czego ma to nam służyć.opcio pisze: Taki plecaczek wydaje się bardziej uniwersalny (rower, wybieganie w górach) za cenę komfortu termicznego. Pas z bidonami pozwala na większą swobodę za cenę węższego przeznaczenia.
Odkąd mam camelbaka, to się niemalże z nim nie rozstaję. Biega ze mną, chodzi w góry, jeździ na rowerze i w zasadzie na co dzień służy za torebkę
Ale na maraton bym go chyba nie wzięła. No, chyba że zdecyduję się na maraton karkonoski.
-
LadyE
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3884
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
rozmieszczenie butelek przypomina model ktorego poszukuje.wojtek pisze:Niewielkie butelki, miejsce na rozne drobiazgi i kurtke ortalionowa. Wkrotce zamieszcze artykul.
tu na zdjeciu: http://imageshack.us/photo/my-images/3/ ... der02.jpg/
orientujecie sie gdzie moge cos takiego kupic?
nie jestem nawet pewna czy to Newton bo na ich stronie tego pasa nie znalazlam
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To jest Nathan Trail Mix
http://www.amazon.com/Nathan-Trail-Mix- ... B003NU5A2C
Polecam takze produkty firmy iFitness:
http://www.youtube.com/watch?v=fnTBM2ocsVI

http://www.amazon.com/Nathan-Trail-Mix- ... B003NU5A2C
Polecam takze produkty firmy iFitness:
http://www.youtube.com/watch?v=fnTBM2ocsVI

Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
opcio
- Rozgrzewający Się

- Posty: 3
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 01:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kupiłem pas z granatnikami
czyli małymi butelkami 110ml. Niby w zestawie powinny być cztery, ale widziałem kilka i w każdym było sześć, widać dwie dodają ekstra :D
Jak przetestuję opiszę swoje wrażenia.
A tak przy okazji, taki coś:
http://www.decathlon.com.pl/PL/keymaze- ... -97897512/
tylko pomarańczowe, było przecenione na 59,99zł. Kraków Zakopianka gdyby ktoś chciał kupić.
Jak przetestuję opiszę swoje wrażenia.
A tak przy okazji, taki coś:
http://www.decathlon.com.pl/PL/keymaze- ... -97897512/
tylko pomarańczowe, było przecenione na 59,99zł. Kraków Zakopianka gdyby ktoś chciał kupić.
- szy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Ja używam takiego:

Generalnie do mnie najbardziej przemawiają pasy z dwoma buteleczkami. Choćby z racji tego, że do jednej butelki można zalać izotonik, a do drugiej wodę. No i symetryczne umiejscowienie to też plus.
Te bidony z 4-6 butelkami najczęściej są na rzepy, przez co lubią się gubić (biegłem z kolegą maraton w zeszłą wiosnę, raz wracał po butelkę, raz machnął ręką na zgubioną butelkę, ale podał mu ją biegacz biegnący za nami:))
Duże, półlitrowe już lepiej, ale trzeba by poszukać dobrze wyważonej nerki, w której wielkość butli nie przeszkadza.

Generalnie do mnie najbardziej przemawiają pasy z dwoma buteleczkami. Choćby z racji tego, że do jednej butelki można zalać izotonik, a do drugiej wodę. No i symetryczne umiejscowienie to też plus.
Te bidony z 4-6 butelkami najczęściej są na rzepy, przez co lubią się gubić (biegłem z kolegą maraton w zeszłą wiosnę, raz wracał po butelkę, raz machnął ręką na zgubioną butelkę, ale podał mu ją biegacz biegnący za nami:))
Duże, półlitrowe już lepiej, ale trzeba by poszukać dobrze wyważonej nerki, w której wielkość butli nie przeszkadza.
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
-
szaman!
- Rozgrzewający Się

- Posty: 24
- Rejestracja: 21 mar 2009, 17:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
ja uzywam salomona z jednym skosnym bidonem i w moim przypadku sie nie sprawdza - caly czas musze go poprawiac , bo w trakcie biegu mi sie obkreca :[
- Gife
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Miałem to samo, w dodatku przeciekał..Oddałem na gwarancji i kasę dostałem. Jeśli wszystkie tak się obracają, to chyba zrezygnuję na rzecz plecaka z bukłakiem, który i tak się przyda bo lubię czasem wziąć lustrzankę i pstryknąć sobie fotęszaman! pisze:ja uzywam salomona z jednym skosnym bidonem i w moim przypadku sie nie sprawdza - caly czas musze go poprawiac , bo w trakcie biegu mi sie obkreca :[
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- szy
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 452
- Rejestracja: 10 cze 2009, 08:40
- Życiówka na 10k: 39:01
- Życiówka w maratonie: 3:19:17
- Lokalizacja: Warszawa / Pruszków
Jak robisz max. 7-8 km z tego co widzę to może to tak wyglądaćooco pisze:imho zupełnie zbędny gadżet...
Mój profil Strava: https://www.strava.com/athletes/43888753
- ooco
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
szy pisze:Jak robisz max. 7-8 km z tego co widzę to może to tak wyglądaćooco pisze:imho zupełnie zbędny gadżet...
kolego, przebiegłem w swoim życiu już kilka maratonów
...i nadal uważam pas za zupełnie zbędny gadżet
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
nie pijesz na 30km wybieganiu latem w lesie a telefon, klucze od domu i samochodu trzymasz w majtkach?
- ooco
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 850
- Rejestracja: 13 kwie 2008, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
>30 km w lato biegałem z poweradem w ręku, bez telefonu, a klucz do samochodu przypinałem psu do obroży :D wiem, ze brzmi to niedorzecznie ale tak byłoQba Krause pisze:nie pijesz na 30km wybieganiu latem w lesie a telefon, klucze od domu i samochodu trzymasz w majtkach?



