Rolli pisze:Ciawaraz pisze:sory ale ja jestem Pewny złamania trójki to nic wielkiego przecież to tylko 4:15 na km przez 42.km;)))
To nie czaruj, tylko pokaz, jak to chcesz zrobic z twojimi zyciowkami.
Ja tez pobieglem pierwszy maraton w 2:55, ale wtedy HM byl 1:24 i 10km w 37'.
Co do tematu:
Sciana:
1. Za szybko pierwsze kilometry maraton
2. Za malo dlugich wybiegan w treningu
3. Za malo biegow w tempie MRT w treningu
Pozdr.
Rolli
Dodał bym jeszcze:
"to nie mój dzień"
za dużo węglowodanów w tygodniu poprzedzającym start
dzień wcześniej ciężki dzień w pracy
Za mało odpoczynku od "szczytu planu" do samego biegu
porwałeś się z motyką na słońce
źle zawiązany but który wybijał cię z rytmu
Nowe buty w których ci się kiepsko biegło z efektem j.w.
źle przespana noc
ciche dni w domu
Można cudować z pomysłami w nieskończoność. Dobrze przepracowany plan przygotowawczy i przygotowanie do samego biegu mają podnieść % prawdopodobieństwa, że ukończysz bieg z zakładanym wynikiem. Gwarancji na papierze nikt ci nigdy nie da. Choćbyś chciał przebiec maraton w 4.00 z życiówką na połówce 1.10
