panucci10 - komentarze
Moderator: infernal
- pulchniak
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2433
- Rejestracja: 12 lis 2011, 16:25
- Życiówka na 10k: 39,29
- Życiówka w maratonie: 3,33,58
Powodzenia we Wrocku. Siła jak widać jest.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Muszę sobie odświeżyć, jak wyglądasz, żebym wiedziała, komu wodę podawać Trzymam kciuki za to, żeby temperatura była taka jak dzisiaj.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
oj oj pisze sie na to numer 2170 jakby cokachita pisze:żebym wiedziała, komu wodę podawać
kachita pisze:Trzymam kciuki za to, żeby temperatura była taka jak dzisiaj
dzieki mam nadzieje ze pójdzie dobrzepulchniak pisze:Powodzenia we Wrocku. Siła jak widać jest.
A Ty kachita nie chcesz pobiec ? po Twoich treningach widac ze dasza rade i życiówka gwarantowana
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Może bym i chciała, ale nie dam rady. Brakuje mi długich wybiegań, w tym roku (!) zdarzyło mi się tylko parę razy biec coś koło 2h. Tylko bym sobie zrobiła krzywdę, zwłaszcza, że achilles nadal nie jest w 100% OK. Poza tym już jestem zapisana jako wolontariusz, no to nie mogę pobiec, ktoś wam musi tę wodę podać, co nie?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
heh no co ty! chcesz mnie zajechać ? tam jest trening codziennie i wychodzi ponad 50km w tygodniu startowym! to nie dla mnie ale dzieki za checi:)pulchniak pisze:Jak nie wiesz co masz zrobić to zrób ostatni tydzień z tego planu
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Ja też uważam,że ostatni tydzień przed starem nie ma co przesadzać.panucci10 pisze:heh no co ty! chcesz mnie zajechać ? tam jest trening codziennie i wychodzi ponad 50km w tygodniu startowym! to nie dla mnie ale dzieki za checi:)pulchniak pisze:Jak nie wiesz co masz zrobić to zrób ostatni tydzień z tego planu
Choć z planów z laufszene wziąłem ostatnie długie wybieganie na nieco ponad tydzień przed maratonem,a nie jak
w większości planów 2 tyg.Organizm może się odzwyczaić
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Wojtek nie mam doświadczenia jeżeli chodzi o przewidywanie wyników, ale przyjrzałem się teraz dosyć uważnie temu co biegałeś przez ostatni miesiąc. Pod względem wybiegań bijesz mnie na głowę. Zrobiłeś 30, gdzie ostatnia dycha była w tempie 5:01. Następnie 35 km w tempie 5:30. Treningi tempowe trzaskasz w takim stylu że aż głowa mała :uuusmiech:. Ogólnie rzecz ujmując biegasz wszystko szybciej niż zakładasz i masz petardę w nogach.
Mogę wiedzieć czemu ty sobie wymyśliłeś lecieć na 3:45 ??
Mogę wiedzieć czemu ty sobie wymyśliłeś lecieć na 3:45 ??
- mar_jas
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2826
- Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
- Życiówka na 10k: 0:39:59
- Życiówka w maratonie: 3:28:43
- Lokalizacja: Śląsk
Przyłączam się do pytaniaDarekbe022 pisze:
Mogę wiedzieć czemu ty sobie wymyśliłeś lecieć na 3:45 ??
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Te pytania i sugestie już były, Panucci woli zaliczyć dwa maratony w satysfakcjonującym go czasie niż jeden pobiec na lepszy czas. Inne podejście do tematu
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4809
- Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
- Życiówka na 10k: 00:40:08
- Życiówka w maratonie: 03:15:19
- Lokalizacja: Niepołomice
- Kontakt:
o tak tak to jest najwłaściwsza odpowiedz! Poza tym Wrocław potraktuje jako dlugi mocny trening sprawdzający zachowanie mojego organizmu na niektóre czynniki! Najwazniejsze dla mnie to przede wszystkim sprawdzic jak to jest przy takim wysilku cos zjesc Nigdy na zadnych zawodach ani na treningu nic nie jadlem! Nawet w Suszu gdzie wysilek mialem ponad 6h nic nie jadlem tylko pilem! Jesli chce w przyszłości ukonczyc calego Irona to musze cos na nim zjesc bo inaczej umre We Wrocławiu bedzie idealna pora zeby to sprawdzic bo na konkretnym wyniku mi nie zalezy a i do toalety zejde wtedy co bede chcial a nie wtedy co bede juz zmuszony w ostatniech chwili z niej skorzystac!mihumor pisze:Te pytania i sugestie już były, Panucci woli zaliczyć dwa maratony w satysfakcjonującym go czasie niż jeden pobiec na lepszy czas. Inne podejście do tematu
Powiem Wam jeszcze tylko tyle ze owszem w tamtym roku podobna sprawa byla w Poznaniu tez nigdy nic nie jadlem i nagle na 25km zgłodniałem i skusil mnie banan na stole i po ok 1km go zwymiotowałem! Nie chce przechodzic to jeszcze raz w Poznaniu wiec we wrocku test jedzenia co 5km lub co 7,5km jest wskazany dla mnie A jak nie bedzie nawet 3:45 to tez trudno byle by byla 3-jka z przodu
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Komentarze
Dzienniczek run-log
5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
We Wrocławiu dziś upał, ale jutro ma być załamanie pogody
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
To zupełnie odwrotnie jak ja.Kiedyś to godzinę przed treningiem mogłem połknąć schabowego i furę ziemniaków
(fakt nigdy nie miałem problemów żołądkowych,kolek itp.)a teraz długie 30-tki biegam na czczo z wspomaganiem
tylko wodą.Później po treningu jestem mega głodny
(fakt nigdy nie miałem problemów żołądkowych,kolek itp.)a teraz długie 30-tki biegam na czczo z wspomaganiem
tylko wodą.Później po treningu jestem mega głodny
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 801
- Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
- Lokalizacja: Kraków (NH)
Miałem nadzieje że zmienisz zdanie i polecisz na piękną życiówkę, ale najważniejsze żebyś miał radochę z tego i spełniał swoje cele. Popatrz jaką mam niespodziankę Wojtek:
http://www.windguru.cz/pl/index.php?sc=318467
Jeżeli dojdzie do spełnienia tych prognoz, jesteśmy w domu
http://www.windguru.cz/pl/index.php?sc=318467
Jeżeli dojdzie do spełnienia tych prognoz, jesteśmy w domu