MIKOŁÓW - Stadion ul. Zawilców 8. Sobota 9:30!

[wandzik20]

Hej, BARDZO WAŻNA INFORMACJA - PROPOZYCJA.
Jak pewnie wiecie 13 stycznia jest finał WOŚP-u. Tak się składa że ja i Ola jesteśmy wolontariuszami tej akcji. Dostałem propozycję (narazie wstępną - zależną od pomysłu) żeby jako BBL zrobić coś...
Coś to sam narazie nie wiem co mogłoby być. Wspólna rozgrzewka, bieg dookoła rynku, BIEGOWE ZWIEDZANIE CENTRUM MIASTA, itp. Może chcielibyście się dać ponieść fantazji i wspomóc akcję. Macie jakieś pomysły? Tak jak mówię to narazie faza projektowa lecz jeśli udałoby się coś zdziałać to chciałbym mieć chętnych ludzi do przeprowadzenia akcji, mobilizacji sił biegowych. Nie wiem czy coś z tego wyjdzie ale projekt można zgłosić :D Pisać, pisać co wy na to i jakie pomysły. Co wiele głów to nie jedna :D

[Adam_W]

Dziękuję wszystkim za życzenia.
Jakby nie liczyć 41 lat minęło jak jestem na tym świecie. Jakoś szybko ten czas leci.

p.s.
Jak się zapisało na przyszłoroczne biegi i kasę wpłaciło (niemałą zresztą) to trzeba brać się do roboty.
1. 24 marzec 2013 - Półmaraton Warszawski - numer startowy: 7411
2. 12 maj 2013 - Silesia Półmaraton - numer startowy: 3021
3. 6 październik 2013 - Biegnij Warszawo - numer startowy: 1565

[Asiula]

p.s.
Jak się zapisało na przyszłoroczne biegi i kasę wpłaciło (niemałą zresztą) to trzeba brać się do roboty.
1. 24 marzec 2013 - Półmaraton Warszawski - numer startowy: 7411
2. 12 maj 2013 - Silesia Półmaraton - numer startowy: 3021
3. 6 październik 2013 - Biegnij Warszawo - numer startowy: 1565

Bardzo mnie kusi w przyszłym roku Biegnij Warszawo Pomyślę jeszcze... i muszę wziąć z Ciebie przyklad i jakoś zacząc układać przyszły rok biegowy... bo na razie to ja mam za dużo myśli i za dużo bym chciała

PS.
Dzięki za dziś wszystkim obecnym

[kadil]

No ja niestety bieganie narazie odpuszczam(dalej leczę rozścięgno podeszwowe) ale w ramach rehabilitacji może na basen wieczorem podejdę. Ktoś jeszcze po wybieganiu planuje regenerację basenową? Proponuję 19lub 19.30.

[Lukas75]

No ja niestety bieganie narazie odpuszczam(dalej leczę rozścięgno podeszwowe) ale w ramach rehabilitacji może na basen wieczorem podejdę. Ktoś jeszcze po wybieganiu planuje regenerację basenową? Proponuję 19lub 19.30.

Dzisiaj raczej było kiepsko ze zdrowiem ale po następnych wybieganiach chyba będzie warto wrócić na basen.

[mar_jas]

No ja niestety bieganie narazie odpuszczam(dalej leczę rozścięgno podeszwowe) ale w ramach rehabilitacji może na basen wieczorem podejdę. Ktoś jeszcze po wybieganiu planuje regenerację basenową? Proponuję 19lub 19.30.

Na jak długo? sztafeta aktualna? zajrzyj do maila

Pozdro i zdrówka

[Jacek L]

2012 się kończy więc czas na małe podsumowanie

Ten rok był dla mnie wyjątkowy pod względem biegania... gdyż zacząłem biegać Rok temu 1 km był ogromnym wyzwaniem i horrorem, dziś 10 km biegam dla przyjemności 2012 kończę z przebiegniętymi pół tysiącem kilometrów, spaloną setką hamburgerów kilkoma startami w zawodach na 10 km z rekordem 53:47 Plan na 2013 to przebiegnięcia 1000 km, zejście poniżej 50 min na 10 km oraz przebiegniecie półmaratonu w czasie poniżej 2 godzin Trzymajcie za mnie kciuki a ja Wam wszystkim serdecznie dziękuję za motywacje i doping podczas treningów i zawodów !! To w dużej mierze dzięki Wam tak wciągnąłem się w bieganie Dziękuję Wam BBL Mikołów za to, że jesteście i wszystkim bez wyjątku życzę udanego 2013 roku z naciskiem na sukcesy sportowe i by omijały Was kontuzje )

[Adam_W]

Ładnie Jacku podsumowałeś ten 2012 rok. Spokojnie osiągniesz zamierzone cele na 2013r.

Dla wszystkich szczęśliwego Nowego 2013 Roku. Wielu sukcesów biegowych oraz dalszego rozwoju naszej grupy biegowej. Wszystkiego dobrego.

P.s.
Widzę że dzisiaj wielu z nas biegało w tym ostatnim dniu w roku.
Mi udało mi się zrealizować wczorajszy plan na dzisiaj. Zakończenie roku uwieńczyłem bieganiem na Łaziskiej hałdzie "SKALNY". 5 razy góra-obiegnięcie-dół.

2012 się kończy więc czas na małe podsumowanie

Ten rok był dla mnie wyjątkowy pod względem biegania... gdyż zacząłem biegać Rok temu 1 km był ogromnym wyzwaniem i horrorem, dziś 10 km biegam dla przyjemności 2012 kończę z przebiegniętymi pół tysiącem kilometrów, spaloną setką hamburgerów kilkoma startami w zawodach na 10 km z rekordem 53:47 Plan na 2013 to przebiegnięcia 1000 km, zejście poniżej 50 min na 10 km oraz przebiegniecie półmaratonu w czasie poniżej 2 godzin Trzymajcie za mnie kciuki a ja Wam wszystkim serdecznie dziękuję za motywacje i doping podczas treningów i zawodów !! To w dużej mierze dzięki Wam tak wciągnąłem się w bieganie Dziękuję Wam BBL Mikołów za to, że jesteście i wszystkim bez wyjątku życzę udanego 2013 roku z naciskiem na sukcesy sportowe i by omijały Was kontuzje )

[J@SIEK]

Jacek, brawo.
Nie będąc fanem planowania, na 2012 rok miałem nieśmiałą chęć na 1000 km.
Dziś dobiegałem i wyszło 1002 km . Do tego dzięki BBLowiczom wystartowałem w paru biegach ulicznych, udało się zrobić dychę poniżej 50 minut. Pierwszą dychę w życiu zrobiłem 27 grudnia 2011 roku, w czasie sporo powyżej 1h
No i jeszcze bonusik - rok temu o połówce nawet nie myślałem, a tak wyszło, że na księżycowym udało się nie dość że skończyć, to jeszcze poniżej 2h.

CDN...

[J@SIEK]

Wszystkiego najszybszego w Nowym Roku
Dziś ebookpoint ma promocję na ponad 700 ebooków, m.in. za 9,9 zł jest książka Metoda Pose. Bieganie techniką dr. Romanova, wiem że ktoś kiedyś się nad nią zastanawiał.

[kadil]

Za 15 minut lyzwy w Mikolowie , ja ide zaraz a potem basen:-)

[Asiula]

Kadil... dajcie następnym razem wcześniej znać, proszę Może akurat też będę w stanie dojechać, ale mi min godzinkę musicie dać

[kadil]

To wstępnie proponuję czwartek lub piętek 18:30 w Mikołowie, oczywiście opcja z basenem po.
Ewentualnie 20, ale trochę późno i na basen za mało czasu zostałoby.



W ramach podsumowania roku to u mnie największym miłym zaskoczeniem było złamanie 1:40 na połówkę, (a nawet wychodzi poniżej 4:40 min/km). Myślałem że nastąpi to dopiero w nadchodzącym roku, ale trening z BBL robi cuda.
5 minut 25 sekund na 1-ną milę też uważam za sukces.
W maratonie 4 godziny jeszcze się bronią, ale na 10 km 45 minut już padło.

Plany na ten rok oczywiście te magiczne 4 godziny na maraton, na połówkę drobna poprawa pokazała by że nie był to jednorazowy wynik, no i 10 km też myślę o ugruntowaniu wyniku i częstszym bieganiu poniżej 44 minut bez awarii.

Wszystkim życzę realizacji biegowych i nie tylko planów w 2013 roku, kontuzjowanym rychłego powrotu do formy.

[Asiula]

W czwartek planowałam basen wiec pewnie się skuszę...
A łyżwy, wszystko zależy jak się będę czuła..., muszę się w końcu wyleczyć
...a basen nie powinien zaszkodzić

[mar_jas]

Jeśli to będzie piątek to chętnie dołączę....i łyżwy i basen...w czwartek mam bieganie więc odpadam.....