Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

krzysfizjobiega
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 785
Rejestracja: 13 paź 2015, 21:00
Życiówka na 10k: 47:21
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Hmmm, co ja jadlem... rano 100g platkow gryczanych na mleku, pozniej do obiadu 4 banany. Na obiad 100g platkow owsianych + 50g zurawiny suszonej zalane wrzatkiem (malo obiadowe, ale nic innego nie mialem), pozniej kolacja 200g ryzu brazowego + 500g dzemu truskawkowego domowego i jeszcze 3 banany chyba :bum: duzo tego bylo ;)
I jak tu żyć?
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=53810][color=#BF0000]BLOG[/color][/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=53812][color=#4000BF]KOMENTARZE[/color][/url]
[url=https://run-log.com/profiles/profile/KaliGr/][color=#4000FF]run-log.com[/color][/url]
PKO
AFC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 289
Rejestracja: 10 maja 2016, 20:23
Życiówka na 10k: 44.06
Życiówka w maratonie: 3.39.01

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:myfitnesspal
Dzięki, to trzeba zainstalować w takim razie :-)

Wysłane z mojego ALE-L21 .
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:
Skoor pisze:Hmmm, co ja jadlem... rano 100g platkow gryczanych na mleku, pozniej do obiadu 4 banany. Na obiad 100g platkow owsianych + 50g zurawiny suszonej zalane wrzatkiem (malo obiadowe, ale nic innego nie mialem), pozniej kolacja 200g ryzu brazowego + 500g dzemu truskawkowego domowego i jeszcze 3 banany chyba :bum: duzo tego bylo ;)
Co to za życie :echech:
kaligr pisze:
Skoor pisze:Hmmm, co ja jadlem... rano 100g platkow gryczanych na mleku, pozniej do obiadu 4 banany. Na obiad 100g platkow owsianych + 50g zurawiny suszonej zalane wrzatkiem (malo obiadowe, ale nic innego nie mialem), pozniej kolacja 200g ryzu brazowego + 500g dzemu truskawkowego domowego i jeszcze 3 banany chyba :bum: duzo tego bylo ;)
I jak tu żyć?
Ale o co Wam chodzi? Ja tam nawet lubie takie jedzenie... no moze nie platki na obiad ale generalnie jest ok, zwlaszcza na tygodniu kiedy nie ma czasu na gotowanie.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Nie no, spoko luz. Zawsze marzyłem by tak jeść ale marzenia jakoś się nie chcą spełniać same :hahaha: . Dlatego ważę o 2kg za dużo i nijak to nie chce się zbiegać czy inaczej wytopić. Jak pisał Myłnarski w piosnce o diecie cud - "mniej źreć, mniej źreć" Ale jak tu mniej źreć jak wciąż żreć się chce.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kurcze - zacznę mieć wyrzuty sumienia - u mnie wczoraj:
śniadanie: chleb + paprykarz z biedronki + keczup
drugie śniadanie: 450 g mrożonych truskawek + 100 g wafli ryżowych
obiad: kasza gryczana + wątróbka drobiowa + warzywka
podwieczorek: orzeszki w czekoladzie te biedronkowe
kolacja: chleb + szynka + ser żółty + keczup

Dlatego też pewnie już Tomka nie dogonię na <=10 km :hahaha:
Wczoraj przed spaniem na wadze równo 85 kg :hej:
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paweł u mnie to zwykle wygląda jak u Ciebie. Orzeszki w czekoladzie z Biedry te takie w okrągłej tubie też lubie, bywa, że pęknie całe opakowanie na dzień :bum:

Generalnie w najbliższym czasie z dietą to się u mnie sporo zmieni, ale co i jak to opiszę kiedyś.

A tak jako ciekawostka, okazuje się, że w następną sobotę będę biegł tu:

http://www.sztafetabochnia.pl/regulamin.html

:bum:
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Generalnie w najbliższym czasie z dietą to się u mnie sporo zmieni, ale co i jak to opiszę kiedyś.
Przerzucasz się na steki wołowe? :P
Słyszałem, że bardzo fajna impreza - powodzenia :)
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hahaha: nie, steki nie. Za drogie :bum:

A impreza słyszałem, że fajna, wyszło trochę z głupa bo znajomym znajomego się posypał jeden zawodnik a chcą walczyć o wysokie miejsce no i tak nieopatrznie się zgodziłem. Przeraża mnie trochę to, że będę musiał być w gotowości przez 12h :bum:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No to jak Wam zależy na wyniku – dobrze opracujcie sobie strategię zmian.
U znajomych dobrze sprawdzał się taki schemat - podzielili się na dwie pary, pierwsza: silniejszy + słabszy zawodnik i druga para: silniejszy + słabszy zawodnik. Dzięki temu każdy z zespołów pokonał porównywalny dystans na swojej zmianie.
Para aktywna biegała swoje pętle (po jedną/dwie) przez np. 2 godziny. W tym czasie druga para odpoczywa w strefie wypoczynkowej. I tak na zmianę. Nie warto zmieniać się zbyt często, bo dość sporo czasu zajmuje przedostanie się ze strefy startowej do wypoczynkowej, przebranie, zjedzenie czegoś i przetrawienie.
Warto zabrać więcej koszulek na zmianę, bo słabo schną.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

rubin, dzieki za cenne wskazowki, dla mnie to ziemia calkowicie nieznana. Mozna powiedziec, ze lece na biehowy ksiezyc ;)
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Hmmm, co ja jadlem... rano 100g platkow gryczanych na mleku, pozniej do obiadu 4 banany. Na obiad 100g platkow owsianych + 50g zurawiny suszonej zalane wrzatkiem (malo obiadowe, ale nic innego nie mialem), pozniej kolacja 200g ryzu brazowego + 500g dzemu truskawkowego domowego i jeszcze 3 banany chyba :bum: duzo tego bylo ;)
Dobra, to ja jednak zostanę przy bieganiu wolniej od Ciebie :P
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pffff ;)

Nie znacie sie na wyszukanej kuchni :hejhej:
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie no, ja czasem też dziwne rzeczy jem... Ale 7 bananów jednego dnia + 2x płatki + 0,5 kg dżemu...

Ja raczej standardem:
śniadanie: chleb + masło + wędlina + biały ser
II śniadanie + jedzenie w pracy: kanapeczka jak wyżej, jogurt naturalny i banan
w międzyczasie w pracy przemyciłem 2 kawy i do nich prince-polo i kawałek czekolady
obiad: kurczak + makaron + warzywa
podwieczorek: jabłko
kolacja: 500 mln zupa "krem z warzyw" marwit - buraki :D
wieczór: kieliszek wina :)
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

7 bananow to ja potrafie na raz zjesc :hej:
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13847
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

marek84 pisze:Nie no, ja czasem też dziwne rzeczy jem... Ale 7 bananów jednego dnia + 2x płatki + 0,5 kg dżemu...

Ja raczej standardem:
śniadanie: chleb + masło + wędlina + biały ser
II śniadanie + jedzenie w pracy: kanapeczka jak wyżej, jogurt naturalny i banan
w międzyczasie w pracy przemyciłem 2 kawy i do nich prince-polo i kawałek czekolady
obiad: kurczak + makaron + warzywa
podwieczorek: jabłko
kolacja: 500 mln zupa "krem z warzyw" marwit - buraki :D
wieczór: kieliszek wina :)
:orany: :orany: :orany:
New Balance but biegowy
Zablokowany