Weekendowe bieganie na Podbeskidziu
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
No tak teraz jak nie bedzie kierownika:) i skarbnika to WBnP pewnie sie nie odbedzie. Wyjeżdzamy w góry Wałbrzyskie zdobywac jak wielki Szu tzn. Asy i di niedzieli raczej sie damy rade. Gdyby ktos jednak miał ochote potreptac po szlakach to umawijacie sie pod Szyndzielnią.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Życze wygranej w zawodach a prawdopodobnie WBnP nie odbędzie się chyba że w wydaniu solowym. Być może coś lżejszego - Stefanka? W każdym razie niedziela 9.00 to świetna pora na bieganie. Gdyby ktoś zupełnie przypadkiem przeczytał tego posta i nagle poczuł ochotę na potruchtanie po Cygańskim Lesie w Bielsku-B to niech da znać.
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja pobiegłem na 90% mocy,na średnim tętnie 174 ( czyli lekko jak na bieg pod górę )
Starczyło na 11 miejsce i II w kategorii. Strata sekundowa do drugiego.
Brakowało mocnych podbiegów,gdzie skoczyłoby się dwie,trzy pozycje do przodu ( jak dla mnie trasa płaska )
Dosyć mocna obsada biegu. Czołówka kobiet,z mistrzynią świata na czele.
Ja jestem zadowolony z biegu,bo praca zimowa dała oczekiwany efekt.
Teraz trzeba popracować nad szybkością i startować mądrze.
Jarkowi poszło lepiej,ale to niech on opowie:)
Starczyło na 11 miejsce i II w kategorii. Strata sekundowa do drugiego.
Brakowało mocnych podbiegów,gdzie skoczyłoby się dwie,trzy pozycje do przodu ( jak dla mnie trasa płaska )
Dosyć mocna obsada biegu. Czołówka kobiet,z mistrzynią świata na czele.
Ja jestem zadowolony z biegu,bo praca zimowa dała oczekiwany efekt.
Teraz trzeba popracować nad szybkością i startować mądrze.
Jarkowi poszło lepiej,ale to niech on opowie:)
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja pobiegłem na 80% mocy przynajmniej przez większą cześc dystansu z moim starym dobrym kolega u ktorego nocowalem i nie wyprzedzalem go nawet ja go kolka kula. Potem gdy wydawało sie ze juz jestesmy przed meta a przeciwik nas dogonil i jednago z nas atomatycznie wyrzucal poza podium moja moc osiagneła 220% lecz jednak okazalo sie ze ten finisz byl o jeden zakret za wczesnie. Zatrzymalem sie aby oddac dlug tlenowy i zaproponowalem mojemu staremu dobremu koledze ktoremu wczesniej ucieklem na 40 metrow ze dzielimy 3 miejsce ale on jakos oslep na jedno ucho i poszedł w "trupa". Ja zrezygnowany juz truchtem bieglem a tu sie okazalo ze meta jest przede mna okolo 200m ale juz bylo za pozno.( Meta była przyblizona poniewaz bylo za duzo sniegu na szczycie)
Wsrod kobiet faktycznie ekipa tak jak na MP a u mezczyzn kilku nowych zawodnikow takze nuiezlych. Wyniki powinny byc juz za niedlugo na www.osir.hm.pl
Ogolnie tak jak Montano jestem zadowolony bo widze na czym stoje i ze praca na WBnP owocuje. Teraz tylko musze sie wyzbyc sentymentow i popracowac nad psychiką
1-wsze koty za ploty
Aha a jak tam solowka WBnP na Koziej? Mysmy z Montanem i Tomjadem zrobili roztruchtanko - duze petle wapinnicka wokól zapory w sumie ponad 24 km !!! I dopiero potym mam zakwasy:)
Wsrod kobiet faktycznie ekipa tak jak na MP a u mezczyzn kilku nowych zawodnikow takze nuiezlych. Wyniki powinny byc juz za niedlugo na www.osir.hm.pl
Ogolnie tak jak Montano jestem zadowolony bo widze na czym stoje i ze praca na WBnP owocuje. Teraz tylko musze sie wyzbyc sentymentow i popracowac nad psychiką

1-wsze koty za ploty
Aha a jak tam solowka WBnP na Koziej? Mysmy z Montanem i Tomjadem zrobili roztruchtanko - duze petle wapinnicka wokól zapory w sumie ponad 24 km !!! I dopiero potym mam zakwasy:)
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Koziej rano nie było (jednak motywacja to motor działania), za to wieczorem 10 km wokół lotniska i muszę powiedzieć że wiosna tuż tuż bo jakbym poczuł przypływ nowych sił. Czekam na info na temat najbliższego weekendu
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oczywiście,że jedziemy do Żywca.
Specjalnie się chyba nie przygotowujemy,ale po cichu liczymy na dobry wynik.
Może być różnie,bo dopiero od tego tygodnia zaczęło się szybsze bieganie.
Noga podaje,waga spadła poniżej 58kg,restytucja idealna,nic tylko iść na żywca:)
A ty Ours będziesz w Żywcu?
A Fredzio chyba się nie wycofa z pojedynku z MacGor?
!
Specjalnie się chyba nie przygotowujemy,ale po cichu liczymy na dobry wynik.
Może być różnie,bo dopiero od tego tygodnia zaczęło się szybsze bieganie.
Noga podaje,waga spadła poniżej 58kg,restytucja idealna,nic tylko iść na żywca:)
A ty Ours będziesz w Żywcu?
A Fredzio chyba się nie wycofa z pojedynku z MacGor?
!
- ours brun
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 922
- Rejestracja: 17 lip 2002, 20:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Bielany
Do Żywca tradycyjnie już się wybieram, ale zupelnie nie mam orientacji na jaki wynik mogę liczyć. Dwukrotnie pobiegłem na ten sam czas 1:21 i nie mam specjalnych nadziei że będzie szybciej, w zimie musiałem odpuścić trochę trening i podstawy nie są zbyt mocne. Ale ponieważ jest to chyba najładniejszy bieg asfaltowy w Polsce chętnie pobiegnę. Przy okazji ocenię na miejscu jakie postępy zrobiliście....
No i poza tym też mam nadzieję, że będę świadkiem pasjonującego pojedynku, chyba niczego nie odwoływali???

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
WBNP sie oczywiście odbędzie. Mam propozycję,aby trenować w soboty.
Co wy na to?
Macie czas?
Co wy na to?
Macie czas?
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
W ten weekend bez różnicy ale generalnie wolałbym niedzielę rano. Co do doboru trasy to ewentualnie proszę wziąć pod uwagę moje nieco mniejsze możliwości.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
WBNP 21.03.04
Niedziela 9.00 -9.15 pod stacją kolejki na Szyndzielnię.
Trasa dla Josefa na Klimczok a kto chce dalej w kierunku Błatniej i z powrotem do schroniska na Szyndzielni.
Potem można usiąść spokojnie na piwku i obgadać sprawy klubu.
Niedziela 9.00 -9.15 pod stacją kolejki na Szyndzielnię.
Trasa dla Josefa na Klimczok a kto chce dalej w kierunku Błatniej i z powrotem do schroniska na Szyndzielni.
Potem można usiąść spokojnie na piwku i obgadać sprawy klubu.
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ja również wystartuje w Zywcu.
A WBnP niech juz pozostanie w niedzielne poranki.
A WBnP niech juz pozostanie w niedzielne poranki.
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- tomke
- Wyga
- Posty: 67
- Rejestracja: 17 maja 2002, 23:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Miałem spory okres przerwy bo mały torbielek pojawił się w kolanku, ale jutro mam nadzieje przyjść na bieganko. Jak będzie jutro ładna pogoda to wezmę też aparacik.
- JosefBB
- Stary Wyga
- Posty: 159
- Rejestracja: 01 mar 2004, 14:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Pomimo 20 stopnowego upału przez kilka ostatnich dni w górach wciąż leży sporo śniegu i temperatura jest około 0. Pewnie to wiecie ale tak tylko chcę przypomnieć.
Co tu dużo gadać - trzeba robić swoje