Bieganie to rozrywka dla ludzi o niezbyt subtelnej umysło...

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

fotman pisze: Jeżeli ktoś uważa się za osobę wierzącą, musi stawiać wiarę ponad prawem stanowionym przez ludzi.
No to juz rozumiem dlaczego ksiadz w mojej obecnej parafii nadal cieszy sie wolnoscia bedac zatrzymanym gdy prowadzil samochod majac 2 promile alkoholu we krwi dlatego, ze aam wymierzyl sobie kare tzn. sprzedal samochod i przekazal pieniadze na cele charytatywne. Rozumiem ze rowniez dlatego wielki katolik Cezary Pazura za odpowiednia ilosc zielonych otrzymal DWA ROZWODY KOSCIELNE. Rzygam na taka oblude i hipokryzje. Zazdroszcze ci fotman tak bezkrytycznego spojrzenia na Kosciol Katolicki, ja juz niestety tak nie umiem...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fotman pisze: A kto i na jakiej podstawie decyduje, kiedy jeszcze żyjemy w "demokratycznym państwie prawa", a kiedy już w "niedemokratycznym państwie bezprawia"?
Właściwie powinno się mówić o państwie prawa, jednak Konstytucja posługuje się pojęciem "demokratyczne państwo prawa", co wynika z naszych złych doświadczeń z władztwem autorytarnym.
Państwo prawa to takie państwo, w którym każdy człowiek może się w pełni rozwinąć jako osoba.
Jednak aby nie było tak łatwo, konstytucjonaliści wprowadzi podział na: demokratyczne państwa prawa świeckie, oraz na demokratyczne państwa prawa wyznaniowe (np. Wielka Brytania). Polska jest póki co państwem świeckim. I Bóg chroń, aby tak zostało. :usmiech:
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 22:44 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Państwo prawa to takie państwo, w którym każdy człowiek może się w pełni rozwinąć jako osoba.
pewnie, zoltar.
zwłaszcza anarchiści.

zdrówko
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2014, 22:46 przez kulawy pies, łącznie zmieniany 1 raz.
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

albo psychopaci. :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

ale zdajesz sobie sprawę, że swoje skrzydła ( troll ze skrzydłami? :lalala: to musi być piękniejsze od krzyżówki hipogryfa z kozą ) rozwinąłeś na tym forum tylko dlatego, że nie ma tu regulaminu?

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie ma tu regulaminu, bo to forum na którym pełnie władzy posiada Stwórca?
To Stwórca decyduje co jest dobre a co nie dobre...
Ale czyż niektórzy na tym forum nie zdają się postulować by właśnie według takich zasad kierowano całym Państwem? Czyż takie Państwo nie będzie rajem dla uskrzydlonych trolli (czy to jakaś odmiana Anioła)?
Kulawy bardzo dobre pytanie. :bum:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:A przyszło ci do głowy, że nie ma tu regulaminu, bo to forum na którym pełnie władzy posiada Stwórca?
bullshit
odrób lekcje z kreacjonizmu
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

To historia Wszechświata?
Wszystko zrodziło się ponoć z Wielkiego Wybuchu... także Stwórca, nawet jeśli jest tylko jakąś główną zasadą, a nie bytem w metafizycznym tego słowa znaczeniu.
Jeśli to historia Wszechświata, to mój byt na tym forum jest czy nie jest paradoksem? :ojoj:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:mój byt na tym forum jest czy nie jest paradoksem? :ojoj:
wygląda bardziej na paradontozę.

zdrówko

dobra, koniec tego śmigusa dyngusa, trollom też się należy sezon ochronny.
mastering the art of losing. even more.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

No dobra troll po raz kolejny nakarmiony wiec moze sobie w koncu pojdzie.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

fantom pisze:
fotman pisze: Jeżeli ktoś uważa się za osobę wierzącą, musi stawiać wiarę ponad prawem stanowionym przez ludzi.
No to juz rozumiem dlaczego ksiadz w mojej obecnej parafii nadal cieszy sie wolnoscia bedac zatrzymanym gdy prowadzil samochod majac 2 promile alkoholu we krwi dlatego, ze aam wymierzyl sobie kare tzn. sprzedal samochod i przekazal pieniadze na cele charytatywne. Rozumiem ze rowniez dlatego wielki katolik Cezary Pazura za odpowiednia ilosc zielonych otrzymal DWA ROZWODY KOSCIELNE. Rzygam na taka oblude i hipokryzje. Zazdroszcze ci fotman tak bezkrytycznego spojrzenia na Kosciol Katolicki, ja juz niestety tak nie umiem...
A co ma wiara wspólnego z opisanymi przez ciebie przykładami?
Przecież ja nie wierzę w powszechną świętość katolików, lub nieomylność orzeczeń sądów kościelnych.

Staram się nie zajmować ocenianiem innych ludzi, co tobie przyszło tak łatwo w powyższej wypowiedzi.
Warto jednak wiedzieć, że w Polsce za jazdę na bani grozi odebranie prawa jazdy, 10pkt i ewentualnie grzywna (zamiennie z 14 dniami aresztu) . Za to nie karze się więzieniem: INFOR. Gdyby pod wpływem alkoholu spowodował kolizję związaną z obrażeniami ciała, wtedy istnieje zagrożenie więzieniem. Natomiast sądy przeważnie wymierzają w takich wypadkach karę w zawieszeniu (w zależności od okoliczności zdarzenia i karalności sprawcy).
Co do Pazury, to nie wiem jak było i nie chcę się zajmować plotkami.
Rolli pisze:
fotman pisze: Obecnie zmierza to w nieciekawym kierunku: kolejnego eksperymentu inżynierii społecznej.
Ten eksperyment skończy się, jak każdy inny- smutno. Biorąc pod uwagę obecne trendy demograficzne, za jakieś 50-60 lat Europa bez przelewu krwi zamieni się w zbiór państw islamskich. I nie będą to z pewnością "demokratyczne państwa prawa". :hej:
Znasz Islam?
Znasz normalnego muzułmanina, który idzie codziennie do pracy, żeby zarobić na chleb dla dzieci?
Wiesz dlaczego jest Islam taki radykalny?

Ja nie jestem pewny, czy radykalnie Chrześcijanie są lepsi od radykalnych Muzułmanin... Zobacz ilu zamordował kolega Bush!
Ja nie twierdzę, że muzułmanie są gorsi od chrześcijan- pewnie są miliony pracowitych, uczciwych ludzi wyznania muzułmańskiego. Tylko nie bardzo kojarzę dobrze funkcjonującą demokrację w kraju islamskim (Turcja jest jeszcze najbliżej europejskich standardów, ale mimo to widać jak jest).
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

fotman pisze: Co do Pazury, to nie wiem jak było i nie chcę się zajmować plotkami.
Sprytnie uciales temat nie powiem ;-) Co do 2 promili to jest to juz przestepstwo za sama jazde, owszem w wiekszosci jest kara w zawiasach ale jest. Niestety kazanie z poniedzialku znowu oddalilo mnie o krok od Kosciola...

Nie jestem rowniez fanem ciaglego wyciagania roznych zachowan ksiezy do oceny calego KK ale fakt jest, ze stare kacapy siedzace na najwyzszych szczeblach wladzy koscielnej robia mu wieksza krzywde niz tlum negujacych Boga ateistow (700 metrowy apartament kardynala jest do tego akurat dobrym przykladem). U mlodych ksiezy naprawde widac powolanie do szerzenia wiary i milosci blizniego.
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Fantom może i sobie pójdzie, bo ta dyskusja ma sens tylko na pewnym poziomie abstrakcji, a jak zaczyna się gadka o tym, że Pazura coś tam i po układach, że wszyscy księża są be, bo jakiś palant jeździ po pijaku... to traci sens. To są kazusy które nie mówią nic lub prawie nic o całości, są za to chwytliwe medialnie.
Ja wierzę w to, że większość księży, sędziów czy lekarzy stara się wykonywać swój zawód jak najlepiej, ze stosowną dla tego zawodu powagą. A czarne owce o niczym nie świadczą.

Z drugiej zaś strony można za pewnym hindusem powiedzieć tak: "Bóg dał ludziom religię, ale diabeł ja zorganizował" :bum:

Fotman miliony muzułmanów żyje w demokratycznych Indiach, Francji, Niemczech itd. :spoczko:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
Ginger
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 190
Rejestracja: 02 wrz 2013, 10:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:podobnie z procesją i maratonem. nie sądzę serc idących w procesji, bo nie jestem od tego. uznaję, że idą dla swojego boga, który jest dla nich dawcą życia i gwarancją wiecznego szczęścia, chociażby tylko W ICH MNIEMANIU.

w maratonie ludzie biegną dla zdrowia, frajdy, w walce o rekord życiowy, czasami w pogoni za marzeniami albo nawet dla szczytnego celu, ale NIGDY nie jest to tak samo ważne, jak bóg dla wierzącego.
dlatego stawianie znaku równości między maratonem a procesją jest wg mnie głupie.

ta perspektywa nie ma nic wspólnego z moją osobistą wiara lub jej brakiem.


Zdaje się, że przyjąłeś absolutnie nie mające poparcia w rzeczywistości założenie, że ludzie idą w procesji ze względów religijnych. 10% może. Pozostali to ci, którzy idą z przyzwyczajenia, bo tak wypada, bo mama boi się wracać nocą sama (mój własny, niedawny przypadek), bo "co ludzie powiedzą". Z tych samych lub podobnych powodów przyjmują księdza po kolędzie.
Awatar użytkownika
fotman
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1738
Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

fantom
Co do jazdy z 2 promilami, rzeczywiście jest przestępstwo (nie doczytałem). Jak napisałeś, rzadko karane pozbawieniem wolności.
Co do Pazury, to nie było kiwnięcie z mojej strony. Doświadczenie nauczyło mnie, że wiadomości o życiu rodzinnym innych ludzi zawsze są mało wiarygodne. Szczególnie dotyczy to ludzi ze świata show biznesu.
Unieważnienie małżeństwa za pieniądze? Być może jest to możliwe.
Ale w wierze nie chodzi o gromadzenie kwitów i kiwanie (czy kupowanie) instytucji kościelnych. Unieważnienie małżeństwa ma sens jedynie wtedy, gdy jest to postępowanie uczciwe. Ludzi można oszukać, można przekupić, ale ostatecznie nasze postępowanie oceni Bóg nie oglądając się na ziemskie kwity.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
ODPOWIEDZ