Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Gratulacje, teraz już będzie z górki ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rok tem zrealizowałem bezboleśnie trening pumy - do dzisiaj przebiegłem 1200km i przymierzam się do półmaratonu 26.IX.
Ale największym osiągnięciem było przekonanie 17 letniego syna do "przerobienie" planu pumy - udało się.
Przebiegliśmy 5,5 km w 32min. To dopiero frajda mieć takiego partnera .Pozdrawiam autora planu.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No !!! Super. Syn Cię pewnie niedługo prześcignie :)
Ja też pozdrawiam.
Harvi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 08 wrz 2010, 11:11

Nieprzeczytany post

Ja wczoraj przebiegłem pierwszy raz te 30 minut :) Wyprzedziłem plan, miałem wg planu biec jeszcze 3 minuty / 2minuty, ale obejrzałem ten film, zastosowałem się do rad w nim zawartych i 30min spokojnie przebiegłem :D

Do końca tego tygodnia planuję jeszcze 2 razy przebiec te 30 minut,a potem zaczynam plan na półmaraton :)
malfred
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 08 wrz 2010, 19:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czy przy 4 kolejnych treningach i następnie 3 przerwach plan może nie przynieść zamierzonego skutku? Niestety taki rozkład jest dla mnie najwygodniejszy.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

To znaczy, 4 dni pod rząd a potem 3 dni przerwy?
Jest ryzyko, że trenując 4 dni pod rząd będziesz robił to zbyt intensywnie i kumulujące się zmęczenie spowoduje raczej spadek formy niż progres. Z drugiej strony te dawki wysiłku są raczej delikatne.
Radziłbym zrobienie jednego dnia przerwy zamiast 4 dni pod rząd. Czyli 3 zamiast 4 treningów.
kinga:)
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 13 sie 2010, 16:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja mam maly problem :( Jestem w 3 tygodniu tego planu czyli 2 minuty biegu i 3 marszu... Strasznie bola mnie miesnie u nog, rozumiem, ze to wina slabej rozgrzewki? Nie jestem w stanie wykonac tych 6 serii. $ razy bieg po 2 minuty i nogi odmawiaja posluszenstwa... Co robic? Rozgrzewke zmienic?
Vroo
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 21 lip 2010, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Wesoła
Kontakt:

Nieprzeczytany post

kinga, a może spróbuj powtórzyć poprzedni tydzień, czyli 1 minuta biegu, ale za to z krótszą przerwą (3 lub 2 minuty). Nie ma się co przeciążać, a plany to nie 10 przykazań. :)
Awatar użytkownika
Pankrok
Wyga
Wyga
Posty: 62
Rejestracja: 20 sie 2010, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rumia

Nieprzeczytany post

Może mniejsze tempo? Ja jestem teraz w tym samym momencie planu i jak czuje, że zbliża się jakiś kryzys to po prostu zwalniam.
Awatar użytkownika
pawelk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 12 wrz 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnica/aktualnie Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich :)

Dzisiaj rano zacząłem trening PUMY. Odczucia dobre. Postaram się wytrwać do końca! :hejhej:
"W górach jest wszystko co kocham"

Paweł Karski - blog fotograficzny
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kinga:) pisze:A ja mam maly problem :( Jestem w 3 tygodniu tego planu czyli 2 minuty biegu i 3 marszu... Strasznie bola mnie miesnie u nog, rozumiem, ze to wina slabej rozgrzewki? Nie jestem w stanie wykonac tych 6 serii. $ razy bieg po 2 minuty i nogi odmawiaja posluszenstwa... Co robic? Rozgrzewke zmienic?
Kinga - za szybko biegniesz.
zibra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 13 wrz 2010, 22:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Ja również postanowiłem wziąć się za swoją kondycję;) Właśnie wróciłem z dziewiczej wyprawy. Wg pulsometru przebiegłem 2 x 5 minut ciągłego biegu z przerwą na rozciąganie. Dyszałem jak stary koń i czułem ból poniżej łydek:D Średni puls wyniósł 165 bmp a max 185 bmp. Mam 30 lat 182cm i 86kg. Chcę poprawić wydolność i stracić co nieco tłuszczyku:D Mam dużą motywację bo kiedyś uprawiałem bardzo dużo sportu, a teraz...ehh człowiek się zasiedział;)
Czy proponujecie ten plan Pumy czy też jakiś inny? Na podstawie tego jednorazowego wypadu można powiedzieć od jakiego "punktu" mam zacząć?
Dzięki i pozdrawiam!
Awatar użytkownika
pawelk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 12 wrz 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnica/aktualnie Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie żebym był jakimś znawcą czy coś, ale wydaje mi się, że nie robisz zbyt dobrze. Spróbuj sobie ten program PUMY, możesz zacząć nawet od 2 czy 3 tygodnia. Nogi nie powinny boleć, średni puls będzie mniejszy.
"W górach jest wszystko co kocham"

Paweł Karski - blog fotograficzny
zibra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 9
Rejestracja: 13 wrz 2010, 22:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Naq pewno nie zrobiłem tego ani dobrze ani pprawnie, ale chciałem w końcu się zmusić do wysiłku. Dziś dopiero wyszedł ból mięsni, szczególnie z tyłu nóg, poniżej łydek oraz ud;) A ja praktycznie tylko potruchtałem 10 minut, bez nadmiernej eksploatacji... Masakra. Mam nadzieję, że jutro, pojutrze dojdę do siebie i zastosuję się już do planu;)
Awatar użytkownika
pawelk
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 45
Rejestracja: 12 wrz 2010, 09:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnica/aktualnie Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tak właśnie jest ten plan dopracowany żeby móc po dniu przerwy znowu biegać a nie z zakwasami siedzieć :)
"W górach jest wszystko co kocham"

Paweł Karski - blog fotograficzny
ODPOWIEDZ