rubin - komentarze
Moderator: infernal
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Taśmy są spoko, nie czuć, najwyżej się opalisz we wzorek A jak Cię pan fizjo poobkleja, to niech przy okazji wyjaśni, jak dokładnie to zrobić, żebyś potem mogła poobklejać się sama, bo taśma po paru dniach odłazi.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dzięki:) taśmy jak będą - to pewnie tylko na czas długiej wycieczki biegowej - żeby oszczędzić stopę na tych wszystkich piachach i kamolach; zaraz po - miałabym zdjąć;
bmejsi - podobno zdejmowanie plastrów u facetów nie jest zbyt przyjemne ; mam taki patent z ubiegłej jesieni (musiałam córce zmieniać opatrunki na nodze po operacji): w aptece trzeba kupić benzynę, tzw. apteczną, nasączyć nią plasterki - po chwili same odpadają
bmejsi - podobno zdejmowanie plastrów u facetów nie jest zbyt przyjemne ; mam taki patent z ubiegłej jesieni (musiałam córce zmieniać opatrunki na nodze po operacji): w aptece trzeba kupić benzynę, tzw. apteczną, nasączyć nią plasterki - po chwili same odpadają
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 954
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
hej hej, pewno moglem kiedys pytac - albo i nie w kazdym razie jako ze jestes doswiadczona w perlach malopolski i bieglas juz w Skale - napisz tak z reka na sercu - warto brac buty terenowe ? czy asfaltowka obleci ? czy sa miejsca sliskie ? strome zbiegi ? (wiadomo ze jak sa to nie duzo, ale jednak na afaltowkach moze lepiej nie ryzykowac jesli tak ) a jak terenowe to takie slabiej terenowe (jak np duramo), srednio terenowe (adizero xt) czy mocno terenowe (kanadiany) ? wiem ze pytania mocno tendencyjne, ale jak sie okazuje ten bieg to jednak bieg raczej srednio gorski, a ze biegow nie-gorskich nie biegam totez mam taka zagwozdke
ps: a Ty bedziesz w Skale ?
ps: a Ty bedziesz w Skale ?
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
cześć ; jak pewnie czytałeś w regulaminie - 75% to drogi utwardzone;
do ok. 9 km masz non stop asfalt, potem zaczynają się ścieżki leśne (ale krótko niestety); stromo w dół jest tylko w jednym miejscu - ok. 10 km - ziemia, liście, korzenie, ale to jest krótki zbieg; potem się lekko wypłaszcza, nierówne kępy trawy, polne koleiny; może być błoto; na 11-12 km znowu asfalt, praktycznie płaski, na 14-stym - skręt w ścieżki leśne i dość mocno pod górę - kamienie, glina; później to już delikatny kros - piaski, polne drogi, leśne ścieżki
jak będzie mokro - w typowych asfaltówkach może być ślisko; na Twoim miejscu zabrałabym terenówki nieco mniej agresywne i elastyczniejsze - nie znam się na tych modelach, które podajesz - ale bierz buty z bieżnikiem lecz bez kolców jak icebug i kołków jak np w mudclawach
w Skale nie będę, bo 9 maja biegnę maraton górski - Koniczynkę - również w Ojcowskim Parku Narodowym - imprezy nie do porównania; jeśli znasz się z Józkiem Pawlicą - zapytaj go czy warto (na tę Koniczynkę, w ub. roku był tam drugi, zaraz po Griniusie)
powodzenia !
aha, nie wiem, jak będzie w tym roku, ale w ubiegłym był tzw. start honorowy - czyli pierwszy km wszyscy biegli razem, w zwartym szyku bez ścigania się; dopiero potem był start właściwy;
do ok. 9 km masz non stop asfalt, potem zaczynają się ścieżki leśne (ale krótko niestety); stromo w dół jest tylko w jednym miejscu - ok. 10 km - ziemia, liście, korzenie, ale to jest krótki zbieg; potem się lekko wypłaszcza, nierówne kępy trawy, polne koleiny; może być błoto; na 11-12 km znowu asfalt, praktycznie płaski, na 14-stym - skręt w ścieżki leśne i dość mocno pod górę - kamienie, glina; później to już delikatny kros - piaski, polne drogi, leśne ścieżki
jak będzie mokro - w typowych asfaltówkach może być ślisko; na Twoim miejscu zabrałabym terenówki nieco mniej agresywne i elastyczniejsze - nie znam się na tych modelach, które podajesz - ale bierz buty z bieżnikiem lecz bez kolców jak icebug i kołków jak np w mudclawach
w Skale nie będę, bo 9 maja biegnę maraton górski - Koniczynkę - również w Ojcowskim Parku Narodowym - imprezy nie do porównania; jeśli znasz się z Józkiem Pawlicą - zapytaj go czy warto (na tę Koniczynkę, w ub. roku był tam drugi, zaraz po Griniusie)
powodzenia !
aha, nie wiem, jak będzie w tym roku, ale w ubiegłym był tzw. start honorowy - czyli pierwszy km wszyscy biegli razem, w zwartym szyku bez ścigania się; dopiero potem był start właściwy;
- LoveBeer
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 954
- Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
- Życiówka na 10k: 34.00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Nowy Targ
- Kontakt:
13 kwiecien a 9 maj, kupa czasu Jozka znam, owszem, ale raczej tak sama wiesz jak - z zawodow i z neta, na zywca to tak... ekhm, od zawodow do zawodow, no narazie nie pijemy jeszcze razem (choc jestesmy juz umowieni :D)
ps: czyli asfaltowki odpadaja mysle, pewno pobiegne w duramo, bo one nawet po asfalcie chodza super szybko, a w teren nie strach wleciec
ps2: ten start honorowy fajna sprawa, na rowerach sie to nie sprawdza bo kazdy sie pcha do przodu, jest nerwowka, potem blokowaniei itd, ale mam nadzieje ze biegacze sa bardziej kumaci i nie pchaja sie na czolo zeby potem robic czas 2:00
ps3: przwywieziemy jutro ze soba Marcina Świerca
ps4: fake runners tym razem raczej nie porzadza, zueplenie nie nasz klimat, 1:15 z zeszlego roku to dla nas absolutny kosmos
ps: czyli asfaltowki odpadaja mysle, pewno pobiegne w duramo, bo one nawet po asfalcie chodza super szybko, a w teren nie strach wleciec
ps2: ten start honorowy fajna sprawa, na rowerach sie to nie sprawdza bo kazdy sie pcha do przodu, jest nerwowka, potem blokowaniei itd, ale mam nadzieje ze biegacze sa bardziej kumaci i nie pchaja sie na czolo zeby potem robic czas 2:00
ps3: przwywieziemy jutro ze soba Marcina Świerca
ps4: fake runners tym razem raczej nie porzadza, zueplenie nie nasz klimat, 1:15 z zeszlego roku to dla nas absolutny kosmos
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
dacie radę! raz, że to szybka trasa, a dwa: odliczając start honorowy - było ok 19,5 km;
pierwsze 5 km ciągle lekko w dół, można fajnie wejść w rytm
jeszcze co do startu honorowego - nie mam pojęcia, jak będzie w tym roku, upewnijcie się na miejscu, bo nie chcę mieć nikogo na sumieniu
wiem, że 3 tygodnie to kupa czasu na odpoczynek - tylko, że ja i tak walczę o każde wychodne , a skoro w Ojcowie i tak będę - wybieram fajniejszą zabawę
pierwsze 5 km ciągle lekko w dół, można fajnie wejść w rytm
jeszcze co do startu honorowego - nie mam pojęcia, jak będzie w tym roku, upewnijcie się na miejscu, bo nie chcę mieć nikogo na sumieniu
wiem, że 3 tygodnie to kupa czasu na odpoczynek - tylko, że ja i tak walczę o każde wychodne , a skoro w Ojcowie i tak będę - wybieram fajniejszą zabawę
Ostatnio zmieniony 16 kwie 2014, 22:42 przez rubin, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1712
- Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
- Życiówka na 10k: 40:28
- Życiówka w maratonie: 03:24:00
- Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski
Czy mi się zdaje, czy koleżanka jakaś taka poirytowana ostatnio?
A ja myślałem, że bieganie uspokaja
A ja myślałem, że bieganie uspokaja
10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Ładne tempo tych dwukilometrówek, zazdraszczam
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
I mój wzrok od razu te czwóreczki z przodu przykuły, a jak sprawdziłam, że to na aż dwukilometrówkach, to tym bardziej pomyślałam - szacun. Zazdraszczać nie będę, bo sobie takie tempo wybiegałaś i tyle. Co najwyżej będę się pocieszać, że u mnie wolniej, bo Wieczerza była nadzwyczaj wcześnie i na wieczornym bieganiu nie musiałam już się do niczego spieszyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1081
- Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
- Życiówka na 10k: 57
- Życiówka w maratonie: brak
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
bardzo dziękuję za życzenia! ze świętami zawsze jest tak, że wiążę z nimi różne nadzieje; można powiedzieć, że nie ważne są porządki w domu, upieczenie ciasta czy pasztetu, bo święta to wymiar duchowy, nie cielesny; a ja uważam, że poukładanie przestrzeni wokół siebie, powymiatanie i pozbycie się dziadostwa odświeża zdolność do z a u w a ż a n i a ; więcej zauważać - to moja nadzieja:)
co do treningu - moc gdzieś jest, choć jeszcze na pewno nie ze mną; jak nie chcę się wydolnościowo wyłożyć na pierwszym lepszym podejściu na tych moich zawodach - muszę od czasu do czasu zmęczyć się nieco bardziej;
aaa z wczoraj: byłam z młodą na testach u alergologa; pisk radości - jak usłyszała, że jest uczulona na... tran
co do treningu - moc gdzieś jest, choć jeszcze na pewno nie ze mną; jak nie chcę się wydolnościowo wyłożyć na pierwszym lepszym podejściu na tych moich zawodach - muszę od czasu do czasu zmęczyć się nieco bardziej;
aaa z wczoraj: byłam z młodą na testach u alergologa; pisk radości - jak usłyszała, że jest uczulona na... tran