IAAF MŚ DOHA 2019

[Ricardo]

Dla mnie walka Desisy i Geremewa na finiszu była ciekawsza

[Ricardo]

Jakby ktoś chciał wiedzieć to Hawkins już drugi raz ma 4 miejsce na MŚ w maratonie. Może w następnych mu się uda wejść do pierwszej trójki

[Arti]

Dla mnie walka Desisy i Geremewa na finiszu była ciekawsza

To akurat było tak jak setki razy widzieliśmy;) nie było to jakoś porywające A standardowe. Fascynujące było jak Hawkins z 9 dojechał do 4

[Ricardo]

Fascynujący to mógł byc ten z Paragwaju co pobiegł ponad godzinę sam. Na szczęście medal się dostaje za najszybsze czasy, a nie najbadziej fascynujący bieg

[Ricardo]

Dzisiaj na 10000m będzie ciekawie. Cheptegei, Kipruto, Kejelcha czy Gebrhiwet. Z europejczyków Sondre Moen I Julien Wanders. Ja stawiam, że Rhonex Kipruto wygra

[pma]

Gdyby Hawkins nie poprowadził 41kilometra tylko przyczaił się z tyłu grupy może miałby szanse pocisnąć Kipruto, bo w sumie bylo jakieś 6s różnicy między nimi. Szansa oczywiście niewielka ale jednak mógł się trochę lepiej zachować taktycznie.

[pma]

Dzisiaj na 10000m będzie ciekawie. Cheptegei, Kipruto, Kejelcha czy Gebrhiwet. Z europejczyków Sondre Moen I Julien Wanders. Ja stawiam, że Rhonex Kipruto wygra

Jeśli Rhonex nie zgubi Etiopczyków na dystansie to na szybkim finiszu będzie bez szans. Podobnie chyba z Cheptegei.

[Ricardo]

Gdyby Hawkins nie poprowadził 41kilometra tylko przyczaił się z tyłu grupy może miałby szanse pocisnąć Kipruto, bo w sumie bylo jakieś 6s różnicy między nimi. Szansa oczywiście niewielka ale jednak mógł się trochę lepiej zachować taktycznie.

A gdyby Paragwajczyk utrzymał tempo z pierwszych 5km na cały maraton to byłby mistrzem świata. Gdyby...

[Ricardo]

Dzisiaj na 10000m będzie ciekawie. Cheptegei, Kipruto, Kejelcha czy Gebrhiwet. Z europejczyków Sondre Moen I Julien Wanders. Ja stawiam, że Rhonex Kipruto wygra

Jeśli Rhonex nie zgubi Etiopczyków na dystansie to na szybkim finiszu będzie bez szans. Podobnie chyba z Cheptegei.

Zobacz sobie finał DL na 5000m. Cheptegei pokonał wszystkich. Dzisiaj chyba też raczej nie będzie czekać na ostatnie 400m, tylko zaatakuje wcześniej
https://m.youtube.com/watch?v=EWmGxkPB1xA

[pma]

Finał DL oglądałem. Cheptegei miał tam mimo wszystko dużego farta bo Etiopczycy pobiegli jak gamonie i ruszyli jak już było po zabawie. Jeśli uczą się na błędach to myślę, że dziś będą się pilnować. Przez to powinno być jeszcze ciekawiej.

[kkkrzysiek]

Etiopczycy czasami wyglądają na bardziej zainteresowanych walką między sobą niż ostatecznym zwycięstwem.

[Ricardo]

Etiopczycy czasami wyglądają na bardziej zainteresowanych walką między sobą niż ostatecznym zwycięstwem.

Trudno się dziwić jak mają taki poziom. W tym roku 8 etiopczyków poniżej 2:05 w maratonie, 6 poniżej 27:00 10.000m i 5 poniżej 13:00 na 5000m.

[kkkrzysiek]

Ale tam są wyraźne konflikty, przynajmniej na linii Kejelcha-Barega (był meeting w Brukseli, gdzie się prawie pobili). Potrafią odwalić jakieś grube cyrki, kiedy widzą, że są wyprzedzani przez innego Etiopczyka.

[Ricardo]

Oprócz tego Kejelcha-Barega to nie przypominam sobie, żeby etiopczycy między sobą jakoś się specjalnie przepychali w biegach itd. I polecam komentarz Yomifa co do tamtwj sytuacji.

To the some social media and some people who think I grabbed Selemon Barega's shorts out of Madness and blaming me for grabbing his shorts. At the time when i was full of speed100% he tripped me and cut me off so that when my legs were on air and i lost totally my balance. That moment the only chance I had is very badly fell down on him or grab something to get back to balance. I have no problem with Selemon Barega winning. I'am good friends to Selemon! Please think before you talk!

[kkkrzysiek]

A za metą prawie się pobili bo chcieli sobie po męsku sprawę wyjaśnić? Po startach widać też, że Kejelcha z Baregą nie "świętują" wspólnego sukcesu, jak to często w zwyczaju mają zawodnicy z jednego kraju. Moim zdaniem tam są podziały (albo jakieś obozy), które ze sobą rywalizują i nie zawsze jest to zdrowa, sportowa rywalizacja.