Skoor - sala tortur

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj tam oj tam :lalala:

Moja waga z lidla twoerdzi, ze mam 14% tfuszczu ;)

Wysłane z mojego SM-A510F .
PKO
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8931
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ciekawe na ile ten lidlowy tluszcz jest wiarygodny :-D

Wysłane z mojego MI 3W .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Miałem robione dwa razy laboratoryjnie badanie poziomu tkanki tłuszczowej.
Jak ważyłem około 76 kg to miałem 8,2% co na mój wiek było raczej minumum.
Teraz patrząc na lekko mniej wyrazistą "kratę" na brzuchu strzelam że jest około 9-9,5%.
Przy wadze 87kg miałem 14% fatu!
Raz mi się udało przed Orlenem zejść na 73-74kg ale czułem się słabo i ten maraton mi nie poszedł.
Życiówka na dychę z wiosny jak i poprzedniej jesieni była właśnie przy wadze 78 i z taką dobrze się czuję.
Jak ważyłem mniej to przez 2 lata nie poprawiałem wyników.
W maratonie zapewne mi te mięśnie przeszkadzają,ale trudno.
Gdybym był na poziomie 2:30-2:40 w maratonie to co innego a czy to będzie 3:10,3:05 czy 2:59 to i tak
wolne bieganie. :oczko:
kasia41
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1444
Rejestracja: 27 gru 2013, 20:48
Życiówka na 10k: 42.23
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

[quote="Krzychu M"
Nie sztuka "schuść" kilka kg i poprawić PB. :hahaha:[/quote]

Otóż to :spoczko:
I ja się tego trzymam :taktak:
Blog viewtopic.php?f=57&t=53762

Komentarze viewtopic.php?f=28&t=53763
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nikt nikogo do chuscia nie zmusza :hejhej:

Wysłane z mojego SM-A510F .
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoor, może magnezu brakuje? Jak są spadki, to leci tak samopoczucie. Takie niechciejstwo się włącza, zmęczenie. Albo może potrzebny jest tydzień luźniejszy? Nie mogę teraz zerknąć na runlogu jak Twoje poprzednie tygodnie wyglądały, ale wiem jedno - 3 tygodnie mocniejsze i dobrze jest zrobić ciut lżejszy tydzień.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Raczej obstawiam na zmeczenie, chociaz jest jeszcze opcja niskiej hemoglobiny zwlaszcza, ze przez wakacje przestalem suplementowac zelazo, a nawet jak to robilem mialem ja na dolnej granicy normy.

Wysłane z mojego SM-A510F .
marek84
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3659
Rejestracja: 06 sie 2014, 22:31
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: stara i nieaktualna
Lokalizacja: Wroclaw, POL
Kontakt:

Nieprzeczytany post

co do pomiarów tłuszczu to tutaj ciekawe spojrzenie:
http://www.140minut.pl/?p=277
biegam ultra i w górach :)
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Hehe - mistrz:
Sekcja zwłok :hej:
Najprecyzyjniejsza metoda pomiarowa. Problem polega na tym, że wynik raczej będzie dla nas nieistotny.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13849
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Tomek, trenuj normalnie dalej. Zmeczenie jest teraz plauowane. Odezwe sie, jak bede mial znowu internet. Niestety tu, w Tirolu na 2600 mpm nie ma internetu... ;-)

Dzisiaj 25km i 1400m do gory i 1400m na dol... Nogi wchodza do ...
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zazdroszczę Ci Skoor tego właśnie, że przyszedł trener i powiedział "trenuj dalej, zmęczenie jest zaplanowane". Dokładnie tego brakuje gdy samemu realizuje się jakiś tam plan treningowy - czujesz się zmęczony i wydaje się, że trzeba odpocząć. Nie realizujesz np. dwóch ważnych akcentów i kiszka.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rolli pisze:Tomek, trenuj normalnie dalej. Zmeczenie jest teraz plauowane. Odezwe sie, jak bede mial znowu internet. Niestety tu, w Tirolu na 2600 mpm nie ma internetu... ;-)

Dzisiaj 25km i 1400m do gory i 1400m na dol... Nogi wchodza do ...
Spokojna głowa, wszystko pod kontrolą :hejhej: Fajny masz wypoczynek :taktak:
b@rto pisze:Zazdroszczę Ci Skoor tego właśnie, że przyszedł trener i powiedział "trenuj dalej, zmęczenie jest zaplanowane". Dokładnie tego brakuje gdy samemu realizuje się jakiś tam plan treningowy - czujesz się zmęczony i wydaje się, że trzeba odpocząć. Nie realizujesz np. dwóch ważnych akcentów i kiszka.
b@rto, współpraca z Rollim bardzo dużo mi daje. Śmiem twierdzić, że dzięki niej zamieniam się z truchtacza w biegacza. Aż strach pomyśleć co by było gdyby prowadził mnie na żywo a nie przez neta ;)

Zresztą, ja zawsze twierdziłem, że ze mnie jest lepszy zawodnik niż trener, a niestety większość amatorów musi być jednym i drugim jednocześnie.
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Na treningu wypracowałem sobie stratę kalorii i mogłem zjeść kolacje :echech: Zajebista sałatka z selera konserwowego, kukurydzy, filetu z kurczaka, jajka, sera żółtego i ananasa okraszona majonezem. Jak policzyłem ile toto ma kalorii to się okazało, że mogę zjeść 300g :chlip: Dla uspokojenia dodam, że głodny nie chodzę... Chodzę nienajedzony :trup:
Tak z ciekawości jaki masz wagowy cel?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Na ta chwile chce dojsc do 70. Jak dobrze sie bede czul to moze zejde do yacoolowego BMI 20 czyli 67kg w moim wypadku. Wprawdzie w tej chwili nie bardzo potrafie to sobie wyobrazic ale... :lalala:

Wysłane z mojego SM-A510F .
Awatar użytkownika
Marc.Slonik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2004
Rejestracja: 20 sie 2014, 16:45
Życiówka na 10k: 44:12
Życiówka w maratonie: 3:23:55
Lokalizacja: Bruksela, Belgia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jak wywalisz żółty ser, a majonez zastąpisz jakąś mieszanką jogurtu naturalnego i czosnku to pewnie ciągle będzie jadalne... i może będziesz mniej nienajedzony? Ja od łuższego czasu żółty ser jadam bardzo rzadko - sam go nie dodaję do niczego, czasem tylko jest w jakichś gotowcach, które zdarza mi się wciągnąć. Jem za to potężne ilości koziego sera - głównie w postaci "piramidki" Chavroux (tak sobie właśnie myślę, że też może zastąpić majonez).
New Balance but biegowy
Zablokowany