Skomentuj artykuł "Jak trenować po czterdziestce?"
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
marek, pierwszy raz tak pisze do kogolowiek na forum, nie liczę że zrozumiesz ale może ?
jakbyś z tego wątku znikną szybko, było by zdrowo dla każdego.
naprawdę.
masz wtedy i szybko i zdrowo.
jakbyś z tego wątku znikną szybko, było by zdrowo dla każdego.
naprawdę.
masz wtedy i szybko i zdrowo.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Tylko, że przeróbki wcale nie są prostsze niż stworzenie czegoś nowego ale czekamy z niecierpliwością.cichy70 pisze: ↑23 gru 2021, 21:31
wrzucę, czemu nie, ale potrzebuje jescze parę dni an rozpisanie jednostek.
i wtedy wrzuce screena.
plan generalnie ma dwie fazy po 8 tygodni.
wiadomo, ze dobry bo mój.
ale tak na powaznie, ja mam niestety tendencje do dokładania sobie więc to mixt dwóch planów, I staram sie teraz tego trzymac, bo jakbym jak sam sobie pisał, to juz po miesiąc byłoby po mnie.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
tak, ale przeróbki dają mi jakąś bazę do tego.
ja mogę napisać Ci plan pod połówkę, maraton, to czuje.
pod 10km lub poniżej, ni huhu.
więc muszę się czymś posiłkować.
chociaż na początek.
chociaż i tak kłócą się z moją wiedzą i logiką.
jak pisałem, to są plany biegów wytrzymałościowych na 5km
nie plany, jak zrobić szybkość jak ktoś ma wytrzymałość lepszą niż koń pod gubałówką.
ja mogę napisać Ci plan pod połówkę, maraton, to czuje.
pod 10km lub poniżej, ni huhu.
więc muszę się czymś posiłkować.
chociaż na początek.
chociaż i tak kłócą się z moją wiedzą i logiką.
jak pisałem, to są plany biegów wytrzymałościowych na 5km
nie plany, jak zrobić szybkość jak ktoś ma wytrzymałość lepszą niż koń pod gubałówką.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Cichy nie musisz się tak unosić, wiem że lubisz piwko,
mnie to nie przeszkadza absolutnie, walnij sobie jeszcze jedno na zdrówko!
Po prostu komentujemy ten temat rozpoczęty przez Biegającego Filozofa "Jak trenować po czterdziestce?"
Ja jestem głęboko przekonany, że jest to niezwykle fascynujące zagadnienie.
Po prostu nie spłycajmy tego do "imentu" do takiej "pustej butelki" po piwie.
To o to chodzi Cichy. Ktoś kto jest po czterdziestce ma szanse się zreflektować jeszcze,
tym bardziej przed czterdziestką.
Aby było sprawiedliwie, to oczywiście do pewnego stopnia ta szybkość
robi robotę, bo w jakiś sposób musimy kwantyfikować nasze bieganie.
Ale nie popadajmy w przesadę
Czy to ekscytujące obierać ziemniaki dla samego obierania?
mnie to nie przeszkadza absolutnie, walnij sobie jeszcze jedno na zdrówko!
Po prostu komentujemy ten temat rozpoczęty przez Biegającego Filozofa "Jak trenować po czterdziestce?"
Ja jestem głęboko przekonany, że jest to niezwykle fascynujące zagadnienie.
Po prostu nie spłycajmy tego do "imentu" do takiej "pustej butelki" po piwie.
To o to chodzi Cichy. Ktoś kto jest po czterdziestce ma szanse się zreflektować jeszcze,
tym bardziej przed czterdziestką.
Aby było sprawiedliwie, to oczywiście do pewnego stopnia ta szybkość
robi robotę, bo w jakiś sposób musimy kwantyfikować nasze bieganie.
Ale nie popadajmy w przesadę
Czy to ekscytujące obierać ziemniaki dla samego obierania?
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak nogi będą świeże to sam spróbuję treningu 6x150m.
Wcześniej wypadałoby chyba z 5km się rozbiegać i obudzić.
Tylko jak te 150 robić? Od razu mocno czy rozpędzać się łagodnie i łagodnie tracić prędkość? W ogóle w jakim tempie? Ile przerwy? No i czy trzeba na stadionie to klepać czy można pod górę albo z góry?
Wcześniej wypadałoby chyba z 5km się rozbiegać i obudzić.
Tylko jak te 150 robić? Od razu mocno czy rozpędzać się łagodnie i łagodnie tracić prędkość? W ogóle w jakim tempie? Ile przerwy? No i czy trzeba na stadionie to klepać czy można pod górę albo z góry?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zeby Cichy nie krzyczał, to ci opisze, jak wygląda taki trening:Deter pisze: ↑23 gru 2021, 22:11 Jak nogi będą świeże to sam spróbuję treningu 6x150m.
Wcześniej wypadałoby chyba z 5km się rozbiegać i obudzić.
Tylko jak te 150 robić? Od razu mocno czy rozpędzać się łagodnie i łagodnie tracić prędkość? W ogóle w jakim tempie? Ile przerwy? No i czy trzeba na stadionie to klepać czy można pod górę albo z góry?
Luzne wybieganie dzien wcześniej, albo przerwa (Alzey od zawodnika)
2-3km luźne ale nie za wolne (żadne 5km)
15' ABC standard (możesz dołożyć dynamiczne naciąganie)
10' ABC sprint
4'P
Kolce
3x30m lotne na 95%, P nie mniej jak 150s
P5' w tym czasie krótkie Plyo
6x150m na 3'P (5'jeszcze lepiej) w marszu. nie wstydź sie trzymac za kolanka
8-10'P
Zmiana butów 500-1000m rozbieganie, jak dasz rade.
W domu duzo białka i do łózka, bo oczy same sie zamykają.
Acha... oszukaj dzienniczek i zapisz 10km, bo dzienniczek to taka menda, ze kilometry potrzebuje. A tu nie ma kilometrów a 2 godziny minęły.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
U mnie spadło kilo śniegu na centymetr. To najlepszy czas żeby wskoczyć w kolce. Koniecznie bez skarpetek i na długich przerwach. Trzeba się spieszyć, bo jak ruszy sezon to znowu wejdzie kierat maratoński. Wychodzi, że najlepszy czas na trening szybkości to zaspy po kolana.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nie mam nawet grama śniegu.
plus 12.
jak zyc.?
plus 12.
jak zyc.?
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ha!!yacool pisze: ↑24 gru 2021, 09:00 U mnie spadło kilo śniegu na centymetr. To najlepszy czas żeby wskoczyć w kolce. Koniecznie bez skarpetek i na długich przerwach. Trzeba się spieszyć, bo jak ruszy sezon to znowu wejdzie kierat maratoński. Wychodzi, że najlepszy czas na trening szybkości to zaspy po kolana.
A ja mam hale, nawet w Pandemii.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kolce na śnieg, to dwa wkręty po 9mm od wewnętrznej i trzy po 6mm lub krótsze, po zewnętrznej. Tak żeby nie zabierać za dużo śniegu ze sobą. Chyba że pierwszy tor odśnieżony, wtedy krótkie groty, żeby się przez tartan do betonu nie wgryzać. W ogóle sam dobór odpowiedniej konfiguracji stanowi fajną zabawę i zbieranie doświadczenia. Zimówki w aucie to już standard. Z butami może być podobnie.
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie mam kolców.
Gdybym miał kolce nie miałbym gdzie ich używać. Mam stadion gdzie w praktyce jest to bieg trochę po ubitym żużlu i ubitej trawie. Nawet nie wiadomo gdzie jest pierwszy tor.
Nie mam nic przeciwko szybkim odcinkom, które mają poprawić dynamikę i siłę biegową oraz pobudzać inne mięśnie w inny sposób - ale bez przesady
Gdybym miał kolce nie miałbym gdzie ich używać. Mam stadion gdzie w praktyce jest to bieg trochę po ubitym żużlu i ubitej trawie. Nawet nie wiadomo gdzie jest pierwszy tor.
Nie mam nic przeciwko szybkim odcinkom, które mają poprawić dynamikę i siłę biegową oraz pobudzać inne mięśnie w inny sposób - ale bez przesady
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4205
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
nie rozumiem gdzie widzisz przesadę.
ja nigdy nie biegałem w kołach i pewnie nie będę, ale jak ktoś chce to dlaczego od razu nazywać to przesada?
to że ja czegoś nie robię nie znaczy przesadzają.
ja nigdy nie biegałem w kołach i pewnie nie będę, ale jak ktoś chce to dlaczego od razu nazywać to przesada?
to że ja czegoś nie robię nie znaczy przesadzają.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974