Teksty przechodniów podczas biegu

[dont_ask]

Ja kiedyś w niedzielny poranek napatoczyłam się w lesie na 2 panów wyrzucających śmieci z ciężarówki.
Udałam, że robię im zdjęcie telefonem (niestety była to mp3).
A potem spierd...am ile sił w nogach. Panowie mnie gonili z dużym zaangażowaniem i mówili o mnie rzeczy, których tutaj nie powtórzę.
Ale jak to mówią kobieta z zadartą kiecką biegnie szybciej niż facet ze spuszczonymi portkami. I jakoś zbiegłam.
Panów więcej nie widziałam, mam nadzieję, że zaniechali procederu (ale pewnie poszukali innego lasu)

[Bawareczka]

Ja kiedyś w niedzielny poranek napatoczyłam się w lesie na 2 panów wyrzucających śmieci z ciężarówki.
Udałam, że robię im zdjęcie telefonem (niestety była to mp3).
A potem spierd...am ile sił w nogach. Panowie mnie gonili z dużym zaangażowaniem i mówili o mnie rzeczy, których tutaj nie powtórzę.
Ale jak to mówią kobieta z zadartą kiecką biegnie szybciej niż facet ze spuszczonymi portkami. I jakoś zbiegłam.
Panów więcej nie widziałam, mam nadzieję, że zaniechali procederu (ale pewnie poszukali innego lasu)

pieknie

[robbur]

I jakoś zbiegłam

Czyli trening się przydał.

[mszary]

Ja kiedyś w niedzielny poranek napatoczyłam się w lesie na 2 panów wyrzucających śmieci z ciężarówki.
Udałam, że robię im zdjęcie telefonem (niestety była to mp3).

to jest niestety smutne...
Ja kiedyś widziałem jak babka (niezła laska notabene i fajny samochód) z auta wyrzucała dwa worki. Zadzwoniłem na policję - przyjechali i wygrzebali... kopertę z jej adresem.
Potem spotkałem tego policjanta - pojechali do niej i babeczka dostała 5 tysięcy grzywny hahahahaha
No śmieci już chyba przy drodze nie wyrzuca

[wolf1971]

Pieski, psiaki, pieseczki.....
Na mojej trasie biegowej jest posesja, której pilnuje piękny owczarek niemiecki. Ogromny, długa sierść i wygląda na groźnego . Zawsze biegnie ze mną kawałek wzdłuż ogrodzenia, trochę poszczekuje i znika gdzieś nagle.... aby za chwilę pojawić się za bramą .... z ogromną gumową kurą w pysku i przyjacielsko machając włochatym ogonem, zachęca do zabawy
I tak jest za każdym razem jak biegnę

[Bawareczka]

moze mysli, ze wygladasz na wyglodzonego i chce sie podzielic mieskiem

[bartorz]

moze mysli, ze wygladasz na wyglodzonego i chce sie podzielic mieskiem

Ja kiedy kończyłem trening biegiem po Krupówkach (Zakopane) i byłem już na maksa wycieńczony po 90 minutach wybiegania na dystansie kilkuset metrów dostałem od trzech różnych osób oscypki Jakaś góralka, która dała mi jednego z nich spytała się, czy ktoś mnie goni

[Seszszsz]

Ze względu na wysokie temperatury (Katalonia- niedaleko Barcelony), oraz ostatnio nocny tryb życia, biegam często w nocy.
Niedaleko domu jest duży "park technologiczny"- wielkie fabryki, laboratoria itp.
Przebiegam około 1 w nocy drogą wzdłuż jednej z tych fabryk (płot około 500m długości), i w połowie ktoś mi świeci latarką po twarzy, krzyczy żebym się zatrzymał.
Ochroniarz po drugiej stronie płotu. Z racji że biegłem drogą publiczną, i nie robiłem nic złego, nie miałem zamiaru się zatrzymać.
Krzycząc żebym się zatrzymał, biegł za mną jakieś 100m ciągnięty przez psa na smyczy, po czym wymamrotał "joder", i zasapany zatrzymał się pod płotem

[Gife]

W zeszłą sobotę sobie biegam interwały, wyprzedzam dziadzia na rowerku, a ten pod nosem "ooooo, szlag"
Na mecie, jak do mnie dojechał to poprosił o nazwisko bo myślał, żem zawodowiec

[mszary]

po czym wymamrotał "joder",

no i? co wymamrotał?

[Raul7]

po czym wymamrotał "joder",

no i? co wymamrotał?

w wolnym tłumaczeniu z tego co pamiętam : 'pieprzyć to'
ale moge sie mylić

[robbur]

Czy za tekst można uznać coś w rodzaju "yy-yy-yy", a do przechodniów zaliczyć parkę żwawo podskakującą w pozycji poziomej w samochodzie? Jeżeli nie, to ten wpis znajduje się w niewłaściwym dziale.

[Seszszsz]

w wolnym tłumaczeniu z tego co pamiętam : 'pieprzyć to'
ale moge sie mylić

Tak, w wolnym tłumaczeniu tak (zależy od miejsca, czasami jest uznawane za bardziej wulgarne).

à propos historii robbur'a
Przebiegam często, biegając w nocy, przez dzielnicę pubów i dyskotek.
Też zdarzyło mi się przerwać pewnej parce ich igraszki, jednakże nic nie mówili.

[rutra]

Wracając z treningu...

Jadą 2 dziewczynki na rolkach i jedna mówi do drugiej... "Wiesz co mi dzisiaj Kuba zrobił? Przyłożył mi z placka, a ja sobie oddałam i też przyłożyłam mu z placka"... "Ale ci się siniak zrobił z tej szczepionki, mogą ci wejść [przez tego siniaka] bakterie".

[Master Piernik]

Gościu stojący obok polnej drogi z gałązką:

"a jak Ci przyłożę z tej gałązki to byś szybciej biegł? "