Mazowiecki Park Krajobrazowy

[henley]

We wtorek pewnie będę chciał pobiegać, ale przez najbliższe kilka tygodni mogę znów najwcześniej o 19:30, więc albo się będziemy umawiać później, albo spotykać na trasie - w zależności od upodobań pozostałych.

W moim przypadku 19:30 jest OK .

[PiotrekMarysin]

We wtorek pewnie będę chciał pobiegać, ale przez najbliższe kilka tygodni mogę znów najwcześniej o 19:30, więc albo się będziemy umawiać później, albo spotykać na trasie - w zależności od upodobań pozostałych.

W moim przypadku 19:30 jest OK .

To jesteśmy umówieni.
Mam nadzieję, że wkrótce skład się jeszcze powiększy...
Darku, tak czasami już bywa, że ludzie nie dopiszą, ale też trudno ich winić, bo przed świętem każdy mógł mieć inne plany.

[hermoso]

Być może i mi uda się zawitać dziś pod szlaban, ale nie chce nic obiecywać.

[hermoso]

No i niestety...przegrałem z montażem szafek łazienkowych i karniszy w nowym mieszkanku...
Może następnym razem

[Kazig]

kurcze
no to 19:00 czy 19:30?
bo o 19 jak wróciłem z pracy to pomyślałem: pozamiatane
a tu się okazuje, że jeszcze mogłem się załapać

[PiotrekMarysin]

No szkoda Kaziq. Specjalnie napisaliśmy wielkimi literami...
Chwilkę wypatrywaliśmy Szymona, ale z braku pewności i narastającego zimna ruszyliśmy z Jackiem w las. Było jak zwykle super. Ostatnie tygodnie treningów i startów obgadane, a przy okazji ustalony harmonogram na najbliższe tygodnie...
Zaraz kończę roztrenowanie i powoli wchodzę w nowy sezon.

[Kazig]

ku przestrodze, właśnie miałem wyjeżdżać

http://wiadomosci.onet.pl/2682,2072502, ... kalne.html

[Przemek_Docent]

Ja chwilowo muszę odpuścić Maryśkę...
Ból kolana, który pojawił się dwa tygodnie temu, co do joty pasuje do ITBS...
To profilaktycznie na początek robię tydzień przerwy , maść przeciwzapalna, chłodzenie niebieskim glutem, masaże i ćwiczenia. To mi raczej nie zaszkodzi
Potem spróbuję rozbiegać się BARDZO powolutku... Jeśli ból powróci, to będę musiał pogadać z ortopedą...
Pilnujcie Maryśki!

[PiotrekMarysin]

Ależ posucha w wątku. Widać, że wszyscy ostro trenują przed BN. Tylko ja odpuściłem, nudzę się i podpuszczam Was do pogaduch...
W takim razie powodzenia w trzaskaniu interwałów!

[Renata]

Ja się na BN jakoś szczególnie nie zasadzam. Toczę powolutku kamień przygotowań. Może do przyszłej jesieni nie zardzewieje i będzie miał chociaż znamiona rudy żelaza.
W ramach wypłukiwania rdzy chlapałam się w wodzie (trzaskając interwały, rzecz jasna o długości basenu lub wielokrotności), a na łykend planuję hartowanie w warunkach outdoru . Musi być odporny nie tylko na różnice temperatur i nasycenie związkami chloru, ale i na wszelkie warunki pogodowe oraz przewyższenia terenu. W sobotę byśmy się pokrosowali.

[PiotrekMarysin]

9 ?

[darek284]

9 nam nie pasuje.
Ja rano pracuję, potem idziemy na ślub, po ślubie to różnie może być. Także, nie umawiamy się.

Przemek, bardzo słuszna decyzja. Zrób przerwę, potem się wszystko okaże.

[PiotrekMarysin]

Jacku?

[henley]

Jacku?

Jestem gotowy!!! O której?

[Piotr Anin-Sadul]

Bede przy szlabanie o 9 00 chyba ze tempo jest dla was za wolne i bedziecie chcieli szybciej biec