dlatego ja powoli akcenty begam, bo mam trzy w tygodniu.Krzychu M pisze: Teraz w II fazie 85km z akcentami już nie jest tak łatwo.

Moderator: infernal
dlatego ja powoli akcenty begam, bo mam trzy w tygodniu.Krzychu M pisze: Teraz w II fazie 85km z akcentami już nie jest tak łatwo.
Z trzema zajechałbym się przy 60km/tydz.cichy70 pisze:dlatego ja powoli akcenty begam, bo mam trzy w tygodniu.Krzychu M pisze: Teraz w II fazie 85km z akcentami już nie jest tak łatwo.
ja też, ja też! poszło mu wyśmienicie! ale dobrą i chyba trafną uwagę poddał Michał! mianowicie o biegu w temperaturze! Ciekaw jestem jak by poszło Kszychowi jak by miał 20+?wigi pisze:Krzychu, jestem pod wrażeniem Twojego wczorajszego treningu.
Tobie wigi zawsze we wszystko ciężko uwierzyć a potem wychodzi tak jak zawsze czyli śmigasz aż tylko sie kurzy za Tobąwigi pisze:Wygląda na to, że w Warszawie raczej się nie pościgamy, bo trudno mi uwierzyć, żebym dał radę pobiec w okolicach trójki, wokół której Ty się zakręcisz. No nic, pozostaje systematycznie biegać z nadzieją, że wiosną będzie lepiej, niż się teraz spodziewam.
Ten wczorajszy trening to może taki dzień "konia".wigi pisze:Krzychu, jestem pod wrażeniem Twojego wczorajszego treningu. Tak lekko i z zapasem biegasz progi wg VDOT=53, że strach się bać.
Ja poziom 53 planowałem osiągnąć dopiero przed Orlenem. Wygląda na to, że w Warszawie raczej się nie pościgamy, bo trudno mi uwierzyć, żebym dał radę pobiec w okolicach trójki, wokół której Ty się zakręcisz. No nic, pozostaje systematycznie biegać z nadzieją, że wiosną będzie lepiej, niż się teraz spodziewam.
Hmm, chyba już zacząłem - po Kościanie zrobiłem tydzień roztrenowania, teraz biegam nie za dużo i same BS-y. Wg planu to już od najbliższego poniedziałku powinienem zacząć II fazę, ale zacznę ją raczej tydzień później. Może zbyt mocno skróciłem pierwszą fazę...Krzychu M pisze: Kiedy zaczynasz plan pod Orlen?
Coś za coś.Po maratonie wykręciłeś piękne życiówki na dyszke i w połówce,więc czasu masz teraz mniej.wigi pisze:Hmm, chyba już zacząłem - po Kościanie zrobiłem tydzień roztrenowania, teraz biegam nie za dużo i same BS-y. Wg planu to już od najbliższego poniedziałku powinienem zacząć II fazę, ale zacznę ją raczej tydzień później. Może zbyt mocno skróciłem pierwszą fazę...Krzychu M pisze: Kiedy zaczynasz plan pod Orlen?
Za to ja bym się bardzo zdziwił.sosik pisze:Pięknie to dzisiaj poszło. Oby dalej tak gładko i równo. Dwójka z przodu co raz bliżej i nie zdziwię się jak na wiosnę to się uda zdziałać.
W każdym razie trzymam kciuki. Moc jest. 1,2 km faktycznie dają bardziej niż tysiączki.
To ma być trudny trening,w kolekcji Danielsa najtrudniejszy.W sierpniu biegałem już 5x1,2 km po 3:44.Z tym,że z przerwą 4 minutową w większości w marszu.panucci10 pisze: nie wiem jakie ma być samopoczucie i zmęczenie na koniec ale może powinieneś podnosic to Vdot stopniowo a obecnie powinieneś jechać na 52 a nie na 53 co by sie nie przeforsować
Mam wrażenie,że te 200m sporo dają jeśli chodzi o Vo2max.Przy kilometrówkach taki "beztlenik" to końcówka powtórzenia,a tu te 200m więcej wypada.mihumor pisze: Masochista - na usprawiedliwienie masz, że tylko 4x
aaa to co innego, to jest okKrzychu M pisze:To ma być trudny trening,w kolekcji Danielsa najtrudniejszy.W sierpniu biegałem już 5x1,2 km po 3:44.Z tym,że z przerwą 4 minutową w większości w marszu.
no rzeczywiście maratony Ci nie idąKrzychu M pisze:bardziej,że mnie maratony jakoś nie idą.![]()