

maly ale z pomorza chyba nie pojedziesz autem do Paryża ?maly89 pisze:Ja również pobiegnę w Paryżu - w śniadaniowym z żoną i w maratonie już w pojedynkęJadę samochodem, bo ceny samolotu niezbyt mnie zachwyciły
Zaświadczenie lekarskie już przygotowane. Rozumiem, że wypełniony (podpis i pieczątka) ten druk od obojętnie jakiego lekarza wystarczy przedstawić przy odbiorze numeru i to wszystko?
To może gdzieś po drodze "walniemy" kawę?maly89 pisze:A czemu nie? Planuję wyjechać w czwartek do Niemiec (okolice Osnabruck). Tam się przespać i rano wyruszyć dalej. Razem jakieś 1400 kilometrów.
Super pomysłmaly89 pisze:W sobotę Bieg Śniadaniowy i odbiór pakietu - możemy się zawsze umówić na jakiś makaron w sobotę, po odbiorze pakietu. Po maratonie już może być krucho. Ciężko będzie znaleźć chętnych do chodzenia