ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
Jaca_CH
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 16 paź 2013, 22:22
Życiówka na 10k: 41:57
Życiówka w maratonie: 3:28:03
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

katekate pisze:jadę dziś zobaczyć "Najlepszego", oglądaliście?
Też byłem wczoraj :uuusmiech:
Ten "Najlepszy" nie okazał się być taki świetny :lalala: aczkolwiek sam pomysł by z takiej historii zrobić film.... fajny :)
Nieco przerysowane, moim zdaniem, realia minionej epoki, np. charakteryzacja postaci działaczy sportowych :hahaha:
Natomiast bardzo kiepski "technicznie" wątek kolarsko-biegowy :wrrwrr: Przecież ten filmowy Jurek jeździ na rowerze jak ciamajda a biega jak pokraka (albo odwrotnie) :bum:
Czy tam nie było zatrudnionego jakiegoś konsultanta od biegania i roweru :niewiem:
Muzyka dobra. Powtarzający się motyw z 'Child in Time' fajnie został wkomponowany w film. Ciekawy też pomysł z postacią pojawiającą się w lustrze. Za to na pewno duży + :taktak:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze: charm, delektuj się tym stanem nicnierobienia, ściskam :uuusmiech:
Chętnie bym się delektowała, gdyby to było nicnierobienie a nie leżenie, ale cóż, chociaż się wyśpię, a ruch nadrobię później ;)
Gdybym tylko tak bardzo się nie bała....

Co do Najlepszego - historia ciekawa, ktoś kiedyś powiedział, że życie pisze najlepsze scenariusze...
Ale filmu jeszcze nie widziałam, pewnie najwcześniej za kilka tygodni go zobaczę, chyba, że pojawi się na jakimś vod albo coś takiego ;)
Może do tego czasu przeczytam książkę ;)

Wysłane z Tapatalka
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Jacek mam identyczne wrażenia... wychodząc z kina w ogóle zapomniałam, że byłam w kinie, zero emocji, a nastawiłam się na wzruszenia ;-)
trochę sie pośmiałam ze związkowców, a scena z zombie na końcu wyścigu mega słaba :ojoj:
no i bohater główny nie ma nawet jednego mięśnia na ciele :hahaha: :bum:


właśnie po tygodniu hodowania zakwasu żytniego, w końcu zagniotłam chleb :uuusmiech: upiekę po pracy, to mój pierwszy chleb w życiu :hej:
miłego weekendu!

charm nie szalej :oczko:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ja też ostatnio nic nie robię, a nie mam ku temu powodu. A, tak jakoś.

W kinie w tym roku byłam raz i na drugi się nie zanosi. W tym nicnierobieniu jakoś ciężko mi się zorganizować, od dwóch tygodniu wybieram się do fizjo i też ciągle coś mi nie pasuje ...
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8899
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

katekate pisze:...
właśnie po tygodniu hodowania zakwasu żytniego, w końcu zagniotłam chleb :uuusmiech: upiekę po pracy, to mój pierwszy chleb w życiu :hej:
..
Witaj w klubie :oczko:
Ja mam swój zakwas już nieprzerwanie dokarmiany od 4 lat i od tego czasu w miarę systematycznie piekę chlebek w domu.
Wypiek dzisiejszy - razowy z ziarnami:
- faza powstawania:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W małą miseczkę wkładam ciasto, które mi zostaje - nic się nie marnuje :oczko:

- po wypieczeniu:
Obrazek
Obrazek

Piekę w piekarniku, nie mam żadnej maszyny do wyrabiania ciasta, robię to ręcznie w dużej teflonowej misie.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Ja cię kręcę!!! Ale chlebki!!!
Jak mi mój wyjdzie to też będę piekła systematycznie, to jest mega proste i zdrowe :-)

A te z maszyny mi nie smakują...
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Ta-daaaaaam!!!
Pycha!Obrazek
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

katekate pisze:Ta-daaaaaam!!!
Pycha!Obrazek
Wygląda pięknie i apetycznie, aż ślinka leci :)

To ja się też pochwalę starym wypiekiem.. Dawno już chleba nie piekłam, teraz mama piecze, ale mój chlebek wyglądał kiedyś tak:

Obrazek

Wysłane z Tapatalka
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

:uuusmiech: same cuda!
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6526
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

A ja zagryzam smutki - i wino - beskidzkim sucharem z kminkiem ... ;)
Później nic dziwnego, że sama wyglądam, jak suchar :hahaha:
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mówisz Beata, że taki jest przepis na to,aby sucho wyglądać? biere!! :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
ASK
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1733
Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
Życiówka na 10k: 50:08
Życiówka w maratonie: 4:43:44
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Piekne chlebki. Az mnie zachecacie, by zaczac piec.
Smutki, smutki. Beata, panietaj, ze radosc to cos co jest/moze byc w nas, niezaleznie od czynnikow zewnętrznych.
Mi zdrowie na razie wciaz szwankuje, wroce do biegania jak bede mogla. Ciesze sie, ze mam tylko tak malo istotne problemy.
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

charm pisze:
katekate pisze:Ta-daaaaaam!!!
Pycha!Obrazek
Wygląda pięknie i apetycznie, aż ślinka leci :)

To ja się też pochwalę starym wypiekiem.. Dawno już chleba nie piekłam, teraz mama piecze, ale mój chlebek wyglądał kiedyś tak:

Obrazek

Wysłane z Tapatalka
Na zakwasie czy na drozdzach?

Ja z foremki robie. Jak staram sie chleb bez formy zrobic to wychodzi mi placek ;)
Awatar użytkownika
charm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1929
Rejestracja: 28 sty 2014, 15:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: silesia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Na zakwasie oczywiście, bez drożdży, odrobinę mąki pszennej razowej, żytnia + żytnia razowa + woda i sól :)
Mam książkę o pieczeniu chleba, i wg tamtych przepisów ciasto jest ja tyle twarde, że nie ma problemu z uformowaniem bochenka ;)

Ale mama daje więcej wody i też piecze w foremce ;)

Wysłane z Tapatalka
Awatar użytkownika
krzysztof.karczewski
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 259
Rejestracja: 10 kwie 2014, 14:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod latarnią.

Nieprzeczytany post

muszę się pożalić
w czwartek wieczorem naderwałem górną głownię mięśnia prostego brzucha.
w piątek byłem u lekarza, stąd pewność, że to nie jest naciągnięcie.
werdykt - co najmniej 2 tygodnie przerwy od wszystkiego co angażuje mięśnie brzucha.
zamiast biegania co najwyżej spacerek
mata, basen - zapomnieć
:(
ODPOWIEDZ