
Zresztą potraktuj to jak kolejna dyszka do kolekcji

powodzenia
pozdrów Kojota :-D
Moderator: infernal
Czytałem - nie zachęcił do biegania, ale mam nadzieję, że jakieś fragmenty suche są. W sumie asfalt na drogach oblodzony nie jest, a na Błoniach też asfaltem śmigamy...mihumor pisze:Z godziną może być problem bo Krzychu pisze, ze ponoć ślizgawka się zrobiła i nie jest dobrze. Cóż - mikołajkowe wybieganie będzie z elementami ślizgania, jazdy figurowej i treningiem telemarków
Dzięki - pozdrowię, jak spotkam, chociaż boję się, że z czapką i gwoździami mnie ganiać zechce :Dmoonfall84 pisze:Grzesiu w takiej pogodzie złamać dyszkę to będzie bardzo dobry wynik
Zresztą potraktuj to jak kolejna dyszka do kolekcji
powodzenia
pozdrów Kojota :-D
Dzięki, teraz mnie uspokoiłeśKrzychu M pisze:Może to moje buty nie trzymają
Niech się poważnie martwią ci co śmigają poniżej 3:30/km
Ja też tego nie rozumiemmar_jas pisze:Chyba zabiorę się za analize ludzi biegających szybciej na treningach niż na zawodach bo dla mnie to jakos zupełnie niepojęte![]()
Powiem tak - z jednej strony wydawało mi się, że gdybym na 2 warstwy decathlonowe wziął jeszcze tylko wiatrówkę Kalenji, to byłoby mi zimno. Z drugiej strony softshell (też z lidla, taki szary - być może ubieramy się w tym samym domu mody i u tego samego krawcaPiechu pisze:Tak z ciekawości. nie jest Ci za gorąco w softshellu?
Ja mam takowego z lidla i dla mnie to jest jakaś masakra do biegania. Nie wyobrażam sobie w tym treningów a co dopiero zawodów. Oczywiście każdy odczuwa ciepło inaczej, dla Ciebie może być ok.
Ostatnio znalazłem też dom mody hrabiego Martes - polecamPiechu pisze:Tak tak, ja ubieram się u Don Giovanniego de Crivit oraz Philippe'a De'Cathlon![]()