GG -Grupa Górnośląska 2004
- ulka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 586
- Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy
No to biegamy jutro razem - wirtualnie
Lacert, Ty to umiesz kobiety pocieszać Nie patrzyłam na mój bieg w ten sposób
W takim razie tracę motywację do polepszania wyniku
Mikael, czy jutro będziesz biegał, czy też łączył się duchowo z biegającymi wykonując inne czynności?
Lacert, Ty to umiesz kobiety pocieszać Nie patrzyłam na mój bieg w ten sposób
W takim razie tracę motywację do polepszania wyniku
Mikael, czy jutro będziesz biegał, czy też łączył się duchowo z biegającymi wykonując inne czynności?
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
- Lacert
- Wyga
- Posty: 65
- Rejestracja: 01 lis 2003, 19:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Milena ma się dobrze. Tatuś czyli ja dostał od mamusi czyli mojej żony określony zestaw codziennych czynności do wykonania. Tak więc tatuś czyli ja, wstaje rano i wykonuje owe czynności, a następnie w związku z urlopem wypoczynkowym na jakim obecnie się znajduje ruszam w trase. Niestety już wkrótce koniec urlopu, ale mam nadzieje nie koniec biegania
Ostatni czas na PM to 1:19 , tak więc Mikael chyba nie musisz się aż tak mobilizować
Powodzenia na sobotnich biegach, oby pogoda dopisała!!
Ostatni czas na PM to 1:19 , tak więc Mikael chyba nie musisz się aż tak mobilizować
Powodzenia na sobotnich biegach, oby pogoda dopisała!!
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Cześć wszystkim których znam i wszystkim nowym!
Pamiętacie mnie jeszcze choćby troszeczkę?????
Wczoraj usłyszałem nareście słowa na które czekałem już 8 miesiecy, prowadzacy mnie lekarz powiedział "wracaj do biegania, spróbuj" :)
Próbe przeprowadze chyba w ten weekend, mam nadzieje że bedzie ona udana i powróce jeszcze do biegowego świata ( w połaczeniu z kolarskim )
Dziękuje wszystkim którzy mnie wspierali, pamiętali i do mnie pisali.
Przepraszam, że tak nagle i na długo zniknąłem z forum ale byłem naprawde załamany ta kontuzją.
Pamiętacie mnie jeszcze choćby troszeczkę?????
Wczoraj usłyszałem nareście słowa na które czekałem już 8 miesiecy, prowadzacy mnie lekarz powiedział "wracaj do biegania, spróbuj" :)
Próbe przeprowadze chyba w ten weekend, mam nadzieje że bedzie ona udana i powróce jeszcze do biegowego świata ( w połaczeniu z kolarskim )
Dziękuje wszystkim którzy mnie wspierali, pamiętali i do mnie pisali.
Przepraszam, że tak nagle i na długo zniknąłem z forum ale byłem naprawde załamany ta kontuzją.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 632
- Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dawidek w każdą niedzielę biegamy w górach. Kiedyś pytałeś o miejsce w samochodzie a ja ci mówię - jest. Mogę cię zgarnąć z Tychów koło 8.30. Pozdrawiam!!
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Montano - dziekuje za zaproszenie ale ja nawet jesli dam rady ( czyt. nie bedzie bolało ) to bede truchtał po 5-6 km, po płaskim i bardzo powoli. Wiesz jak jest z kontuzjami - zaczniesz za mocno i kontuzja wróci a ja nie chce spędzić znowu kilka miesięcy przed telewizorem
P.S. Ten uraz pojawił sie własnie na treningu siły podczas kończenia serii podbiegów więc z górami musze bardzo ostrożnie.
P.S. Ten uraz pojawił sie własnie na treningu siły podczas kończenia serii podbiegów więc z górami musze bardzo ostrożnie.
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- AbeS
- Wyga
- Posty: 120
- Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Londyn
Witaj z powrotem!Quote: from Dawidek on 10:58 pm on Feb. 20, 2004
Pamiętacie mnie jeszcze choćby troszeczkę?????
Oczywiście, że Cię pamiętam i życzę choć Tobie wytrwałości w bieganiu, bo mi jakoś to nie bardzo wychodzi
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Dzisiaj zrobiłem 5 km w czasie 27:47 , biegłem po sniegu, lodzie i wodzie ale i tak byłem najszczesliwszym biegaczem pod słońcem. Co chwile głosno krzyczłem, smiałem sie i wymachiwałem rekoma - jak to dobrze jak mozna sobie choc troche pobiegac
[i]Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy, lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły: biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.[/i]
( Iz 40, 30-31 )
( Iz 40, 30-31 )
- MacGor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 566
- Rejestracja: 01 lut 2003, 23:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
Witaj Dawidek!
Właśnie myślałam sobie wczoraj o Tobie, jak to mi pomogłeś w biegu Korfantego. Wtedy to ja stawałam na nogi po długiej przerwie.
Mam nadzieję, że kontuzję masz wyleczoną bezpowrotnie i już wkrótce wpadniesz do nas -choć raz! -na PM.
Póki co, mógłbyś pobiegiwać od czasu do czasu z Ulką, jeśli w miarę blisko siebie mieszkacie.
Pozdrawiam!
Właśnie myślałam sobie wczoraj o Tobie, jak to mi pomogłeś w biegu Korfantego. Wtedy to ja stawałam na nogi po długiej przerwie.
Mam nadzieję, że kontuzję masz wyleczoną bezpowrotnie i już wkrótce wpadniesz do nas -choć raz! -na PM.
Póki co, mógłbyś pobiegiwać od czasu do czasu z Ulką, jeśli w miarę blisko siebie mieszkacie.
Pozdrawiam!
[b]szuuu[/b]