Trening pływacki pod okiem kadrowicza
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
chyba można, ale nie jestem pewien, tzn. są tory niezarezerwowane, ale często na basenach obowiązują limity i może wtedy trudno jest na basen wejść.
Na SGGW jak kiedyś przyszedłem na basen to stała kolejka kilku osób przed kasą czekających aż trochę ludzi wyjdzie z basenu. W sumie to dobra polityka bo już dwie osoby o różnym poziomie na jednym torze to trochę niewygodnie.
Bart, słyszałem od Fredzia, że Grubcio rozważa możliwość stworzenia drugiej grupy więc może skontaktuj się z nim? No i przykro mi, że tak wyszło, ale takie organizowanie grupy to trudne zadanie i czasem niewdzięczne. Jeszcze w ostatnią sobotę grupa wyglądała kompletnie inaczej, ale dwie osoby z jakichś powodów nie mogły i dlatego szukaliśmy osób na ich miejsce.
Na SGGW jak kiedyś przyszedłem na basen to stała kolejka kilku osób przed kasą czekających aż trochę ludzi wyjdzie z basenu. W sumie to dobra polityka bo już dwie osoby o różnym poziomie na jednym torze to trochę niewygodnie.
Bart, słyszałem od Fredzia, że Grubcio rozważa możliwość stworzenia drugiej grupy więc może skontaktuj się z nim? No i przykro mi, że tak wyszło, ale takie organizowanie grupy to trudne zadanie i czasem niewdzięczne. Jeszcze w ostatnią sobotę grupa wyglądała kompletnie inaczej, ale dwie osoby z jakichś powodów nie mogły i dlatego szukaliśmy osób na ich miejsce.
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
hm. ja chyba nie będę mógł zagwaratnować ze swojej strony systematycznego chodzenia na zajęcia z trenerką, więc słabo sie nadaję na organizatora... po namysle stwierdziłem że w mój rozkład zajęć nie wcisnę już systematycznego pływania, wczesniej myslałem że będzie pływanie zamiast rowera, ale niestety chyba sięto nie uda. trudno, ale trzeba pamietać też o innych niż sportowe aspektach życia, które wcale nie są takie złe
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Przypominam, że następny trening to już jutro
Udział wezmą (mam nadzieje)
Mqqla
KIWI
Fredzio
Mifor
PAwel
Gdyby wam się coś zmieniło dajcie znać jak najszybciej.
Udział wezmą (mam nadzieje)
Mqqla
KIWI
Fredzio
Mifor
PAwel
Gdyby wam się coś zmieniło dajcie znać jak najszybciej.
ENTRE.PL Team
- mqqla
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 19 lip 2002, 10:38
wczoraj pocwiczylem na basenie to co przerabialismy w srode:
- prawie sie utopilem cwiczac branie powietrza z lewej strony,
- pilnujac, zeby rece szly prosto (na wysokosci barkow) mam wrazenie, ze plywam jak pokraka
- w zwiazku z powyzszym - wydaje mi sie, ze plywam szybciej (!!!)
Pawel, Fredzio - czy Wy tez macie jakies dziwne spostrzezenia tego typu?
- prawie sie utopilem cwiczac branie powietrza z lewej strony,
- pilnujac, zeby rece szly prosto (na wysokosci barkow) mam wrazenie, ze plywam jak pokraka
- w zwiazku z powyzszym - wydaje mi sie, ze plywam szybciej (!!!)
Pawel, Fredzio - czy Wy tez macie jakies dziwne spostrzezenia tego typu?
mqqla [czyt. emkukula]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
mój poglad na temat dobrego stylu upadł po treningu z Luizą.
Pływanie to dziwna dyscyplina, na trzy osoby osiągające sukcesy sportowe, każda ma iną opinię na temat optymalnego stylu. Ja na przykład wierzyłem święcie, że rotacja całego ciała jest optymalna po przeczytaniu total immersion, a Luiza uważa, że to błąd, że rotować powinny tylko barki...
Pływanie to dziwna dyscyplina, na trzy osoby osiągające sukcesy sportowe, każda ma iną opinię na temat optymalnego stylu. Ja na przykład wierzyłem święcie, że rotacja całego ciała jest optymalna po przeczytaniu total immersion, a Luiza uważa, że to błąd, że rotować powinny tylko barki...
ENTRE.PL Team
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 808
- Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz
jest dobra
PAwel. może czegoś nie doczytałeś? w tej rotacji chodzi o siłe która poprzez bark przechodzi do ręki, gdyby rotowało całe ciało to ten układ nie maiłby oparcia. nogi i biodra stanowią "podporę" a barki generują siłe poprzez wykonywanie skrętów w stosunku do bioder, które znowu są stabilizowane poprzez "kopnięcia" nóg.... coś ciężko się to tłumaczy.. a na początku też cieżko wykonuje... powodzenia i udanego treningu
PAwel. może czegoś nie doczytałeś? w tej rotacji chodzi o siłe która poprzez bark przechodzi do ręki, gdyby rotowało całe ciało to ten układ nie maiłby oparcia. nogi i biodra stanowią "podporę" a barki generują siłe poprzez wykonywanie skrętów w stosunku do bioder, które znowu są stabilizowane poprzez "kopnięcia" nóg.... coś ciężko się to tłumaczy.. a na początku też cieżko wykonuje... powodzenia i udanego treningu
SBBP.WAW.PL
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
doczytałem, Deckard, doczytałem, tam wyraźnie jest powiedziane, że powinno się "pępek pokazywać do boków basenu" i widziałem to na filmie. I te porównania do jachtu, że całe ciało prując przez fale powinno się poruszać jak jego kadłub, a nie jak barka, która się nie pochyla na boki.
Ale nie będę się przy tej technice upierał, bo wolę słuchać Luizy, z którą mam kontakt na codzień, niż wczytywać się w teorie Laughlina, choć był w kadrze USA.
Ale nie będę się przy tej technice upierał, bo wolę słuchać Luizy, z którą mam kontakt na codzień, niż wczytywać się w teorie Laughlina, choć był w kadrze USA.
ENTRE.PL Team