
o neuronach
- Irko S
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 833
- Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: UK
Jeśli już mam być szczery to często myślę o moim ojcu. Nie zdązyliśmy sobie powiedzieć kilku ważnych rzeczy zanim odszedł. Często trenuję podbiegi koło kościoła,nieopodal cmętarza gdzie jest jego grób. Każdy metr pokonany pod górę to jak słowo powiedziane do mojego ojca.
Wiem,że to trochę niedorzeczne,ale faktycznie na tych trudnych treningach często bywam w innym wymiarze.
Czasami po prostu podziwiam przyrodę i zastanawiam się kto to wszystko stworzył. I choć nie wierzę w Boga to czasami wydaje mi się jakby biegł przede mną rozchylając gałęzie na wąskich leśnych ścieżkach.
Najczęściej biegając oglądam się za kobietami.Szczególnie w lecie jest to nasilone. Wtedy myślę o tym o czym myśli każdy facet.....czyli o zimnym piwie po biegu
Wiem,że to trochę niedorzeczne,ale faktycznie na tych trudnych treningach często bywam w innym wymiarze.
Czasami po prostu podziwiam przyrodę i zastanawiam się kto to wszystko stworzył. I choć nie wierzę w Boga to czasami wydaje mi się jakby biegł przede mną rozchylając gałęzie na wąskich leśnych ścieżkach.
Najczęściej biegając oglądam się za kobietami.Szczególnie w lecie jest to nasilone. Wtedy myślę o tym o czym myśli każdy facet.....czyli o zimnym piwie po biegu

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Podczas biegu slucham zawsze audiobooks, literatury na kasetach i plytach CD. Ostatnio zamowilem kasete o historii olimpiad. Bede wiec biegal i zastanawial sie jaka historyczna ciekawostke umiescic na forum... SPECJALNIE DLA SANDY!
kledzik
kledzik