Komentarz do artykułu Dobek sensacją, Lesiewicz rewelacją
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jak jesteś spragniony moich analiz, to poczytaj i pooglądaj. Masz na wyciągnięcie ręki. Jeżeli myślenie cię nie boli, to wyciągniesz z tego coś dla siebie.
-
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie brakuje mi Twoich analiz. Wręcz przeciwnie. Uważam, że sporo analizujesz innych, a zbyt mało swoich przypadków. Skoro poczuwasz się do odkrywania nowych i jakże przełomowych rzeczy to raczej analiza własnych błędów jest tutaj najbardziej wskazana, a dostaliśmy to co zwykle, czyli wypierdziane jedno zdanie. Przyznanie się do błędu i wyciągnięcie wniosków też jest drogą do sukcesu, chyba, że ta droga jest jedynie utopią i marzeniami, które tylko ubrane są w ładne słówka. Jeżeli myślenie cię nie boli, to wyciągniesz z tego coś dla siebie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie ma rozgraniczenia na analizę biomechaniki swoich i nieswoich. Zacznij wreszcie czytać co piszę, a nie udawać ze czytasz. Nic ci nie przyniesie upublicznienie mojej rozmowy z zawodnikiem, jeśli nie dotyczy ona bezpośrednio kwestii biomechanicznych, które tu poruszam.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Zgadzam się w 100%artur_kozlowski pisze:Nie brakuje mi Twoich analiz. Wręcz przeciwnie. Uważam, że sporo analizujesz innych, a zbyt mało swoich przypadków. Skoro poczuwasz się do odkrywania nowych i jakże przełomowych rzeczy to raczej analiza własnych błędów jest tutaj najbardziej wskazana, a dostaliśmy to co zwykle, czyli wypierdziane jedno zdanie. Przyznanie się do błędu i wyciągnięcie wniosków też jest drogą do sukcesu, chyba, że ta droga jest jedynie utopią i marzeniami, które tylko ubrane są w ładne słówka. Jeżeli myślenie cię nie boli, to wyciągniesz z tego coś dla siebie.
Do tego od lat powtarzam,że wielu znakomitym zawodnikom (jak Michael Johnson czy Paula Radcliffe) nie zmienia się biomechaniki bo to wynika z ich budowy ciała i ergonomii ruchu, przystosowania itd. To tak oczywiste,że nie będę się dłużej nad tym rozpisywał.
Z Dobkiem mogliby wygrać ciągnąć pierwsze 600m ekstremalnie mocno by nawet na zjeździe skończyć w 1:46. Dobek co było oczywiste miał znacznie większy zapas prędkości i jeśli 800metrowiec go nie zajedzie na pierwszych 600m to na końcówce nie ma żadnych szans z 400 metrowcem. To różnica klas.
Dlatego zrobił to tak spokojnie z luzem w nodze, wystarczyło,że mocniej pociągnął ostatnie 30-40m i pozamiatane.
Proste i od lat znane.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ooo! Nie wiedziałem, że ci się ban skończył. Gratuluję i już się cieszę na lekturę złotych myśli.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Chyba jednego redaktorka, który próbował sobie robić tu swoje państewko, już nie ma.yacool pisze:Ooo! Nie wiedziałem, że ci się ban skończył. Gratuluję i już się cieszę na lekturę złotych myśli.
Może raz na pół roku coś napiszę ale obserwując od dawna czyli jakieś pół roku nikt nic ciekawego na forum nie napisał.
Natomiast spostrzeżenia Artura Kozłowskiego jak najbardziej słuszne więc warto przyklasnąć.
Ps. Ten co dawał bana został już skutecznie wybanowany więc zrobiono słuszny porządek.
Niestety wielu odeszło więc ogólnie smęty. Może jeszcze w tym roku coś napiszę , pewnie jeśli będą Igrzyska.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
-
- Stary Wyga
- Posty: 243
- Rejestracja: 07 mar 2019, 18:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Właśnie prowadząc jakiekolwiek badania (lub udając, że tak jest) człowiek raczej powinien się skupiać na swoich zawodnikach i analizować co nie zagrało/zagrało a co poprawić.yacool pisze:Nie ma rozgraniczenia na analizę biomechaniki swoich i nieswoich.
Niesamowite, że tak "oczytały" człowiek nie jest w stanie skonstruować wypowiedzi bez osobistych wycieczek.yacool pisze: Zacznij wreszcie czytać co piszę, a nie udawać ze czytasz.
Wielokrotnie krytykowałeś tutaj innych zawodników, nie wiedząc tak naprawdę o ich prywatnych rozmowach i rzeczach, które się z nimi działy. Dlaczego ja miałbym czekać na upublicznienie Twoich rozmów z zawodnikiem? Może ja jestem takim samym ignorantem i też mi wystarczy sam suchy fakt i bardzo kiepski wynik na mecie?yacool pisze:Nic ci nie przyniesie upublicznienie mojej rozmowy z zawodnikiem, jeśli nie dotyczy ona bezpośrednio kwestii biomechanicznych, które tu poruszam.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie. Inaczej nie wychodzisz ze swojego kręgu oddziaływania, a twoje wnioski są ograniczone do wąskiego studium przypadku.artur_kozlowski pisze:Właśnie prowadząc jakiekolwiek badania (lub udając, że tak jest) człowiek raczej powinien się skupiać na swoich zawodnikach i analizować co nie zagrało/zagrało a co poprawić.
łooo! petarda. Czekam z niecierpliwością.Arti pisze:Może jeszcze w tym roku coś napiszę
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 13 sty 2020, 19:50
- Życiówka w maratonie: brak
Yacool, Sebastian na fb napisał o złym samopoczuciu po szczepieniu przeciw Covid, w tym tkwi przyczyna jego porażki czy rozmowa wychowawcza dotyczy czego innego? Zastanawiam się do czego z Sebą zmierzacie, jakie stawiacie sobie cele sportowe? Oprócz oczywiście "ładnego" biegania, odkrywania nowych metod i rezerw w biomechanice. To 8:30 które określiłeś jako minimum przyzwoitości tyłka nie urywa delikatnie mówiąc... ostatecznie w tym wszystkim chodzi o bycie mistrzem Obornik i okolic zbierającym lajki od uczniów w internecie czy o konkretny wynik i wejście do ścisłej czołówki w Polsce na jakimkolwiek dystansie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Sprawy wykraczające poza trening są do naszej wiadomości.
-
- Wyga
- Posty: 112
- Rejestracja: 13 sty 2020, 19:50
- Życiówka w maratonie: brak
A cele sportowe?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Na razie nic. Jest czekanie na rozwój sytuacji od nas niezależnych. Natomiast to na co mam wpływ nie jest jakąś tajemnicą. Rozwijam swój warsztat pracy z tkanką i od czasu do czasu wrzucam na forum przemyślenia bądź propozycje ćwiczeń z obszernym komentarzem o celowości danej aktywności. To też są cele sportowe.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4197
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Artur Kozłowski bardzo dobrze sprawę podsumował.yacool pisze:Sprawy wykraczające poza trening są do naszej wiadomości.
wszędzie jesteś mądrzejszy od telewizora, o każdym masz coś ciekawego do powiedzenia ale jak o Ciebie chodzi to już obraza wielka.
prawda jest taka, że jak zawodnik ma ważne sprawy pozasportowe to nie startuje, a jak startuje to nie były widać wystarczająco ważne.
buc jesteś zwykły i tyle i dokładnie to teraz pokazałeś swoimi wypowiedziami.
nic nie potrafisz oprócz ataków personalnych i pseudo ironi, żeby ty wyglądała na
psy szczekają a karawana idzie dalej.
tak to prawda, tak jest, ale zapomniałeś dodać, że smród za sobą taki zostawia ta karawana, że nawet szczekać się odechciewa.
Edyta: literówki
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4279
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
O czym rozmawiacie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13173
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
cichy,
ja też lubię twoje wypowiedzi.
ja też lubię twoje wypowiedzi.