Treningi w dobie koronawirusa

[j.nalew]

Wydaje mi się, że czerwcowe biegi mają szanse. Szczególnie te z drugiej połowy czerwca jak np. wrocławski nocny półmaraton.

W Chinach zaczęło się jakoś na początku grudnia, kończy się marzec, a tam epidemia dogasa, osoby zarażone - 4 765. To niewiele w porównaniu do tego co było, ale wciąż są.
My jesteśmy na początku drogi. Tydzień marca, kwiecień, maj, dwa tygodnie czerwca - niecałe 3 miesiące do Nocnego. Patrząc realnie pokuszę się o stwierdzenie, że jestem pewna iż się nie odbędzie.

[yaaceek]

Więcej optymizmu.
Na stronie głównej ciągle jest kalendarz biegowy, a najbliższy bieg już 25.03. - "Cykliczny Bieg Śledzia", a może raczej "ucho od śledzia".
http://www.youtube.com/watch?v=WhF7dQl4Ico
edit: - dodany link

[Pixa]

Wydaje mi się, że czerwcowe biegi mają szanse. Szczególnie te z drugiej połowy czerwca jak np. wrocławski nocny półmaraton.

W Chinach zaczęło się jakoś na początku grudnia, kończy się marzec, a tam epidemia dogasa, osoby zarażone - 4 765. To niewiele w porównaniu do tego co było, ale wciąż są.
My jesteśmy na początku drogi. Tydzień marca, kwiecień, maj, dwa tygodnie czerwca - niecałe 3 miesiące do Nocnego. Patrząc realnie pokuszę się o stwierdzenie, że jestem pewna iż się nie odbędzie.

Chiny długo ukrywały fakt wystąpienia epidemii i na tym straciły dość dużo. U nas działania podjęto bardzo wcześnie (osobiście myślałem, że za wcześnie) i mamy szansę uniknąć takiego kotła jak we Włoszech czy Chinach właśnie. Myślę, że pod koniec maja zacznie wygasać i jeśli wszystko będzie ok, to nocny we Wro się odbędzie.

[Pixa]

A tu fajny art jak biegać w czasie epidemii - generalnie raczej do godziny, raczej do 75% tętna Max i raczej przynajmniej dzień odstępu na regenerację.

Trochę się stosuję - tzn 10 km max na trening, zwykle 5-6, nie katuję się, ale do poziomu aerobowego dochodzę (czyli koło 80-85% tętna max)

Link: https://mooveme.pl/biegaj-w-koronie-zas ... EZGs6rGszw

[Pixa]

I chyba dobre wiadomości - szczyt na 20 kwietnia, potem wygaszanie Jakby tak było to koniec czerwca dość realny.

https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/14 ... aQmNED1s5M

[jarjan]

Chiny dławiły k-wirusa takimi metodami jak studentów na placu Tiananmen.
Może dlatego tak sprawnie im poszło, u nas tj. w Europie, czy w Polsce takich metod nie będzie, stąd i wyników może nie być.

[Pixa]

Prawda, ale przespaly prawie dwa mce na poczatku.

[Kordyt]

Też jest to, że u nas najprawdopodobniej wiele rzeczy jest zatajanych i ilość wykonywanych testów jest dalece niewystarczająca...

Tak czy inaczej ja nie widzę powodu czemu miałbym nie biegać, skoro wybieram miejsca lub pory w których prawie nikogo nie spotykam na drodze.
Wg. mnie bardziej bezpieczne jest takie bieganie niż zakupy, które są niestety koniecznością.

[j.nalew]

Więcej optymizmu.
Na stronie głównej ciągle jest kalendarz biegowy, a najbliższy bieg już 25.03. - "Cykliczny Bieg Śledzia", a może raczej "ucho od śledzia".
http://www.youtube.com/watch?v=WhF7dQl4Ico
edit: - dodany link

Myślę, że pod koniec maja zacznie wygasać i jeśli wszystko będzie ok, to nocny we Wro się odbędzie.

Prezydent Wrocławia podczas live, które wciąż trwa na FB ogłosił, że Nocny Półmaraton nie odbędzie się. Już teraz trzeba byłoby zacząć przygotowania, a nie można narażać ludzi. Live będzie do odsluchania w całości, gdy się skończy.

[b@rto]

Nie róbmy sobie jaj, ja mam wesele we wrześniu i mam duże obawy, że będę musiał przełożyć. Jaki czerwiec?? Przecież to nie pstryknięcie palcami i już bieg gotowy.

[Pixa]

Jest też już oficjalny komunikat:

https://pol.wroclawmaraton.pl/aktualnos ... nikat.html

I sedno:

Wszyscy biegacze, którzy posiadają nadane numery startowe, zachowają je do kolejnej edycji imprezy, która odbędzie się w przyszłym roku. Opcja rezygnacji ze startu i całkowitego zwrotu kosztów pojawi się niebawem – zachęcamy jednak do pozostawienia pakietu i uniknięcia konieczności ponownego zakupu!

[Kordyt]

Nie róbmy sobie jaj, ja mam wesele we wrześniu i mam duże obawy, że będę musiał przełożyć. Jaki czerwiec?? Przecież to nie pstryknięcie palcami i już bieg gotowy.

Ja tak samo

[bezuszny]

Ja póki co trenuję normalnie, unikając skupisk ludzi, ale niedługo udam się na roztrenowanie.

Co do biegów wiosną czy nawet latem, raczej bym się nie nastawiał. Raz, że w całej Europie jest już dwa razy więcej przypadków niż było w samych Chinach, a Chinom powrót do względnej normalności zajął około dwóch miesięcy, do tego dość drakońskimi metodami, jak ktoś wspomniał. Do tego choroba rozprzestrzeniła się w Europie w wielu miejscach, a nie w jednym głównym skupisku, więc wygaszenie nie będzie łatwiejsze, wszystkie kraje musiałyby się mocno skoordynować w działaniach.

Dwa, że organizacja biegu w takich niepewnych warunkach zajmuje więcej czasu niż normalnie, a przy obecnych zakazach może być wręcz niemożliwa.

Byłoby świetnie, gdyby udało się wygasić epidemię jeszcze wiosną, ale raczej trzeba mentalnie przygotować się na to, że potrwa ona znacznie dłużej niestety.

Ciekawe, że Półmaraton Warszawski jeszcze niczego nie ogłosił.

[keiw]

Trzeba też mieć na uwadze, że może być problem ze sponsoringiem zawodów.
Dużo firm ma już problemy a będą one jeszcze większe.
Mam obawy, czy jakiekolwiek zawody odbędą się w tym roku.

Wysłane z mojego SM-G950F .

[ziko303]

Ja liczę co najwyżej na małe biegi, podejrzewam że wszystkie większe będą odwołane co najmniej do jesieni. Ciekawe co z biegami w górach latem?