Że jak mówisz, że nie ma braków w techniceSkoor pisze: To oczywiście przy założeniu, że nie ma braków w technice bo jeśli są to próba szybkiego pływania odcinków skończy się na rozchlapywaniu wody na boki.
20x100m - raczej masakrujący trening jak dla amatora nie trenującego pływania. Zrobienie go w 40 minut wymagałoby zaczynania każdego kolejnego odcinka w 2 min po otwarciu poprzedniego. Raczej niewielu amatorów bez przeszłości pływackiej takie coś popłynie. Ale tlenowo to zapewne zajebista jednostka
Ja jak zrobię 4x50, 3x100m, 2 x 50m na przerwach 30-45 sek czyli stosunkowo długich to mogę już iść do domu albo sobie z pulem popływać tempem emeryta. A staram się i coś tam pływam czasem. Ale przeszkadza ten brak braków w technice.
Ja mam przelicznik swój tlenowy i dla mnie 1km solidnego pływania to tlenowo odpowiednik 3 km biegu. A bardzo solidnego (odcinki do odcięcia prądu) to i 4km. Jak sobie popływam w tygodniu 5km to tlenowo jakbym z 15km przebiegł. Oczywiście tu równanie takie 60km biegu+5km pływania= 85 km biegu nie będzie prawdziwe bo braknie treningu swoistego ale tlenowo dokładając trening biegowy szybko można to dogonić i to sporo mniejszym nakładem niż ktoś kto nie pływa. To wartość dodana i naprawdę można z gównianego objętościowo biegania dokładając basen niezłe wyniki robić. Tyle, ze to już bardziej dla tych co mieli wcześniej nabiegane niż dla tych na biegowym starcie.