grejpfrut86 - 10km w 35:xx - komentarze

[grejpfrut86]

Ehh wszędzie te wagowe problemy Jaki czas miałeś na 4 utopcu?

Byłem 5 open z czasem 1:06
Jeszcze za kościołem pomyliłem trase co kosztowało z 30 sek i jedno miejsce

[grejpfrut86]

Dariush - spoko, wszyscy tam byliśmy. Nie da się trzymać formy cały rok. Powolutku, kilka miesięcy treningów (+uważaj co jesz) i znów będziesz królem lasu

[DamianCZ]

Ehh wszędzie te wagowe problemy Jaki czas miałeś na 4 utopcu?

Byłem 5 open z czasem 1:06
Jeszcze za kościołem pomyliłem trase co kosztowało z 30 sek i jedno miejsce

to ciekawe bo ja byłem 4ty open.... :uuusmiech:

[grejpfrut86]

Pamiętam Cie
Za tym podbiegiem, za kościołem miałem śmieszną sytuację.
Biegne sobie prosto a tu nagle krzyczą Brawo. BRAWO. BRAAWO~!
Myślę sobie no fajnie, dziękuję, miło.
Po jakiś 100m dotarło do mnie że krzyczeli W PRAWO! nie żadne brawo.
Starciłem ok 30 sek na powrót na trase, dobrze że się w ogóle zorientowałem

[EnvyM]

Pozwolę sobie zauważyć, że wg mnie biegasz BS-y dużo za szybko. Z tego co widzę to praktycznie każdy Twój trening jest w tempie 4:00-4:20. Przy obecnym wyniku 36:xx na dychę bieganie BS-ów po 4:10 to jest lekki nonsens, bo to byłoby gdzieś tempo maratońskie u Ciebie, czyli na pewno II zakres. Biegasz każdy trening w II zakresie?

[grejpfrut86]

EnvyM - dzięki za ciekawy komentarz. Wiedziałem że w końcu ktoś się "doczepi"
BS to bieg spokojny a ja nie lubie spokojnego biegania. Taki już jestem, muszę mocno i często. Coś w stylu Sebastiana Coe który słynął z tego że nie biega 'wolno', każdy trening to TRENING. Mawiał kto trenuje wolno i długo ten na zawodach będzie biegał długo i wolno
Większość wpisów na blogu to będzie drugi zakres, taki mój urok. No po prostu lubie. Zawodowcem już nie będę, a kto mi zabroni się zajeżdżać.

[Logadin]

A ja też się zgodzę z EnvyM nawet po Twoim wytłumaczeniu I uważam, że to błąd. No ale może udowodnisz, że jednak nie.

[grejpfrut86]

Zobaczymy ile tak pociągne i co z tego będzie
Taki mały eksperyment na bieganie.pl. Wariat biega głównie bc2. Badania własne.
Ostatnio przetrenowałem tak 4 miesiące, zrobiłem najlepszą forme w życiu, ale w końcu dopadła mnie kontuzja.
Za mało odpoczynku było. Tym razem to poprawie.

[EnvyM]

Myślę, że skoro wszyscy trenują wg schematu wolno-szybko, to odkrywanie na nowo Ameryki nie ma sensu; trenowanie polega właśnie na tym, że nie katujesz się na każdej jednostce. Jak wejdziesz w zasadniczą część planu treningowego, gdzie będziesz miał np. BNP w niedzielę, we wtorek interwały i w piątek bieg tempowy, to waląc między nimi 10-15km w II/III zakresie zajedziesz się tak, że znowu złapiesz kontuzję, albo po prostu na zawodach, z powodu zmęczenia, pobiegniesz znacznie wolniej niż przy standardowym treningu. Tak tylko pod rozwagę, zrobisz jak będziesz chciał. Ja biegam BS w tempie 4:45 (rzadko),4:50(częściej)-5:15 i zrobiłem z choróbskiem 35:xx.

[grejpfrut86]

Spoko, pewnie masz racje. Tak jak pisałem lubię mocne bieganie i tego nie zmienie. Niech każdy trenuje jak lubi. Gratuluje super wyniku na 10km

[sebbor]

Spoko, pewnie masz racje. Tak jak pisałem lubię mocne bieganie i tego nie zmienie. Niech każdy trenuje jak lubi. Gratuluje super wyniku na 10km

Masz oczywiście rację, niech każdy trenuje tak jak lubi, nikt nikomu tu nie powinien mówić co ma robić ani co ma lubić.
Jednakże, jeśli, jak piszesz, marzy ci się sub36 to czasami trzeba trenować tak jak się nie lubi. Bieganie to sport, w którym trzeba się czasami zmusić, przecierpieć i w imię wyniku zmieniać swoje złe nawyki. To tylko taka moja dygresja