(Z)męczenie (się)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Ja nied³ugo ju¿ bêdê siê czu³a na si³ach wyj¶æ poza dystans 5 km i chcia³abym wiedzieæ, jak mam trenowaæ, ¿eby oprócz wytrzyma³o¶ci, poprawiæ równie¿ tempo biegu. Póki co truchtam w tempie 5-6 min/km.

I bardzo lubiê solidnie siê zmêczyæ. To mnie stawia na nogi psychicznie po ciê¿kim dniu pracy.
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Napisa³am posta nie przeczytawszy, co napisa³ Ziut. Widzê, ¿e jest tam odpowied¼ równie¿ na moje pytanie.
Dalej rozwijaj±c w±tek treningu tempowego: czy Polar jest w tym przydatny?
I jak go u¿ywaæ?
Wiem, ¿e wiêkszo¶æ z Was ma ju¿ ten wynalazek, a ja siê w³a¶nie przymierzam do zakupu.

:)
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quote: from Cewuneta on 10:51 am on Aug. 1, 2001
Czy to oznacza, ze codzienne truchtanie nie pozwoli mi na swobodne przebiegniecie w przyszlosci 10 km? Bieganie sprawia mi wiele przyjemnosci, ale chyba podobnie jak Ania nie lubie sie przemeczac (tak do bolu). Na razie zadowalam sie biegami na 5 km, ale ...    
Swobodne truchtanie pozwoli Ci z powodzeniem pokonać dystans 10 km i więcej. Ważne co to znaczy swobodne truchtanie. Objętościowo i tempowo.
Jeżeli biegasz 2 razy w tygodniu po 5 km, to osiągnięcie celu (10 km) zajmie Ci o wiele więcej czasu niż realizacja objętości 40-50km tygodniowo. Na początku ważna jest objętość i ćwiczenia ogólnorozwojowe. Tempo przyjdzie później.
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Może to zabrzmi obrazobórczo, ale ja nie mam Polara.
Ja słucham organizmu. Tempa najchętniej biegam na stadionie, ustawiam timer mego zegarka na czas w jakim powinienem pokonać odcinki 200m i kręcę kółka. Nuda przeokrutna, ale skuteczna.
Jak na starym forum powiedziałem, że dokonuję pomiaru tętna ręcznie (dwa palce przy aorcie) to taki jeden wirtualnie chciał mnie pobić.
Ponieważ lubię elektroniczne nowości - może sobie kupię, ale bez przesady. To nie jest podstawa.
Przebiegnij 1000km - porozmawiamy o bajerach.
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

2 razy w tygodniu biegam dość luźno (mam tętnomierz i taki luźny to mniej więce mój próg mleczanowy) - ok. 10 km. Raz w tygodniu (od niedawna) przyspieszam i połowę dystansu biegnę w tempie ok. 30 sekund (do 1 min.) szybciej niż zazwyczaj. Odmierzyłam odcinki 1 km na mojej trasie biegu i staram się kontrolować prędkość na kolejnych segmentach - jest to raczej obserwacja relacji tętno-prędkość niż kontrola. W weekendy biegam  ok. 20 km (i stopniowo zwiększam dystans bo przygotowuję się do maratonu). Dziwne jest to, że  biegi długie utrzymuję w takim samym tempie co te krótsze i owszem, jestem bardziej zmęczona ale raczej po biegu - w trakcie idzie jak po maśle. Mało tego, przed schłodzeniem jakieś dwa i pół kilometra pod koniec biegu długiego staram się przyspieszyć i mimo, że nogi troszkę drewniane to biegnę tę końcówkę ok. 11 minut (jak na mnie to całkiem szybko i kiedy robię to samo po przebiegnięciu 5 km a nie 16, wcale nie jest lepiej).
Awatar użytkownika
ania
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 476
Rejestracja: 18 cze 2001, 07:39

Nieprzeczytany post

Ziut,
Z tego wynika, że jest duża rozbieżność pomiędzy moim truchtem a biegiem szybkim. Pisałeś o 5-10 sek a u mnie to wychodzi 30-60! Czy to znaczy, że za wolno biegnę wolny, czy, he, he, za szybko szybki?
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

5-10 sek to nie dla Ciebie. To początek treningu tempowego dla osób, które nigdy nie robiły przyspieszenia. Które są w stanie przebiec 3km w tempie takim samym jak 12 km.
Ty stosujesz trening tempowy. A to jest inna rozmowa.
Zmęczenie mięśni w trakcie biegu jest zawsze mniejsze niż po biegu. Przypomnij sobie (jeżeli doświadczyłaś) swój stan organizmu w następnym dniu po maratonie.
Jeżeli następnego dnia po treningu czuję, że mięśnie są obolałe, coś tam "ciągnie", to jest to dla mnie sygnał, że było za mocno i wyciągam wnioski.
Moim zdaniem: różnica tempa biegu w czasie przygotowania się do maratonu powinna wynosić do 60sek. Z jednej strony OWB I (np. 5:00/km), z drugiej interwały do 3 km w tempie biegu na 10km. Gdzieś pośrodku jest bieg na odcinku 10-15 km.
Ale to wszystko trzeba ułożyć w jakiś plan i realizowac i dokonywać korekt.
Jeżeli Twoim celem jest skończenie maratonu, czucie się względnie dobrze bez specjalnego żyłowania czasu to dużo biegaj na I zakresie.
Awatar użytkownika
Cewuneta
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 01 sie 2001, 10:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Quote: from Ziut on 12:58 pm on Aug. 1, 2001
Swobodne truchtanie pozwoli Ci z powodzeniem pokonać dystans 10 km i więcej. Ważne co to znaczy swobodne truchtanie. Objętościowo i tempowo.
Jeżeli biegasz 2 razy w tygodniu po 5 km, to osiągnięcie celu (10 km) zajmie Ci o wiele więcej czasu niż realizacja objętości 40-50km tygodniowo. Na początku ważna jest objętość i ćwiczenia ogólnorozwojowe. Tempo przyjdzie później.
[/quote]

Biegam codziennie min 30 min (okolo 6min/km) po solidnej rozgrzewce! Zaczelam taki trening w maju po lekturze 'Wiecznie mlodzi' , chociaz pierwsze 2 miesiace mialy swoje wzloty i upadki. Dopiero w lipcu moge sie pochwalic wzorowo wypelnionym dziennikiem :)  
Co wlasciwie rozumiesz pod terminem trening ogolnorozwojowy? Ja oprocz biegania w weekendy ide na basen lub jezdze na rowerze przez 2-3 h. Silownia to nie miejsce dla mnie.       
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from ania on 9:23 pm on July 31, 2001
Powstaje jeszcze jedno pytanie: czym jest to pośrodku?
Co posrodku ? Pomiedzy nogami ? ...Motywacja !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Ziut
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 684
Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 2:58:00
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Cewuneta:
Za dzienniczek prowadzony wzorowo - piąteczka.
Trening ogólnorozwojowy - do tego co stosujesz należy dodać ćwiczenia gimnastyczne (cielesne). Np. skrętoskłony, pompki, przysiady, rozciągania i co tam jeszcze można sobie wymyśleć. Z mojego doświadczenia wynika, że najważniejsze są ćwiczenia wzmacniające pas biodrowy i mięśnie brzucha.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

CZY CZUJESZ SIE OSTATNIO ZMĘCZONY?

Przez ostatnich kilka lat winę za moje zmęczenie zrzucałem na niedostateczną ilość czerwonych krwinek, brak witamin, itp. Teraz znalazłem prawdziwą przyczynę mojego złego samopoczucia.

POLICZMY!
Liczba ludności tego kraju wynosi 37 milionów.
Z tego 16 milionów ludzi jest na emeryturze, zostaje 21 milionów.
14 milionów chodzi jeszcze do szkoły, pracujących zostaje więc tylko 7 milionów.
4 miliony zatrudnia rząd, czyli naprawdę pracują 3 miliony.
750 tys. jest w siłach zbrojnych, pozostaje 2 miliony 250 tys. pracujących.
Odejmij od tego 2 miliony 200 tys. ludzi, którzy pracują dla urzędów państwowych, a zostanie 50 tys. osób do pracy.
40 tys. jest w szpitalu, zostaje 10 tys. do pracy.
9 tys. 998 osob znajduje się w więzieniu.
W tej sytuacji zostaje tylko dwoje ludzi ....
TY i ja .....
...Z nas dwojga TY siedzisz i czytasz...
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ