Ale Adios Adizero to najtwardszy but w jakim biegłem - nie umywa się do Pace - dziwi mnie że jeden lubisz, drugi nie. Ja teraz używam Pace jako startowo treningowy, i amortyzacja oraz dynamika jest idealna. Zante też nie jest zły, ale nie pasuje do tego towarzystwamihumor pisze:But to jednak rzecz mocno indywidualna. Ja uwielbiam Zante i to dla mnie najlepsze buty startowe i widziałbym je na równi z Adiosem na szczycie listy moich życzeń
...
Vaaze Pace fajne buty ale jakoś z nimi się nie zaprzyjaźniłem, na startówkę mi nie pasowały a do klepania treningów dla mnie za twarde, nie przepadam, za twardymi butami i trochę się czuję jakbym w startówkach trenował. Można je na szybkie treningi zastosować tylko. Bieganie po kilkaset km w twardych butach miesięcznie mi nie pasi. Dlatego warto mieć kilka par butów co też pomaga w kwestii drobnych kontuzji gdyż noga nieco inaczej pracuje w różnych butach. No i dobry but nie powinien kosztować więcej niż 300 zł
Nb zante vs vazee rush vs vazee pace
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 626
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
