Co do "jedzenia najpóźniej o 18tej". To jeden z wielu błędnie i bezrefleksyjnie powielanych mitów dietetycznych.
Nie chodzi o to, by "nie jeść po 18-19tej", tylko "nie jeść na mniej więcej 3h przed pójściem spać" (nie kłaść się z pełnym brzuchem).
Ta 18-19ta wychodzi z przyjęcia średniej godziny kładzenia się spać w okolicach 22:00...ale jesli ktoś chodzi spać o 3:00 (bywają tacy), to taki człowiek będzie się głodził jak zje ostatni posiłek o 18tej...taka osoba spokojnie może jeść do okolic północy.
--
Axe
Waga stoi
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1210
- Rejestracja: 04 sie 2014, 16:12
- Życiówka na 10k: 46:42
- Życiówka w maratonie: 3:56:58
- Lokalizacja: Wrocław
Endomondo: https://www.endomondo.com/profile/16400095
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 lut 2017, 19:35
- Życiówka na 10k: 56
- Życiówka w maratonie: brak
Krótkie podsumowanie tygodnia, 3x10 km i dzisiaj 15 km. Mega szczęśliwy. Widzę ogromną różnicę w bieganiu co drugi dzień, czuję się dużo lepiej, nic nie boli i nie czuję zmęczenia w nogach. Dzięki za wszystkie rady
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
axe pisze:W dni wolne od biegania zawsze możesz porobić jakies ćwiczenia na core stability lub siłę nóg (zwykła ogólnorozwojówka, albo popykac sobie na przykład w kosza to też opcje ))
--
Axe
Ponadto można też wziąć wałek i solidnie się porolować, porozciągać. Taka prewencja wbrew pozorom jest naprawdę ważna.