Maraton Warszawski
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety wypadam. Wrzesień i październik mam z głowy, jeśli chodzi o bieganie. Rehabilitacja i fizykoterapia naderwanego mięśnia. Przy okazji apeluję o poskramianie swoich ambicji: jak noga bardzo boli w czasie biegu, to lepiej się wycofać. U mnie wzięła górę ambicja (jeszcze nigdy nie wycofałem się z imprezy) i w konsekwencji nie wezmę udziału w najważniejszych maratonach roku. A trzeba było postawić na rozsądek. Podejrzewam, że pewien wpływ mogły mieć tu moje eksperymenty ze skipowaniem, więc chyba je skreślę, tak na wszelki wypadek.
-
- Stary Wyga
- Posty: 244
- Rejestracja: 12 cze 2002, 13:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Pruszków
oj to bardzo trudnePrzy okazji apeluję o poskramianie swoich ambicji

trzymaj sie cieplo i kuruj skutecznie - w przyszlym roku
tez beda "najwazniejsze" maratony - tylko jeszcze lepsze

uwazaj z ta rezygnacja - wydaje mi sie, rozne tego typu cwiczenia dzialaja "oslonowo" i trzeba je
uprawiac wlasnie dlatego by ryzyko wystapienia takich kontuzji jak twoja zmniejszyc.
- adamm
- Administrator
- Posty: 830
- Rejestracja: 15 cze 2001, 00:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Super 

[i]Pragnienie zwycięstwa jest niczym w porównaniu z pragnieniem przygotowania się do niego.[/i]