Mnie po jakichś dwóch miesiącach od rozpoczęcia przygody z bieganiem zaczęły boleć kolana. Pomogła właśnie zmiana techniki.
Podłączając się pod temat o kolanach, chciałbym się dowidzieć co wiecie o wpływie biegania na stawy skokowe.
Lewy skręciłem 26 miesięcy temu, nadal mam z nim problemy. Prawy miesiąc temu, ale już czwarty raz w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Wszystkie skręcenia podczas gry w koszykówkę.
Jaki wpływ na te stawy może mieć bieganie?
Zacząłem biegać niecały rok temu, żeby zrzucić kilka kilogramów właśnie po to by odciążyć stawy skokowe, które od dawna są moją piętą achillesową.
Zazwyczaj pierwsze dwa kilometry delikatnie truchtam żeby je rozgrzać. Wtedy przestają boleć.
Macie jakieś doświadczenia na temat stawów skokowych i bieganiem po asfalcie i w ogóle bieganiem?