
jaki plan wybrać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Organizm musi sie przystosować do obciążeń treningowych. Tak jak kolega wyżej napisał, najważniejsza jest regeneracja. Jeśli od razu zaczniesz trenować 6 razy w tygodniu, albo i wiecej, to ryzyko kontuzji jest bardzo duże, bo nieprzystosowany organizm, nie zdąży sie zregenerować. Zawodnicy na wysokim poziomie, trenują 2 razy dziennie, a czasem nawet i trzy, oczywiście nie tylko bieganie, ale oni to robią całe życie i nic poza tym 

-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wiem czy to odpowiedni temat. Im wiecej szukam tym bardziej nie ogarniam treningu. Polecacie jakąś fachową literaturr na ten temat? Znalazłem pozycje Skarzynskiego i Danielsa, ale czy jest w nich wartościowa treść na temat układania treningu i regeneracji? Mówie o poziomie gdzie już swobodnie biegamy i chcemy poprawić wyniki.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
I tutaj i tutaj znajdziesz sporo wiedzy na interesujące Cię tematy, także jeśli możesz, to zakup jedną z tych książek. Skarzyński jakoś nigdy do mnie nie trafiał, ale jest sporo osób które się na nim wzorują. Ja się wspomagałem Danielsem, choć nigdy nie przerobiłem jego treningu od początku do końca.romanlo pisze:Nie wiem czy to odpowiedni temat. Im wiecej szukam tym bardziej nie ogarniam treningu. Polecacie jakąś fachową literaturr na ten temat? Znalazłem pozycje Skarzynskiego i Danielsa, ale czy jest w nich wartościowa treść na temat układania treningu i regeneracji? Mówie o poziomie gdzie już swobodnie biegamy i chcemy poprawić wyniki.
-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przejżałem plan Danielsa. Podaje aby robic 48km tygodniowo aż do 7 tygodnia, wtedy można wejść na ciekawsze treningi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Nie wiem gdzie wyczytałeś o tych 48 km, ale z tego co wiem, a książkę mam w tej chwili przy sobie, Daniels nigdzie nie podaje ile biegać do jakiego treningu.romanlo pisze:Przejżałem plan Danielsa. Podaje aby robic 48km tygodniowo aż do 7 tygodnia, wtedy można wejść na ciekawsze treningi.
Podaje czas lub procent tygodniowego dystansu, ale dokładnego rozbicia na km niema.
-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Daniels formula 3d wersja angielska, tam koncowe strony opisuje jak powinien wygladqc trening pod odpowiedni dystans. 

-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 sty 2015, 15:49
- Życiówka na 10k: 1:03
- Życiówka w maratonie: brak
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Sam teraz dopiero zaczynam prawdziwie trenować i uważam, że w tym momencie 2 długie wybiegania tygodniowo 10 kilometrów po 7:00min/km są dla mnie wystarczające. Wiadomo, nogi nie są przyzwyczajone do takiego wysiłku, potrzebują tych 72h na regenerację.mppietia pisze:Organizm musi sie przystosować do obciążeń treningowych. Tak jak kolega wyżej napisał, najważniejsza jest regeneracja. Jeśli od razu zaczniesz trenować 6 razy w tygodniu, albo i wiecej, to ryzyko kontuzji jest bardzo duże, bo nieprzystosowany organizm, nie zdąży sie zregenerować. Zawodnicy na wysokim poziomie, trenują 2 razy dziennie, a czasem nawet i trzy, oczywiście nie tylko bieganie, ale oni to robią całe życie i nic poza tym
I tutaj mam pytanie do znawców. Za 2-3 tygodnie będę chciał wrzucić trzeci trening, jakiś krótszy o szybszym tempie. Czy tutaj 5 km w tempie 5:45min/km będzie za szybko czy za wolno ? A może za dużo kilometrów ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 363
- Rejestracja: 22 mar 2012, 10:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Ale tam moim zdaniem nie jest napisane, że masz biegać 48 km. Tam jest napisane, że jeśli biegasz w miarę regularnie, kilka razy w tygodniu, i osiągasz dystans około 48 km tygodniowo, przez przynajmniej 4 ostatnie tygodnie, to możesz przejść do drugiej fazy treninguromanlo pisze:Daniels formula 3d wersja angielska, tam koncowe strony opisuje jak powinien wygladqc trening pod odpowiedni dystans.

Moim zdaniem, możesz wprowadzić trzeci krótszy trening, powiedzmy 6 km, ale nie szybko, dodaj do niego na końcu przebieżki.socio pisze:Całkowicie się z Tobą zgadzam. Sam teraz dopiero zaczynam prawdziwie trenować i uważam, że w tym momencie 2 długie wybiegania tygodniowo 10 kilometrów po 7:00min/km są dla mnie wystarczające. Wiadomo, nogi nie są przyzwyczajone do takiego wysiłku, potrzebują tych 72h na regenerację.
I tutaj mam pytanie do znawców. Za 2-3 tygodnie będę chciał wrzucić trzeci trening, jakiś krótszy o szybszym tempie. Czy tutaj 5 km w tempie 5:45min/km będzie za szybko czy za wolno ? A może za dużo kilometrów ?
-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No tak, w bieganiu nie mozna sie trzymac sztywno km, to musi byc na wyczucie a te 48km to masz racje jest to podana wartosc przykladowa mozna spokojnie biegac 40km :] z mojego endomondo wynika jeśli bym nie opuszczał treningów i ustalił te 5 dni treningowych i sie ich trzymał to mam faze 1.
-
- Wyga
- Posty: 126
- Rejestracja: 12 gru 2014, 10:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Idzie piękna wiosna, tak sobie potruchtałem kolejne 2 miesiące i ustaliłem coś takiego:
niedziela: długi bieg- 12 km, ostatnio zajęło mi to 1h 14min
poniedziałek: wolne
wtorek : 8 km
środa: szybsze 5km tempo 5:45
czwartek: 8km
piątek i sobota to samo co w czwartek albo wolne
ma to sens?
Kiedy wzrośnie moja wydolność?
niedziela: długi bieg- 12 km, ostatnio zajęło mi to 1h 14min
poniedziałek: wolne
wtorek : 8 km
środa: szybsze 5km tempo 5:45
czwartek: 8km
piątek i sobota to samo co w czwartek albo wolne
ma to sens?
Kiedy wzrośnie moja wydolność?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 980
- Rejestracja: 04 lis 2014, 11:01
- Życiówka na 10k: 52 min
- Życiówka w maratonie: 4:15:12
- Lokalizacja: Shanghai
A nie lepiej ci bedzie biegac poprostu co drugi dzien? Jeden dzien biegu, jeden wypoczynku. Jak zaczniesz biegac mocniejsze treningi, mozesz miec problemy prz 3-4 dniach po rzad.
- krzychooo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 22 mar 2014, 07:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja bym to tak rozplanował żeby mieć 2 biegi z akcentami (dobranymi do swoich możliwości) a przed nimi dzień wolny czyli:romanlo pisze:Idzie piękna wiosna, tak sobie potruchtałem kolejne 2 miesiące i ustaliłem coś takiego:
niedziela: długi bieg- 12 km, ostatnio zajęło mi to 1h 14min
poniedziałek: wolne
wtorek : 8 km
środa: szybsze 5km tempo 5:45
czwartek: 8km
piątek i sobota to samo co w czwartek albo wolne
ma to sens?
Kiedy wzrośnie moja wydolność?
pon- wolne
wt - akcent
śr- bieg regeneracyjny krótki 6-8km
czwartek - bieg spokojny + kilka przebieżek
piątek - wolne
sobota - akcent
niedziela - dłuższy bieg spokojny
konkrety co do rodzaju akcentów i kilometrażu musisz dobrać pod swoje możliwości,
ja to widzę tak, sam jadę podobnie, może ktoś bardziej doświadczony się wypowie jeszcze
5k.....19:16- IV 2015
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019
10k.....39:40 - IX 2018
21,1k.....1:29:31 - IX 2018
42,2k.....3:17:19 - X 2019